- Magii waszymi sposobami nie zniszczysz. Może nie jestem w niej taka dobra, co Twilight, ale wiem, że taki portal może zamknąć tylko ten, kto go otworzył.
Klacz już była na nogach. Na stole stał kubek świeżej czekolady dla ciebie, a Kate załatwiała jeszcze sprawy z elektryką. Pomagał jej śrubokręt i gumowe kopytkowiczki.
Na stacji kolejowej było prawie czerwono od krwi, ale ekipa pociągu jakimś cudem przeżyła. Wpuścili was bez biletu i ruszyli pędem w stronę Manehattenu.
- Tam, gdzie powinni być ludzie, czyli idziemy na stację, a potem pociągiem do Manehattenu - powiedziała i wróciła na sekundkę do domu. Po chwili wróciła z niewielką apteczką.
Dla mnie nic trudnego.
- Sorry, ale ja PEŁNYM Podmieńcem nie jestem! - krzyknęłam i podleciałam troszkę wyżej. Zmieniłam się w jego alicornową wersję i pokazałam mu język. Następnie zmieniłam się w siebie, czyli w MoonSun i stworzyłam dookoła siebie wirujący krąg meteorytów. Miały odbijać ewentualne ataki. Co chwila wypuszczałam jeden, otoczony tarczą, aby zadawał większe obrażenia i nie mógł być zniszczony przez spektra.
- Dosyć duży zapas, a jeśli zabraknie, można poprosić w szpitalu - powiedziała. Dotarliście do jej chatki. FS poszła do ciemnej piwnicy, przywitała się z rodziną szczurów i spróbowała popchnąć jakąś skrzynię.
- Duże miasta?! - pisnęła i podeszła do smoka. Podleciała, stanęła mu na pysku i coś powiedziała. Następnie stanęła na twardym gruncie, a smoczysko z ptakami poleciało gdzieś.
- Teraz możemy radzić katastrofie tylko sami. Miałam w domu strzykawki usypiające - powiedziała i ruszyła w stronę swojej chatki.
- Wciąż tutaj - powiedziała, a ptaki wyciągnęły z korony drzewa następną sieć. Smok ryknął, już nie w twoją stronę.
- Ty jesteś człowiekiem, więc... Wiesz, gdzie mogli pójść?
Niewiarygodne!
Z naszych tajnych źródeł dowiedzieliśmy się, że Celestia ożywiła Nightmare Moon. Jednak ich walka nie wygląda na zwyczajną potyczkę. One... Grają w warcaby! Oto, co udało się naszemu źródłu usłyszeć...
NMM: "Ha! Wpadłaś w moją pułapkę! Błagaj o litość!"
C: "Ciekawa jestem, jaki plan ma twój ostatni pionek..."
Coś niesamowitego! Te dwie klacze grają w warcaby jak dawne przyjaciółki!
Więcej na stronie ... ! Kupcie prenumeratę naszego magazynu, aby zawsze być na bieżąco z najnowszymi ploteczkami!