Skocz do zawartości

Ukeź

Brony
  • Zawartość

    1391
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Ukeź

  1. - Może dużo osób nie jest czymś złym, ale to, że nawet nie da się z nimi pogadać już tak - stwierdził szczerze. - Klasyka jest w porządku, chociaż mnie brat nieźle nastawił na słuchanie przede wszystkim dobrego rocka - powiedział, uśmiechając się lekko. Usiadł wygodnie. Jeszcze jakaś godzina, a on wciąż miał na sobie swoje mugolskie ubrania, czarne bojówki i t-shirt tego samego koloru z jakimś nadrukiem i niebieską koszulę w kratę. - A tak w ogóle jestem Alderamin. (Khem, co do: Alderamin to chłopiec, tyle że z dłuższymi włosami xD)
  2. - Ja trafiłem do przedziału w którym jest coraz więcej osób, więc wybrałem się rozprostować nogi - wyjaśnił i wszedł do środka. - Czego słuchasz? - zapytał z lekkim entuzjazmem.
  3. Alderamin uznał, że nie ma sensu siedzieć tutaj w takiej atmosferze. - Idę się rozejrzeć - rzucił, choć wątpił by kogoś tutaj to interesowało i wyszedł na korytarz. Parę przedziałów dalej zobaczył jakąś samotnie siedzącą postać. Otworzył drzwi. - Cześć, czemu siedzisz sama? - zagadał, nie zauważając że dziewczyna ma słuchawki.
  4. Parsknął się słysząc niemieckie słowa. Nie żeby coś, ale zawsze żartował z kolegami że to język szatana, a nowy przybysz nie wyglądał na takowego. - Cześć - rzucił do niego. - Green Day jest w porządku, ale jak nie macie ochoty o tym gadać to spoko - dodał wracając do tamtego tematu i wzruszył ramionami. Przymknął oczy. Przydałby mu się tu ktoś znajomy.
  5. - No to może powiecie może czego słuchacie? - zapytał. Może to będzie neutralny temat, jak tak pomyśleć. - Jakieś ulubione zespoły. Albo czym ogółem się interesujecie? Nie żeby zależało mu na tym, żeby od razu zaprzyjaźniać się z nimi, ale wolał żeby podróż minęła w miarę sympatycznie. Jego kot wskoczył mu zaraz na kolana.
  6. - Moja mama jest czarownicą, a tata nie ma magicznych zdolności - odpowiedział spokojnie. Spod siedzenia wyszedł kot z nastroszonym ogonem i wygiętym grzbietem. - Ej, spokojnie - chłopak chciał podnieść zwierzaka, ale ten tylko fuknął. - Przepraszam, zazwyczaj jest bardziej sympatyczny - zwrócił się do właścicielki drugiego futrzaka.
  7. Zerknął na obie dziewczyny. Średnio sympatyczne to towarzystwo wydało mu się na dzień dobry, no ale. Szara puchata kulka odpowiedziała cichym burczeniem spod siedzenia, choć zazwyczaj kociak był przyjaźnie nastawiony do innych zwierzaków. Przysłuchiwał się tej wymianie zdań. W sumie póki o nic go nie pytają, na siłę nie będzie się wpychał do rozmowy. Aczkolwiek wiedział z opowieści swojej matki, że statusy krwi są dość.. Kontrowersyjne.
  8. Chłopak usiadł wygodnie, poprawiając rzemyki na swoim nadgarstku, a jego kocur zaszył się gdzieś pod siedzeniami. Alderamin zamyślił się na chwilę. - Z tego co słyszałem o wszystkich domach, wydaje mi się, że Gryffindor albo Ravenclaw byłyby w porządku. - Wzruszył ramionami.
  9. Alderamin wiele słyszał o szkole od matki, gdy już okazało się, że wykazuje zdolności magiczne. I teraz to wszystko w końcu wydało mu się już tak bliskie, tak realne... Chłopak wepchnął swój kufer do pociągu, z pomocą starszego brata, którego zaraz uściskał na pożegnanie, tak jak i resztę swojej rodziny. Żałował, że nikogo tam nie zna, no ale w końcu nie może być tak źle, prawda? Przepychał się między poszczególnymi uczniami, w poszukiwaniu pustego przedziału, ale niestety większość już wypchana była śmiejącymi się przyjaciółmi. I wtedy trafił na przedział, gdzie zauważył tylko jedną osobę, dziewczynę o blond włosach. Jak podejrzewał, też pierwszoroczną. - Cześć - rzucił i zaraz wtaszczył swój kufer, na którym dumnie siedział puchaty szary kocur. - Wszędzie pełno, więc mogę się przysiąść? - zapytał, ale i tak już wpychał swoje rzeczy na górę.
  10. Właściwie to... Łaj not? Zgłoszenie moje, do rozpatrzenia~ Imię: Alderamin Nazwisko: Black (po ojcu mugolu, więc nie, nie ma nic wspólnego z tymi Blackami) Pokrewieństwo: ~ (gdy będzie w drugiej klasie jego młodszy braciszek pójdzie do pierwszej) Wiek: 11 Charakter: Alderamin wygląda na spokojną i niespecjalnie zainteresowaną otoczeniem osobę, która woli trzymać się na uboczu. Ale to tylko pozory. Dzieciak potrafi pokazać że ma niezły charakterek, jeśli ktoś zbyt mu się naprzykrza, a dziwne wybryki w gronie najlepszych przyjaciół są jak najbardziej u niego powszechne, jednak pech chciał, że żaden z jego przyjaciół z dzieciństwa nie okazał się być czarodziejem. Posiada dwójkę braci, jednego młodszego o rok i starszego, z czego ten drugi nie odziedziczył magicznych zdolności, ale za to miał duży wpływ na kształtowanie gustu muzycznego i zainteresowań Alderamina, więc chłopak wychowany na dobrym mugolskim rocku, sam pogrywa na gitarze w wolnym czasie. Zwierzak: Kot Gra w Quidditcha?: Ćwiczy, by w przyszłym roku dołączyć do drużyny, ot w tym rzecz. Dom: ~ Krew: Półkrwi (ojciec mugol, matka czarownica) Wygląd: Chłopak ma nieco dłuższe czarne włosy, prawie zawsze zawiązane wysoko w kitkę, srebrnoszare oczy i mleczną karnację. (Zdjęcie niżej zdecydowanie przedstawia go już trochę starszego, ale nie mogłam już nic wczoraj znaleźć co by pasowało wiekowo i do opisu)
  11. Ukeź

