Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Człowiek zjechał z dachu, przeturlał się po ziemi i zaczął biec w waszą stronę. Lyra uciekła z maluchami za najbliższy budynek. Nie mogłeś rozpoznać z tej odległości twarzy tajemniczego żołnierza.
  2. Aion w końcu poluźnił uchwyt, ale nie puścił.
  3. - Może powinnaś wrócić do komnaty. W nocy jest tu niebes... Znaczy, niektórzy mogą cię wziąć za złodzieja.
  4. Pokemona przesłała kilka słów do alter-ego i pobiegła w stronę, gdzie ostatnio widziała strażników. Skoro ma być wrogiem Podmieńców to na całego. Do tego weszła na dach, aby mogli ją zobaczyć.
  5. Nagle w jednym kącie komnaty, w cieniu otworzyły się czerwone, smocze oczy. Właściciela nie było widać, jedynie te oczy zawieszone w cieniu. (PS.zgubiłam się, pomoże ktoś?)
  6. Niedaleko obrzeży miasta stała szkoła. Była wykonana z drewna, całkiem spora, ze ścianami pomalowanymi na różne kolory. Na dachu siedział jakiś człowiek.
  7. - Nie, ale mam coś lepszego. - wyciągnęła coś, co przypominało błyskawicę zamkniętą w szklanej kuli. Trzymała ją przez plastikowy worek.
  8. Aion zaczął cię tulić i ściskać tak, że prawie nie mogłeś oddychać.
  9. Latające Podmieńce są jednak szybsze niż skradający się kucyk. Szybko odleciały od obozowiska.
  10. - Współczuję, ale to nie powód by szwendać się po korytarzach w środku nocy.
  11. Pół-Podmieniec gapił się w sufit bez nastroju. Gdyby nie unosząca się klatka piersiowa, można by uznać, że nie żyje.
  12. Dwóm ogierkom wymsknął się jęk. Lyra pokiwała głową i wyprowadziła was ze szpitala.
  13. - Bo ja wiem... Ty zdecyduj - powiedziała, licząc źrebaki była ich cała siódemka. Cztery to ogierki, a trzy pozostałe i zwłoki w schowku to klaczki.
  14. Worek się ruszał. coś piszczało w środku. Przyjaciel ojca malucha chwycił za węzeł na szczycie magią.
  15. Aion skoczył na ciebie i mocno przytulił.
  16. - Bylaś duchem? - zapytała RF z niedowierzaniem.
  17. Kate spała, a gdy usłyszała o nowinach, szybko się rozbudziła.
  18. - Acha... - westchnęła i jakoś wygrzebała się ze źrebaków. Maluchy szły za nią jak cień.
  19. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    (Żebyś widział obrazki z książki, z której to wzięłam, te robaki...) Niewolnicy padali na ziemię, ale nie mieli krwi. Tysiące robaków zabrało się za odtwarzanie ciała i po godzinie człowiek wstawał gotów do roboty.
  20. Nightmare

    Fanficki z Chrysalis

    Nie uwieżę, ze jest tylko jeden fic z Chrysalis i Podmieńcami. No dalej, wysilcie szare komórki, o ile w ogóle je macie!
  21. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    Zarażeni robakami zaczęli gryźć wszystkich żołierzy, również zmieniając ich w bezmyślnych niewolników. Po chwili gigantyczna grupa zarażonych, która kiedyś była wojskiem wroga, oblegała czołgi,
  22. Tu możecie dyskutować o naszej władczyni. Po której stronie tak na prawdę stoi?
  23. Niestety, skrzynia wjechała już do budynku, a drzwi zatrzasnęły ci się przed nosem.
  24. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    Podmieńće zaczęły się cieszyć, kiedy bomby spadły i zaczęły roztapiać żołnierzy. Pomachały do tego, który zrzucał bomby i zajęły się dalszą ofensywą. (jeden szczegół. Mroczni to nazwa żołnierzy Sombry, w tym momencie Gandzi. A to, że Celka jest pomnikiem znaczy, że jest kamieniem. Przeczytaj zapisy do sesji, link w sygnie.)
  25. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    Niedaleko murów ustawiła się mała klaczka. W terrarium trzymanym przez nią magią wił się mały, szary robaczek. Klaczka wrzuciła robaczka magią do małej wyrzutni i wystrzeliła w stronę najbliższego żołnierza wrogów. Robak wpełzł mu pod skórę. Nagle z żołnierzem zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Padł na ziemię w drgawkach, zaczął blednąć. Po chwili wstał blady jak ściana i ruszył na wrogów Changei. Każdy przez niego ugryziony reagował tak samo jakby go trafić robaczkiem. (Wiecie, że Celka jest w tym momencie pomnikiem?)
×
×
  • Utwórz nowe...