Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Po kilku minutach dotarliście na mostek.
  2. - Prócz tego, ze nie wiadomo, czy wrócisz do Equestrii, to raczej nie - rzuciła Ventress i skupiła się na machaniu kółkiem.
  3. - Są jeszcze Bronies, ale to są chłopacy, którzy lubią kucyki. Pegasis to dziewczyny. W kwaterz są jeszcze dwie pegasis i trzech bronies.
  4. - Tamtędy, potem w lewo, windą, prawo i dostaniesz się na mostek. - pokazał drzwi na końcu hangaru.
  5. - Mają tu praktycznie wszystko, a cały kraj dzieli się na kilka części. My jesteśmy w ognistej.
  6. - Nie wiem, ale raczej tak.
  7. (czemu moje ataki nie trafiają NIGDY?!) Pokemona rzuciła się lecąc na kolejnego strażnika z kopytami i rogiem.
  8. - No, nareszcie wraca Felicja. Gdzie pójdziemy potem? - zapytał i zjadł ciasto.
  9. - Jestem pegasis. Czyli człowiek, który lubi kucyki.
  10. (tylko, że MG ustala, czy coś znajdziesz) Kucyków już nie było. Zapaliły się lampy.
  11. Wszystkie klony były takie same. Chodziły po całych hangarach, wchodziły do myśliwców...
  12. Nikogo w cieniu nie było. Żadnej postaci, czy choćby śladu.
  13. Acha, ta Derpy. Jej nie wycinałam, tylko malowałam w innej warstwie. Dzięki za ocenę sygny. ^^
  14. - Ceeeelestiaaa - postać wydała jakby syk i zamknęła oczy. Nie było jej widać.
  15. - Jestem wszystkim i niczym, jestem śmiercią i życiem, harmonią i chaosem - powiedziała postać.
  16. Chyba zacznę przyjmować zamówienia na sygnaturki, avki i tapetki... Tu dla inki:
  17. - Odrzuć te zmartwienia i ciesz się chwilą.
  18. - Wiesz, że mi przerwaliście... Bardzo ważną czynność?! - wrzasnął, co przestraszyło kolejne kucyki.
  19. (zaraz wsadzę ją do mojego wątku z twórczością) Gryfy rozmawiały, skrzecząc. Kucyki rozmawiały, mówiąc. Jeden miał małego żółwia na grzbiecie.
  20. - Nic jej nie robię, chcę tylko pomóc...
×
×
  • Utwórz nowe...