Skocz do zawartości

Zodiak

Brony
  • Zawartość

    645
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Zodiak

  1. (Akurat samo nominowanie nie jest, jak zauważyłem, gwarancją jakości ani pocieszeniem ;P) Tu dochodzą jeszcze własne ambicje i oczekiwania. Jeśli ktoś podejdzie do tego w sposób "napiszę, wystawię, może się uda, a jeśli nie - trudno" to bardzo dobrze. To zdrowe podejście, zapewniające raczej dobrą zabawę w pisanie fanfików o kolorowych kucykach niż rozczarowanie. Ale są też tacy, którzy od startu mierzą wysoko, i to już nie jest tak zdrowe podejście. Choć na swój sposób motywujące.
  2. I tak i nie, moim zdaniem. Pisanie dla samego siebie jest z pewnością bezpieczne, bo wtedy samozadowolenie jest najważniejsze - jeśli Tobie podoba się efekt, to znaczy, że robiłeś to dobrze. Nie twierdzę, że pisanie pod publikę jest dobre, ale łaknienie coraz lepszych opinii potrafi być niezłym dopalaczem, ale tez i kotwicą. Dlaczego? Jak powyżej: to, co napisałem nie jest wystarczająco dobre dla mnie, nie uzyskałem pożądanego efektu. Od tego są oczywiście prereaderzy i korektorze, z którymi trzeba umiejętnie współpracować. (Tak, jestem hipokrytą).
  3. Zbyt malo autorów? Coraz więcej ludzi pisze fanfiki i to naprawdę dobre. Amplituda bywa dość duża, ale nie zmienia to faktu, że sporo osób pisze co najmniej przyzwoicie. Zgodzę się w zupełności z Niklasem, i to jest chyba najgorsza i najtrudniejsza do pokonania bariera. U mnie osobiście dochodzi natłok pomysłów, które giną przez zobowiązanie do jednego fanfika.
  4. Nie wiem, po co, ale wrzucam pierwsze opowiadanie: 1. "Początek końca" Kategoria: ostatni jednorożec, Liczba słów: 1326, Tagi: [soL][sad] 2. "Cudowny akt pierwszego współżycia" Kategoria: Czarne skrzydła, czarne słowa, Liczba słów: 1467, Tagi: [Dark][Violence][Witchverse] 3. "Siostrzana miłość" Kategoria: Dla większego dobra, Liczba słów: 603, Tagi: [soL][Random] I to by było na tyle. Wrzuciłem regulaminowe trzy opowiadania. Nadal nie wiem, po co. P.S. Opowiadanie numer 3. pisałem w pośpiechu związanym z wyjazdem mojej osoby na weekend. Jest ono więc niemożebnie, niesamowicie, zaskakująco i nieprzyzwoicie ch*jowe. Na ocenę to nie wpłynie, ale chciałem po prostu wyjaśnić gwałtowny spadek jakości.
  5. http://puu.sh/iclD1/ab57fab546.png Takie tam z pisania nowego rozdziału Wiedźmy :^D
    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. GoForGold

      GoForGold

      Powiedziałem Ci kiedyś, że skomentuję dopiero po rozdziale. Mamy impas.

    3. Chief

      Chief

      Czemu ja mam zawsze do tego wielkie obawy, co ten uparciuch znów nawymyślał...

    4. Zodiak

      Zodiak

      Przesadzasz, Chief, AŻ TAK źle nie jest :P

  6. Czas chwycić za miecz, wypić eliksir... i niczym wiedźmin robić uniki przed spoilerami.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Sandro de Vega

      Sandro de Vega

      Ja też mam nadzieję niebawem chwycić za miecz, wypić eliksiry i jako wiedźmin zaliczyć wszystkie dziwki od Buiny po Jarugę. No chyba, że mój pc nie sprosta.

    3. SzymonL

      SzymonL

      Nie żebym był wredny czy coś:

    4. Sandro de Vega

      Sandro de Vega

      Gra domyślnie odpaliła mi się na średnich ustawieniach i chodzi w stałych 30 fps'ach, ale może nie spamujmy Zodiakowi na statusie.

