-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
- Jak dojdziesz, powiedz jak się nazywasz. Inaczej wzbudzisz panikę. - Rainbow podleciała do góry i usiadła na chmurze.
-
- Pozwoliła mi spać na obrzeżach. Nie mówiła, abym wchodził - powiedział Alex. Szybko rozłożył namiot. Rainbow pokazała ci czerwony dach stodoły, wystający zza mnóstwa jabłoni.
-
Wreszcie stworzenia dopadły do wyspy. - Ej, Black! Zapomniałeś czegoś. - Kate wycięła sobie mieczem wyjście. Następnie machnęła złotym mieczem. Kula ciekłego złota uderzyła najbliżej stojące stworzenie, zamieniając je w złotą figurę. Podobnie uczyniła z kilkoma innymi stworami. Reszta wydostała się i uciekła.
-
- Nie, dziękuję. I już lądujemy. - rydwan osiadł na trawie.
-
- Taa... To samo mówił pewien jednorożec. Znaleźli jego zwłoki po tygodniu.
-
Wybuch jedynie rozłupał lud, co pozwoliło wydostać się innemu zwierzakowi.
-
- To, że jeszcze nikt nie wyszedł z lasu Everfree żywy! Uuuuuu!
-
- Tak, tak, wiem. Ciebie pewnie ucieszy fakt, że to niedaleko lasu. Uuuuuuu!
-
Następnego dnia, kiedy się obudziłaś, Shadow'a nie było w łóżku. Znowu. Na stoliku leżały dwie miseczki z owsianką i dwie szklanki soku.
-
- To chyba jasne! Applejack to moja przyjaciółka.
-
Klacz zerwała grzybka i dała go Dustowi. - Ty wiesz, jakie dobre? - powiedział po gryzie. Powoli zapadała noc. - Proponuję pójść wgłąb i się przespać.
-
- Dobra, lecimy już. - poczekała aż Alex wsiądzie i dała znać strażnikom.
-
- Spokojnie, siostrzyczko. Chodźmy spać. - uśmiechnął się do ciebie i położył na łóżku.
-
[ZAKOŃCZONE] W_objęciach_Chrysalis: Ratunek dla Arctic Wind (by Michalinek)
temat napisał nowy post w Nightmare
- Oczywiście. Zapłaciłeś z góry wcześniej. - klacz powiesił klucz na haczyku. -
- Wiem, że wizyta u księżniczki trwa sekundę, ale mogliście się pospieszyć. - Rainbow wsiadła do rydwanu.
-
Po chwili znalazłeś szukane przedmioty, ale stwory się połapały i ruszyły na gryfa.
-
Klacz nie odpowiedziała. Wzięła Dusta na plecy. Twój przyjaciel podparł brodę kopytkiem. - Co teraz będzie? Obie strony nie są bez winy, ale... - urwał i zszedł z klaczy. Lekko się chwiał na nogach. Tym razem Podmieniec poprowadził was inną drogą, od strony lasu. Od razu po wyjściu z ogrodów znaleźliście się w cieniu drzew.
-
[ZAKOŃCZONE] W_objęciach_Chrysalis: Ratunek dla Arctic Wind (by Michalinek)
temat napisał nowy post w Nightmare
Klacz sprzątała już przed zamknięciem. -
- Bo ja wiem? Podobno gdzieś przy lesie. - Paul przerwał mu i pokazał Rainbow, która czekała zniecierpliwiona przy rydwanie.
-
- Królowa mówiła, że to co kiedyś uczyniły nam kucyki jest niewybaczalne. Ale dosyć o przeszłości. Musimy stąd uciec. - klacz podeszła do Dusta.
-
- Ja? Powiedziałem, że jestem przyzwyczajony do lasu, więc dała mi namiot i zaproponowała obrzeża lasu Everfree.
-
[ZAKOŃCZONE] W_objęciach_Chrysalis: Ratunek dla Arctic Wind (by Michalinek)
temat napisał nowy post w Nightmare
Obudziłeś się późnym wieczorem. Przez okno wpadało światło zachodzącego słońca. -
- Dobrze... Proszę, Fluttershy. Tu masz tą książkę o ziołach, o którą prosiłaś. - podała jej zieloną książkę. Pegazka podziękowała i wyszła.
-
- Zdążyłem zauważyć. Dalej, Alex, no idź. Fajnie, śpię w zamku... - popchnął towarzysza, który również wrócił po sekundzie. - Tam była tylko jedna, do tego granatowa. Dopiero po kilku minutach wróciła taka biała, akurat na moment, w którym chciałem tą czarnulę postrzelić.
-
Stworzenia zaczęły się rzucać, bo piach ze skał wpadł im do oczu. Zdążyłeś dobiec na brzeg.