Poczułeś, jakby ktoś tobą potrząsał. Usłyszałeś też głos Twi wołający twoje imię, ale jakby z oddali. Wszystko zaczęło znikać. Po chwili otworzyłeś oczy. Leżałeś w domu, na podłodze, przy kanapie. Jest środek nocy, a Twilight klęczy przy tobie zaniepokojona. Czułeś ślady łez na twarzy. Patyk powiedział ci, że krzyczałeś i płakałeś.