  7. Nie wiem, po co, ale wrzucam tu te nędzne wypociny. Weźcie do serca moją radę, dzieci: za konkurs zabierajcie się od razu. 1) "Najlepsza Przyjaciółka" [dark][sad] - opowiadanie w kategorii Dark. 2) "Klacze-gracze" [comedy][random] - opowiadanie w kategorii Comedy. 3) Pewna mała klaczka [sad] - opowiadanie w kategorii Sztuka rozmowy. Oh, God... What have I done...?
  8. Kurde, przypał... Skoro widzicie, że post piszę dzisiaj to znak, że coś jest na rzeczy. Jak się domyślacie... Prima Aprilis! Ech... yay? Myślałem, że ten "żart" wyjdzie lepiej, ale chyba Was, drodzy czytelnicy, nie doceniłem. Połapaliście się w trymiga. Moje gratulacje. Oto dowód: http://puu.sh/gXM2T/4a7d8a7c40.png
  9. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  10. Jakby to powiedzieć... Może zacznę od tego, że jest mi naprawdę głupio, czuję wstręt do samego siebie i naprawdę żałuję, że muszę to zrobić... Ale Wiedźma zostaje porzucona. Po prostu patrzę na ogrom swoich błędów, czas w jakim wychodzą rozdziały, a także na bajzel fabularny jaki mam przed sobą i stwierdzam, że nie dam rady. Przepraszam.
  11. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  12. Sam go chwaliłem i mówiłem, że jest to jakiś powiew świeżości dla tej postaci.
  13. @Poulsen - to już jest zwyczajne lenistwo, albo brak kreatywności twórców. W kreowaniu postaci tła jak dotąd najlepsze fiki, jakie widziałem to z pewnością Background Pony, Five Hundred Little Murders oraz The Life and Times of Winning Pony. Co ciekawe: wszystkie zagraniczne... Lyra na przykład; fajnie jest wykorzystać w fiku jej specyficzną pozę siedzącą, ale jej fascynacja ludźmi etc. jest z dupy wzięta i w czymś nie będącym parodią nie powinno jej być. Już nawet fascynacja innymi rasami byłaby jak dla mnie ok.
  14. Popieram w tej kwestii Foleya. Każdy ma własne wyobrażenie o danej postaci, a gdy nie zostaje ono spełnione to nawet podświadomie dezaprobujemy. Czyli zaburzony headcanon, i tyle. Aczkolwiek granice ludzkiej tolerancji wobec niego też bywają zachwiany. Np. Molestia jest bardzo popularną postacią, ale jakoś nie wyobrażam sobie kogoś, kto w zwyczajnym fanfiku przedstawiłby ten sposób. Podobna sprawa ma się z kazirodczym związkiem księżniczek, który też gdzieś się tam przewija, ale w fanfikach go nie ma. Dlaczego? Bo tak, bo ludziom nie podoba się taka kreacja tych postaci, nie zgadza się z ich wyobrażeniami. Ja sam nie jestem fanem tych dwóch przykładów, ale bawi mnie to, że ludzie bardziej brzydzą się tym, niż torturami, znęcaniem się etc. Ba, wystarczy, że ktoś powie, że "w moim fanfiku postacie są szare" i główny bohater może bez problemu wykonywać wymienione czynności i być gloryfikowanym.
  15. Otóż ja, Wielki i Dobry Zodiak, wyprowadzam Cię z błędu. Czuj się wyprowadzony. Powołanie się na własną pracę i podanie jej jako przykładu to oczywiście nic złego. Oczywiście, jeśli robi się to z głową. I tak, Ty zrobiłeś to z głową.
  16. Johny miszcz lokowania produktu Akurat Hasbro jest drażliwe na punkcie praw autorskich. Wszyscy pamiętamy zamknięcie kanału na YouTube zajmującego się animacjami, Button's Adventures na ten przykład (przepraszam, ale nazwa wyleciała mi z głowy). A tak swoją drogą, kopiowanie utworu i zmienianie tylko kilku słów to obraza dla jego autora. Jednak trochę szacunku do dobrej literatury trzeba mieć, jeśli chce się pisać.
