Skocz do zawartości

Arcybiskup z Canterbury

Brony
  • Zawartość

    5783
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez Arcybiskup z Canterbury

  1. -Nie wiem nic o twoich planach co do mnie. Skąd tak nagle znalazłeś się w Siedzibie i dlaczego w ogóle mnie uratowałeś? Oczywiście, jestem ci wdzięczna i kiedyś się zrewanżuję. Ale jaki cel miałeś w ratowaniu mnie? Sitha? Podejżewam że znałeś ryzyko. Nie jestem Jedi z jasnej strony. Mam swoje plany, i nikt nie jest w stanie powstrzymać mnie przed ich wypełnieniem, chyba że moja własna śmierć. Nie wierzyłeś chyba w moją zmianę? -Spojrzała na Kevina badawczo.

  2. -Niedługo lądujemy, tak? -Nocturne podbiegła do okna, a spojrzawszy przez nie odwróciła się z powrotem do pegazicy.

    -Trzeba ułożyć błyskawiczny plan działania. Zrobimy tak: Ty robisz hałas, a ja w tym czasie wydostaję się na zewnątrz. Następnie, żeby odwrócić uwagę od ciebie, ja wyciągam miecz i rzucam się na każdego kto wyjdzie ze statku. Mam wrażenie, że mają co do mnie jakiś podstępny plan... Podejrzewam, że mogę być poszukiwana po zabiciu pewnego... Nie ważne. Kiedy ja będę robić zamęt, ty wylatujesz ze statku i uciekasz. W tym czasie ja znikam i spotykamy się... Gdzieś się spotkamy. Ale czekaj! To dopiero po wylądowaniu. Zgadzasz się na taki układ? Świetnie, nie masz wyboru! Przygotuj się.

  3. Nocturne zbladła. Pegazica-destruktorka wydawała się być całkiem zadowolona z siebie, ale ponieważ Nocturne bardzo zależało na ucieczce, zdecydowała że Pokemona jej się przyda. Najwyżej później, kiedy będzie sprawiała kłopoty, się jej... Nad tym należało się jeszcze zastanowić i rozważyć wszelkie "za" i "przeciw".

    -Cóż... Jeśli ci bardzo zależy...-Odpowiedziała.

  4. Wiekopomna chwila, postanowiłam dołączyć! (Ojaciekręcę człowiek-demolka nadchodzi, łolaboga co to będzie)

    Nocturne - Enigmatyczna, mroczna postać

    Wygląd: Czarna wilczyca drobnej postury z jarzącymi się, żółtymi ślepiami. Ma wyostrzone zmysły słuchu i wzroku - potrafi wychwycić najcichsze dźwięki i bardzo dobrze widzi w ciemności.

    Charakter: Jest skryta i nie lubi mówić o swojej przeszłości. Do wszystkiego podchodzi z dystansem, choć potrafi być porywcza, gdy ktoś zajdzie jej za skórę. Jest dość chłodna w relacjach z innymi.

    ______________________________________________________________

    Gdyby uczestnicy borówkowej bitwy dokładnie rozejrzeli się po otoczeniu, mieliby duże szanse na zauważenie pary żółtych oczu, świdrujących ich wzrokiem. Ponieważ jednak byli zajęci obrzucaniem się owocami i robieniem hałasu, żadne z nich nie zauważyło ślepi, a tym bardziej ich właścicielki, która poważnie zastanawiała się nad ujawnieniem, swoją przyszłością, a chwilami nawet polityką. Wilczyca postanowiła, że jeszcze przez chwilę poobserwuje grupkę. Z drugiej strony, było naprawdę wiele argumentów przeważających za dołączeniem... Takie niebezpieczne czasy dla samotnego wilka....

  5. Księżniczka przyglądała im się z cienia, a jej zdumienie nie miało granic. Oto zobaczyła osobowość Śmierci, która istnieć nie powinna, a jednak... Istniała. Postanowiła jednak ignorować dziwaczne i sprzeczne z naturą zachowanie. Przeszła przez polanę, jakby nie zwracając uwagi na Śmierć i Ruffian.

×
×
  • Utwórz nowe...