Przewróciła oczami. Będzie kara. Na bank. Wszędzie wiszą dekoracje. Jest rodzinka, są dzieciaki, jest Shy, jest Storm, jest gąsienica na paprotce, jest Capo, jest Cloudi, jest Brown...
Deli szybko polazła, wyszorowała się i usiadła w sypialni. W tym czasie ty już stanąłeś obok księżniczki, która obserwowała, jak jej poddane okładają wodorostami glebę dookoła roślin.
- Jestem Shymin - powiedziała. I po chwili cię wytepało.
Trzy i pół miecha later...
Wszyscy w szkołach... Oprócz Deli. Ona jeszcze nie. Ona całymi dniami śpi, szyje i gdzieś znika. Wraca wieczorem zmęczona. Tak jak dzisiaj.