Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. W końcu Rarcia się obudziła, wymamrotała "Dzień dobry" i podała Lucy strój.Wyraźnie zbladła. WIDAĆ TO MIMO BIAŁEJ SIERŚCI!
  2. Reszta jakoś to przyjęła. Bolt się zgłosił do gotowania niedawno, więc siedział na podłodze i gapił się jak głupi na Lucy.
  3. Błysk za tobą, fanfary i po chwili pojawiła się Lucy. Reakcja Rarci: potrzebne jej sole trzeźwiące.
  4. Uznała, że będzie kelnerką. Na pewno to lepsze do ściągania klientów. - A gdzie ona jest? - zapytała Rarcia.
  5. Po chwili była już cała reszta, oprócz Capo. Lucy stała się patykiem.
  6. Lucy to weź na kelnerkę, na pewno ściągnie klientów. Po chwili byliście już w pracy. - A gdzie Capo? - zapytała Cloudi w stroju kelnerki.
  7. - Acha - powiedziała i wstała. Czyli wszystko w normie. Trzeba jej jeszcze powiedzieć, by nie zachodziła do Capo...
  8. - C-co się stało? - zapytała. Lucy na szybko usunęła z podłogi plamę krwi i kilka zębów Capo.
  9. Cloudi po paru minutach obudziła się tam, gdzie tłukła Capo... Czyli w swojej piwnicy. Powinna móc iść do pracy.
  10. Ogier pokiwała powoli głową. Lucy tepnęła go do jego domu, do jego łóżka. Prawie go wykończyła... Ale warto było.
  11. Był cały pobity, do tego widać, że kilka razy walnięty między nogi. Leżał na ziemi skulony. Wymazanie kawałka pamięci Cloudi spowodowało jej utratę przytomności.
  12. - Nom... Może - powiedziała. A ta wciąż go okłada. Najgorsze było to, że część mózgu jej dopingowała.
  13. - Nie potrzebuję aż tyle pieniędzy - powiedziała. Coś ci mówiło, że chyba za bardzo wkurzyliście Cloudi...
  14. - Nie wiem tylko, za bardzo, co miałabym robić - powiedziała. Ał... Ał... Ał... Capo raczej dziś nie przyjdzie do pracy... Ał... Ał... Ał...
  15. Ał... Ał... Ał... Nie tylko fizycznie, ale i słownie... Ał... Ał... Ał...
  16. Zagrałyście dogadzanie Capo. Cloudi po chwili wpadła do was. Jej wściekłość sięgnęła zenitu. Lucy zabrała cię z pokoju. Powiedziała, że patrzenie na efekty jest lepsze.
  17. Po chwili już byłeś klaczą. Nawet Nightmare Moon chce to zobaczyć. Cloudi gdzieś pognała. Nie masz szans jej dogonić.
  18. W końcu on i Lucy zniknęli. Lucy powiedziała ci, że ma plan jak jeszcze bardziej wkurwić Cloudi. Ty możesz już iść do domu, ukryć się w schronie, bo rage Cloudi będzie taki śmiercionośny jak atomówka.
  19. Pomaga Cloudi. W nasyceniu Rage. Wydaje kryjówki Capo i mówi do niego przy niej słodkie słówka.
  20. Problem. Nigdzie nie było patyczka. Sprawdziłeś każdą szafkę i każdy parapet. Nic.
  21. I zlazła do schronu. Po chwili wybiegł stamtąd Capo. Po drodze wypluł ząb i wybiegł na zewnątrz. Cloudi śmignęła obok ciebie.
  22. Cloudi. Wyglądała na spokojną. - Widziałeś może Capo? - zapytała. Tymczasem Capo już siedział w schronie.
  23. - Deli ci dała swój talent, czy jak? - zapytał. Rozległo się pukanie do drzwi. - Ratuj, idzie!
  24. - Skąd wiesz? - zapytał. - W każdym razie... Powiedzmy, że niechcący powiedziałem Cloudi o Lucy - dodał.
  25. - Cloudi ma okres! - wyszeptał. - Z trzech powodów - dodał i wlazł do komórki pod schodami.
×
×
  • Utwórz nowe...