Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Nightmare

    Zapisy do Koszmarka

    Pegaz u ludzi podczas drugiej wojny światowej? :\ Na razie zawieszam zapisy. Nie wiedziałam, że do tego dojdzie. W najbliższym czasie założę tą zaległą z Pokepony.
  2. Dust nie oderwał wzroku z sufitu. Zielona aura otoczyła strzałę i wyrzuciła ją przez okno. W tym samym momencie taka sama otoczyła dziwaczy, krótki róg Dusta.
  3. - Ja tymczasem zbiorę ciała, bo jeśli zaraz odszyska przytomność, to niemal natychmiast ją straci. - Lyra zebrała magią ciała bez skóry i powoli ruszyła w stronę pól za miastem.
  4. Po chwili przypomniałeś sobie o worku zostawionym przez Podmieńce.
  5. Fire osiadł przed wejściem do zamku. Shade zrobiła to samo. Przed drzwiami już stała Rainbow Fire i Violet.
  6. Pokemona zastanowiła się. GhostPensil była jednorożcem i przez jakiś czas mieszkała w Canterlot, więc możliwe, że ją jakimś cudem znali. - Hmm... Dobrze, ale potem pójdę sama. Moi rodzice mieszkają niedaleko, sama trafię.
  7. Trzeci zaniechał ostrzału i pomógł kompanom. Porzucili worek, a ten z rozerwanymi skrzydłami podniósł łeb i wysyczał coś w rodzaju "Jeszcze się spotkamy i wtedy to ja ci rozerwę skrzydła.
  8. Fire zrobił salto w powietrzu, upuszczając cię i łapiąc w ostatniej chwili.
  9. Po chwili byliście przed szpitalem. Ściany były umazane krwią. Przed drzwiami leżało kilka ciał kucyków bez skóry.
  10. Zapraszam do sesji w Changei!

    1. Jake

      Jake

      Mam pytanie...jakiej dokładnie?

    2. Nightmare

      Nightmare

      {Facepalm} w dziale jest sesja 'Na pomoc małej Chrysalis'

  11. Kraina wyglądała tak, jak wtedy, gdy ją opuściliście.
  12. Shadow wszedł na Shade i razem wznieśli się w powietrze. Po kilku sekundach manewrowania między stalaktytami i stalagmitami dotarliście znowu do podziemnego królestwa.
  13. Nie smakował źle, ale i nie za dobrze. Fire uśmiechnął się ponownie. - To... Lecimy? - zapytał Shadow.
  14. - Nie znam za bardzo tego miasta. Jednak wiem, że szpital jest tam. Fluttershy ledwo żyje. - pokazała czerwony krzyż, który wystawał znad dachów budynków.
  15. - Nie wiem, słyszałam tylko syczenie i jakieś krzyki przez skrzynię. - Nie ufała im. To było jasne, ale ton starała się dobrać tak, by im się zdawało, że lekko się uspokoiła ich tonem mówienia.
  16. To prawda. Fire zerwał grzybka i podetknął go ci pod nos.
  17. Nie mogłeś nawet się zbliżyć. Dwa Podmieńce wiał z workiem, a trzeci cię ostrzeliwał.
  18. Smok uśmiechnął się i zrobił salto.
  19. Żołnież obrucił się i krzak zaczął płonąć wraz z twoim ogonem.
  20. Do ciebie podbiegła Lyra. Magią trzymała pegazkę.
  21. Materał jakoś zatamował krwawienie, ale nie na długo.
  22. Coś w tym stylu. Smok przytulił cię jeszcze i odłożył na ziemię.
  23. Smok poleciałł dalej, a ty w jakimś pustym budynku znalazłeś mokrą szmatę i zakrwawiony obrus.
  24. Po chwili Fire wyszedł z wody i otrzepał się. Podszedł do ciebie i przytulił.
×
×
  • Utwórz nowe...