Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Lily normalnie je. Wszystko wygląda na ok. Wszyscy zjedli. No to czas wolny do 20 i spać.
  2. A za drzwiami cisza. Po dziesięciu sekundach dopiero usłyszałeś odgłos kopyt. Rodzinka zaczęła zasiadać do stołu.
  3. On. Zaczął się szarpać, drąc się "Daj! Daj! Daj!" bez przerwy. No ładnie...
  4. Jeb, jeb, jeb. Pukanie do drzwi. A Capo nie jest na odwyku? Lub raczej... A Capo nie miał być na odwyku?
  5. Po jakiejś godzince wszystko było dokładnie wyczyszczone. I żołądek się odezwał. Rano nie zjadłeś śniadania... A z kuchni pachnie najpyszniejszymi dwoma daniami na świecie... Przynajmniej według mnie. Risotto z kurkami i... Lasagne...
  6. Deli zwinęła się w kłębek na poduszce na biurku. Serio, jeśli byś miał jakieś spotkanie, to takie dramatyczne odwrócenie krzesła z Deli na kolanach zamiast kota... Nieźle. Po jakimś czasie wszystko było zrobione.
  7. Już nie. Nawala w Battlefielda. Lucy wróciła z wami do domu. Jest zmęczona porodem. Odłożyła malucha do kojca i poszła spać.
  8. - Hmmm... Co powiesz na Calmfly? - zapytała. Przytuliła małą, która znowu zamknęła oczka.
  9. Klacz uśmiechnęła się do ciebie. Mała otworzyła ślepka. Śliczne, czerwone oczka, w tym mają cienki różowy pasek dookoła źrenicy.
  10. Mała, słodka alicorn ze śnieżnobiałą sierścią i jasnoróżową grzywą. Do tego w ogonie był ciemniejszy pasek różu.
  11. Jak dojechałeś, to się kończyło. Po paru minutach drzwi sali stanęły przed tobą otworem.
  12. Obudziliście się rano. Wszyscy. No to dzisiaj sobota. I... Przypędziła Luna z wiadomością, że Lucy rodzi.
  13. Po paru minutach cichutko otworzyły się drzwi. Ty udajesz sen. Zobaczyłeś, jak ktoś różowy skrada się do łóżka. Lily wskoczyła, zwinęła się w kłębek i zasnęła.
  14. I pobiegła Lily. Deli podreptała za nią. Po paru minutach przylazła do ciebie w piżamce, czekając na bajkę na dobranoc. Chyba już zapomniała o tamtym.
  15. "No dobra..." usłyszałeś od Lily. Deli podlazła do ciebie z wielkimi oczkami i cię przytuliła mocno. Nawet jeśli jej to teraz nie obraziło, to kiedyś tak.
  16. - Ten... Idiota... Nazwał Deli... Niedorozwiniętym pierwotniakiem... - fuknęła. Ale i tak cię przytuliła. I drobny problem... Bo sama Deli przyszła do pokoju akurat na moment "Deli niedorozwiniętym pierwotniakiem"...
  17. W końcu wyszło, że jest ok. No to czas zrobić kolację i spać.
  18. Tylko, że uczniowie skarżą się, że Dash przezywa ich owocami. Tyle. W końcu po jakimś czasie nadszedł koniec wywiadówki. Czas do domu!
  19. Coś tam powiedziała, że Lily by się dobrze nadawała na czyjegoś goryla, po czym polazłeś na młodszych. Blackjack jakoś sobie radzi, na obrazku był kwiatek. Znalazłeś, bo cała reszta już znalazła... Na obrazku Dasha było... Ognisko.
  20. Deli ma trójki, czwórki i dwójkę z magii. Lily ma kilka piątek, ale słabsze zachowanie. Do tego ma sporą uwagę z przedwczoraj, za spranie jakiegoś starszaka, który coś powiedział Delicate. A Bolt prawie wszystko ma na cztery. Yay!
  21. Lily znalazłeś na obrazku z Pikusiem, tuż obok biurka nauczycielki. Bolta znalazłeś mniej więcej w środku klasy, z pyszną lasagne na obrazku. Deli była na samym tyle klasy, w kącie, przy oknie. Teraz czas na oceny.
  22. Jak to brzmi... Matka poszczuje ojca dzieckiem... tak, czy siak, zdążyłeś. Gdzieś w tłumie zauważyłeś nawet Ghosta. Teraz kreatywnie zaczęte... Dzieci narysowały obrazki swoich hobby. Musisz odnaleźć je, wtedy się dowiesz, gdzie obecnie siedzą. Obrazki leżą na ławkach.
  23. Przytuliła cię jeszcze przed wywiadówką. Ok? Potem Twi cię wręcz, wygoniła, byś się nie spóźnił. Do piwnicy. Bo szkoła jest w Ponyville.
  24. Yaaay! No to teraz obiad, potem wywiadówka, a potem opierdolić... Echem, pochwalić dzieciaki za oceny.
  25. Po jakimś czasie wrócili. Deli podobno ma kredyt zaufania u nauczyciela magii... A Lily ponoć wszystko zdała.
×
×
  • Utwórz nowe...