lurasidone

Gadam z nią na Skype.

Nie wiem o nim prawie nic, czego nie mówiłam wcześniej o_O

Jest cieniem nocy. (Cień cienia o_O)

Ma już więcej repa ode mnie :(

Lubi Skype'a

Nie ma go w Polsce

Przekroczył 700 w postach.

- Witaj, siostro - mówię to Nightmare, rozglądając się po polanie. - Cieszę się z przyjęcia do stada. Czekają nas duże trudności i wiele wędrówek, ale w grupie zawsze raźniej.

Masz ładny głos, choć dla mnie jest to poprawy...jak by Ci to powiedzieć....nie tyle ton głosu, co akcentowanie niektórych słów. Bardzo rozciągasz zdania, co powoduje, że zmieniasz tempo i jest trochę nierówno. Sama mam postanowienia lektorować Silent Ponyville (specjalnie dla ciebie, Nightmare). Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Lubię grimdarki, więc pewnie będę słuchać.

Jest wierszokletą (czego mu zazdroszczę )

Nieoficjalnie pełni stanowisko ministra dźwięku.

- Dobra...jak ją pokonać??? - spytałem sam siebie, rozglądając się za czymś, co może ujść za broń.

Powoli zaczynałem tracić nadzieję, że Twilight znajdzie cokolwiek z katalogu.

Miejsce na biwak? Zastanawiałam się nad tym długo, więc...las Everfree wydaje mi się odpowiedni. Na pewno będzie się działo.

- To...to jest po prostu zbyt proste. To, co sie tu dzieje nie jest proste. Proste rozwiazanie nie moze mi pomoc - zblizylem sie do malowidla Lucky Bride.

Przelknalem sline, po czym odpowiedzialem. - Pojscie na latwizne z Wegielkiem czy Steam Ponym* tez nie wydaje mi sie dobrym rozwiazaniem. _______________ * Nazwa robocza

50000 PLN

- Lucky Bride- powiedzialem bez zastanowienia. Wiedzialem, ze blad moze mnie wiele kosztowac.

Wydawało mi sięn to trochę głupie, ale zdążyłem już przekonać się, że tutaj prawie wszystko jest możliwe. Może zabrać klucze z obrazu...? Nie, bo niby jak.

RD ma epicką grzywę.

Ma zwierza w nicku.

Jego Vinyl ma monokl.

Ma trochę chaosu w sygnaturze

Best sygna EVER.

Otwarte drzwi...nowość. Stanąłem przed nimi.