  17. Dlatego nie wspominałem o korektorze Z racji tego, że nie wyczytałem żadnego z listy płac. I tu Ci zwrócę uwagę: Mimo iż Tobie to nie utrudnia odbioru tekstu, to jednak wygląda nieestetycznie. No i oczywiście SĄ ludzie, którym to utrudnia odbiór. A czasem "nic" zamiast "noc" może zmienić kontekst. Niestety, w tekście tego nie zaznaczyłem, bo czytałem na telefonie :C
  18. Z całą szczerością mogę stwierdzić i podpisać się pod stwierdzeniem, że to nie jest złe opowiadanie. Wręcz przeciwnie, jest... dobre. I tyle. Po prostu dobre. Oczywiście, to moja subiektywna opinia, żadnym znawcą nie jestem (jest też prawdopodobieństwo, że jestem głupi i nie zrozumiałem do końca przesłania tego fika ). Pozwolę sobie skorzystać ze skali kolegi Fifoka i ocenię fanfik na +4/6. Nie jest niczym wybitnym, ale dobrze się czyta. (I ciągle się zastanawiam, czy na pewno wszystko zrozumiałem.) Pozdrawiam
  19. Od siebie wtrącę tylko tyle: Spójrzmy na tą klasykę polskiej literatury, którą wtłacza się młodzieży na siłę, niezależnie czy ma to sens, czy nie.Mówię tu oczywiście o lekturach. W szkole jak dotąd spotkałem się tylko z jedną książką napisana przez kobietę. Było to oczywiście "Nad Niemnem" pani Orzeszkowej. Ta... Nic dodać, nic ująć. No i zdecydowana większość autorek jakie spotkałem na swojej drodze (poprzez spacer do biblioteki i wypożyczanie książek zarówno mamie i siostrze) zajmowało się harlequinami (po wpisaniu owej nazwy w google, pierwsza proponowana strona to "Serwis Harkequin - powieści dla kobiet". Wynika to przede wszystkim z ogólnych różnic między płciami, o których nie chce mi się pisać. Czy wśród kobiet są dobre pisarki fantasy piszące "męskim stylem"? Jasne. Czy są mężczyźni piszące "kobiecym"? Też (choć na szczęście nikt mi nie przychodzi do głowy). Wolność słowa to piękna sprawa, mogę się wypowiedzieć na temat, o którym nie mam pojęcia.
  20. Ludzie są leniwi i nie chce im się komentować, poza tym jest grupa komentujących regularnie, taka loża szyderców. Jak to mówią "Punk nie umarł, tylko leży pijany w rowie". Z fanfikami jest tak samo. Rzecz w tym, że teraz fanfiki to już rzecz pospolita i coraz więcej ludzi się za nie bierze. Pamiętam jak latem 2012 jarałem się wszelkim fanfikiem na FGE. Teraz sam piszę i już ten hype przeszedł. Teraz nikt nie będzie się jarał fanfikiem, który byłby popularny kilka alt temu
  21. Dokładnie! Przecież był nawet fanfik, gdzie Scootaloo była córką Fluttershy.
  22. Popieram Omegę. Johny, wierz mi, w porównaniu z tym, czym on zatruwa mój umysł, pomysły, które przedstawiłeś są normalne niczym wschód słońca. (Może poza tym ciapatym kucykiem.)
  23. Ty tak na serio? Nie, oczywiście, że linię jest przekroczyć o wiele trudniej! Przykłady, które wymieniłeś? To jest nic, małe piwo. Burzy ani przełomu tym nie wywołasz. Pamiętaj, że w wielu fanfikach Derpy choruje/umiera na raka "Konkretnie, jak zareagowalibyście gdyby w fanfikowej Equestrii ni z tego ni z owego pojawił się wyznawca innej religii, swoisty odpowiednik muzułmanina nie-fanatyka?" Czyli kucyk wyznający Islam? Nie wydaje mi się to o tyle kontrowersyjne, co... dziwne. Kucyki w fanfikach wierzyły w przeróżne rzeczy.
×
×
  • Utwórz nowe...