Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Deli chyba nie cieszy się za bardzo. Spojrzała na ciebie wkurzona i wyszła.
  2. Przyszła twoja mamusia i cię z uśmiechem i zatkanym nosem przewinęła. Następnie nakarmiła i poszła. I znowu przyszła Deli się pogapić.
  3. Zasnąłeś. Obudziło cię coś... MAMA KUPA!
  4. Gapi się. - Mama, co to? - zapytała i poszła do Twilight.
  5. Na razie chce ci się spać. A Deli wlazła do pokoju i zaczęła się na ciebie gapić.
  6. Nom, na to wygląda. A do pokoju wlazła Deli. Pogapiła się i poszła. Usłyszałeś za drzwiami: - Mama, gdzie jest tata? - On... Niedługo wróci... - odpowiedziała Twilight.
  7. Gerberka. Jabłkowego z gruszkami. Mniamnaimnaim aż mi sie język przy mniam poplątał. Wreszcie byłeś najedzony.
  8. Czytaj się rozpłakałeś. A pieluchy zdjąć nie możesz, więc nie masz, jak sprawdzić. Przyszła uśmiechnięta Papillon. - Awwwwwwww! - uśmiechnęła się na twój widok.
  9. A wolałbyś być płodem? Masz na oko 11 miechów. I jesteś głodnym bobasem. Takim w pieluszcze. Różowej.
  10. Się obudziłeś... W kojcu... GŁODNY! PŁAKAĆ! JEŚĆ!
  11. Rodzinka niechętnie się zgodziła. Tylko jak zareaguje Deli?
  12. Od Twi. Od Bolta. Od Lily. Od reszty rodzinki. No i tylko tyle.
  13. Spojrzała na ciebie z nadzieją i lekko się uśmiechnęła. I będzie miała całymi dniami... "Mama, chce kupe!"
  14. Usiadła na podłodze i wlepiła w nią spojrzenie. Łzy zaczęły się zbierać w jej oczach.
  15. - Eeeeeeeeee... - taka była odpowiedź kochającej mamusi. Acha...
  16. - Kilka miesięcy... - powiedziała cicho ze spuszczoną głową. Smuteczek...
  17. - Po jakimś czasie... - przyznała. Deliś trzeba do domu przetelepać.
  18. Kiwnęła głową. Widać, że się wstydzi tego. Wyszliście na górę.
  19. - Nie do końca... - powiedziała niepewnie. Deliś spała spokojnie. Czułeś, jak opada jej gorączka.
  20. - Nikt - powiedziała. Po jakimś czasie Crystalianie oddali wam śpiącą Deli.
  21. Papillon siedzi u siebie na tronie. - Widzę... - powiedziała. - Chodźmy - dodała i ruszyła do podziemi. I ci się nagle z dupy przypomniał ten sen o rozcinanej na stole Deli...
  22. - Zimno - pisnęła. Ty czułeś normalną temperaturę.
  23. Nom. Ziew... Zzzzzz... Obudziłeś się rano. Obok ciebie siedzi smutna Deli.
  24. - No co ty... - powiedziała i dała ci buziaka. - Idź już lepiej spać... - mruknęła.
  25. - Gdzieś takie coś obejrzałam... Ciekawa kara - zachichotała.
×
×
  • Utwórz nowe...