    Wolny/a czy zajęty/a?

    Parapet parapetem... Jak to zwykłam mówić, są ludzie i są parapety, ale żeby się klamką urodzić? Ja tu na nic poza kimś do pogadania o dupie maryni nie widzę, bo przyjaźni z tego nie będzie. No ale w sumie, takie osoby z którymi gada się o duperelach też są czasem potrzebne. Chociaż, może za kilka lat tej osobie trochę się w główce poukłada, bo na razie znudziło mnie robienie za niańkę komuś kto się nawali tak, że sam nie jest w stanie się ogarnąć. Czyli w sumie same plusy widzę do tej pory~
  12. Ukeź

    Wolny/a czy zajęty/a?

    Mój pseudo związek, właśnie w czwartek przestał już być nawet pseudo związkiem XD W sumie bardziej mnie to śmieszy niż smuci, nigdy nie brałam na poważnie wielkich wyznań miłosnych tej osoby, zwłaszcza że przejawiały się tylko w gadaniu po pijaku, a tak to olewała mnie po całości. Zresztą, skoro jest to osoba, która zmienia swoje ulubione filmy/książki/animce co maksymalnie miesiąc, to czemu ludzie nie mają jej się tak szybko nudzić? Śmieszy mnie dodatkowo to, że wiem na kogo swoją "wielką miłość" teraz ta osoba pewnie przerzuciła, bo oczywiście, ja byłam jej wielką miłością, jak miała fazę na tą samą serię Jak teraz coś innego lubi, to klei się do osoby, która też to lubi. No cóż, na kogoś z takim gówniarskim podejściem nie ma sensu nawet czasu i nerwów tracić. Tylko rozbraja mnie to, że wyznania się zaczęły w Boże Narodzenie, a stwierdzenie, że "jednak nie lubi mnie w ten sposób" akurat w wielkim tygodniu XD Jakiś syndrom świąt? XD Zresztą... Powiedzmy, że jestem aseksem, więc właściwie trochę przykro mi się zrobiło jedynie, bo pomyślałam że pewnie teraz ta osoba przestanie ze mną w ogóle gadać, a tak akurat nie jest, soł została normalna znajomość. Bez pseudo związków, bez ułomnych zachowań. Mnie to bardziej odpowiada. Jakbym miała z kimś próbować być to na pewno nie z osobą która więcej gada, a na zachowanie nijak się to nie przenosi.
  13. Ukeź

    Ukesiowe Pluszaki~

    Oczka są malowane akrylami na białym skaju, polakierowane i naklejone ^^ tak samo znaczki
  14. Ukeź

    Ukesiowe Pluszaki~

    Ojoj, jakie fajne zdjęcia Ale w sumie to nieźle im się grzywy "rozwiały" uczesz je czasem Ale cieszę się, że jakoś Ci tam one służą ^^
  15. Ukeź wraca do bycia dawnym Ukeziem, co szczególnie objawia się fazą na Junjou. Kocham życie <3

    1. Pan E
    2. Ukeź

      Ukeź

      Mój pierwszy jałojec!

