Problemy są różne. Jedne duże, drugie małe. Z jednymi łatwo sobie poradzić, z jednymi nie. Dlatego Pinkamenie nie jest potrzebna pomoc przyjaciół. Bez problemu rozwiązałaby problem w odrębie własnego umysłu, któremu można bezgranicznie ufać. A przyjacieler mogą namieszać jeszcze bardziej, ny następnie zostawić taką osobę z jej własnymi problemami samą.
Alder...może...prosząc o pomoc worek ziemniaków tak naprawde prosisz o pomoc samego siebie. Motywuje to do stawienia czoła problemom, które można rozwiązać samemu. Nikt nie musi się do tego wtracać. Naprawdę.
BlackHawk - uważasz, ze Pinkamena nie stawia czoła problemom. Nie zgodze się z tobą. Pinkamena stawia czoła problemom, na swój własny oryginalny sposób. Pinka nie jest tylko smutną klaczą, która myśli, ze życie i cały świat jest kompletnie pozbawiony sensu. Nie zobaczycie tego od razu, ale gdyby się przyjrzeć, można dostrzec, że Pinkamena jest pewna siebie i doskonale umie poradzić sobie sama, z kolei Pinkie bez pomocy przyjaciół raczej by sobie nie poradziła.