  16. Ukeź

    Daj swoje foto :P

    Um... dziękuję ^^" Ale wcale nie uważam się za piękną. To zasługa misia, o!
  17. Ukeź

    Ukesiowe Pluszaki~

    Spoko, jak coś to się odzywaj, ale lepiej na pw, bo tu zdarza mi się nie zajrzeć i no, wtedy już gorzej ^^" A cieszę się, że się podobają ^^
  18. Ukeź

    Daj swoje foto :P

    Ukeziowe dziwne zdjęcie jest... dziwne XD Na 100% nikt nie wie czyj to instant, ale w sumie chyba to i dobrze świadczy o ludziach jak tak XD
  19. Ukeź

    Mój powód do dumy

    Moim powodem do dumy jest dyplom obroniony na szósteczkę i historia sztuki zaliczona na czwóreczkę No czyli ogółem jestem plastykiem od tej pory! Jestem dumna XD
  20. Ukeź

    Ukesiowe Pluszaki~

    Okej, dawno nic nie wrzucałam, ale chyba pora trochę to zmienić. Może zacznę od kucykowych pluszaków~ Zrobiłam Pinkie Pie. TAK. W końcu. W sumie to już gdzieś w ferie.. Ale ok. Tak czy inaczej nadal czeka na sesję zdjęciową, ale tu ją jakoś widać~ O a jednak mam coś z samą Pinkie i kolory są lepsze ^^ A tutaj proszę państwa nowa wersja Fluttershy i Rarity, też już u nowego właściciela ^^ A jeszcze jakieś takie, prawie cały komplet ^^ Pam, pam, pam~ A to kto? Pinkamena, w dodatku ostatni z uszytych przeze mnie kuców. Jak widać z innego niż polar materiału. Jest już u swojego nowego właściciela. I chyba prezentuje się nienagannie c: Z kucyków to na razie tyle. Ale w sumie coś jeszcze zapodam, a co~ LEVI. Tak, pluszowy Levi. Ten z Shingeki no Kyojin. Trochę osób miało okazję nawet zmacać go na B-xmassie. Ale wtedy był jeszcze w progresie, a tu skończony~ No i na koniec moje lalki dyplomowe. Obronione, historia sztuki zdana Flakon, Prykon i Balkon, to inspiracja konwentowiczami, na co wskazują ich imiona XD
  21. Ukeź

    Shingeki no Kyojin

    Dlatego stwierdziłam, że udaje, że nie jest animcem o mechach Nie są to zwykłe typowe mechy, ale patrząc przykładowo na takiego Erena. Może nie jest pilotem jakiegoś mecha typowego, ale jak tak patrzeć, tytani są pseudo mechami, a on czymś takim kieruje. Są też inne osoby które kierują czymś takim. Tylko, że nie jest to wielki robot a tytan. I napieprzają się nawzajem. Znaczy tak generalnie skrót fabuły SnK. Przykro mi, że zgadzam się ze stwierdzeniem, że jakby anime polegało tylko na walce biednych ludzi z tytanami, bez żadnych super mocy byłoby ciekawsze. Znaczy mimo wszystko lubię serię, ale zalatuje tym dla mnie przykro mi bardzo.
  22. Ukeź

    Shingeki no Kyojin

    A ja tak w sumie podsumuję SnK. SnK jest anime o mechach, które udaje, że nie jest anime o mechach Tyle w temacie. Ale nie no, ja serię lubię nadal, choć jestem zdania, że autor powinien coś od*ierdolić jednak, żeby nie było nudno i zbyt wesoło. Może jeszcze wszystkich pozabija. Kwestia kiedy.
  23. Ukeź

    Daj swoje foto :P

    To jest inspiracja współczesną młodzieżą, konwentowiczami ogółem Plastyk w Nałęczowie pozdrawia, jedyna szkoła w Polsce z projektowaniem zabawek. W czwartej klasie robi się dyplom na zakończenie, a że byłam na projektowaniu zabawek, zrobiłam lalki, według jednego z zatwierdzonych przez dyrektora projektów, także ten, tak w kwestii wyjaśnienia. A podłoga jak to podłoga na malarstwie, ma swój klimat i ubolewam, że będą odnawiać tą szkołę ._.
  24. Ukeź

    Daj swoje foto :P

    Dawno nic nie wrzucałam, a że akurat dziś aparat poszedł w ruch, w kwestiach udokumentowania swoich lalek dyplomowych, to nie zabrakło jakichś zdjęć na których jestem z tymi lalkami~ To taki tam Ukeź i jej dyplom
  25. Ukeź

    Mój powód do dumy

    Moim powodem do dumy na dzień dzisiejszy jest skończony dyplom! Nareszcie! A skoro to powód do dumy, to nawet zdjęciem zarzucę, żeby się pochwalić swoim dziełem, a co Takie tam, trzy laleczki. Serio, jestem z nich dumna i je kocham
×
×
  • Utwórz nowe...