Skocz do zawartości

inka2001

Brony
  • Zawartość

    639
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez inka2001

  1. inka2001

    Zapisy do Czarnego Zawijasa

    Imię: Ruffian Rasa: Kucyk ziemski Wiek: 20 lat Wygląd: Cutie Mark: Mała błyskawica Zawód: Kucyk wyścigowy Charakter: uparta, szczera, szybka, zawsze gotowa do wyścigu, nie lubi się śmiać ze swojej przegranej, nie cierpi swoich rywali Historia: Urodziła się w YanHoover - mieście słynącym z wyścigów i różnego typu zawodów. Gdy miała 5 lat zaczęła trenować do zawodów w bieganiu lecz szybko stwierdzono że się do tego nie nadaje. Postawiła na swoim i wraz z przyjaciółmi którzy ją do tego przygotowywali trenowała. Podczas treningu poznała ogiera z którym wkrótce się zaprzyjazniła. Nazywał się chuck i był brązowym kucem. Ruffian umuwiła się z nim na następny dzień. Polubiła go, ponieważ ten kucyk pochodzący z Manahettanu był miły, opiekuńczy i schludny. Zawsze starał się robić coś jak najlepiej. Podczas spotkania z nim inne klacze napadły na nią i trochę poobijały, gdyż były zazdrosne. Następnego dnia miał się odbyć wyścig. Wszyscy ustawili się już na lini mety kiedy niespodziewanie pojawiła się ona. Rozległ się dzwięk dzwonka i wszystkie kucyki ruszyły. Podczas wyścigu była spychana z drogi. Walczyła dzielnie i wygrała. Wtedy pojawił się jej znaczek. Kolejne wyścigi także wygrywała choć nie wszystkie. Podczas wyścigu z najszybszym kucykiem Black Kingiem potknęła się i przewróciła a po powrocie z " urlopu " przegrała kilka wyścigów. Z tego powodu czarny kuc z tego samego miasta co ona zaczął ją nazywać smołą. Wkrótce wszyscy ją tak przezywali.Nie cierpiała więc z całego serca czrnego ogiera, który wyśmiał ją przez jeden mały wypadek. W końcu wróciła do formy i znów zaczęła wygrywać. Mieszka obecnie tam gdzie mieszkała i cieszy się wyścigami. Cel: Ponownie stanąć do wyścigu z Black King i przeżyć jakąś przygodę.
  2. inka2001

    Zapisy do Maniego

    Imię i Nazwisko: Stella Przydomek/Ksywka: Nie ma Pochodzenie: Stella urodziła się w Manahettanie. jej rodzice zmarli. Wiek: 17 Rasa: pegaz Profesja: Stella nie ma zawodu. Nie długo dostanie zawód kosmetyczki. Wygląd: Znaczek: Gwiazda Charakter: Wrażliwa, uparta, strachliwa, dobra, miła, szybko się zniechęca, przyjacielska, sympatyczna. Specjalne uzdolnienia: Stella potrafi jedynie malować i zna się trochę na modzie. Historia: Stella urodziła się w Manahettanie. Rodzice zmarli w wyniku powodzi. zamieszkała więc na wsi, u dziadków. Dziadek i babcia mieszkali w domu z desek, krzywo pozbijanych. Mieli jednak ogródek. Poznała nowe przyjaciółki, które także interesowały się modą. Bawiły się razem w teatr, budowały wybieg dla modelek z kamieni i przebierały się w najładniejsze sukienki jakie miały. Tak Stella dorastała. Wszystko zmieniło się, kiedy jej opiekunowie zmarli. Wyjechała więc do Yan Hoover. Tam poznała wiele kuców wyścigowych, między innymi Ruffian. Od razu stały się nie rozłącznymi przyjaciółkami. Ruffian pomagała jej w ściganiu się i pokazywała, jak dobrze stawiać kopyta. Stella zaś, pokazywała jak pielęgnować kopyta i grzywę. Tam mieszka do dziś. Talizman: Dla Stelli talizmanem jest stary pierścionek jej babci. Cel: Chce stać się gwiazdą mody.
  3. - Nie pomylę. - Powiedziałam również bojąc się o silvera.
  4. inka2001

    Equestria: Życie w biegu

    - Ty jesteś teraz duchem? - Spytałam cicho.
  5. - A ty też się chowasz? - Spytała księżniczka łagodnie.
  6. inka2001

    Śmierć was oczekuje.

    Zawarczała. Jej kły błyszczały. Stała w kolejce.
  7. - Witam! - Powiedziała księżniczka do Orange. - Dlaczego się chowasz? - Spytała, a potem zwróciła się do kota. - Dla niego to bardzo ciekawe, bo jest do tego przeznaczony.
  8. inka2001

    Śmierć was oczekuje.

    Ruff wściekle ustawiła się do kolejki. Miała już wszystkiego dość. Nie wiedziała że jej przyjaciel jest tak wredny.
  9. inka2001

    Śmierć was oczekuje.

    - Ja walnęłabym tej osobie z kła! Ja też z tobą stanę do walki! - Krzyknęła i ze złości wyszczerzyła zęby.
  10. Wyczarowałam rogiem chusteczkę. Zaczęłam płakać. Co oni sobie myślą? Canterlot był takim wyrafinowanym miejscem. - Wcale taki nie jest. - Powiedziałam ocierając łzy.
  11. inka2001

    (inka2001) Zdobywca.

    Szłam w kierunku nieznajomym. Szukałam zródła.
  12. - Dziękuję. - Powiedziałam i przytuliłam się do Cadence.
  13. inka2001

    Equestria: Życie w biegu

    - Co? To ty? - Spytałam i uśmiechnęłam się.
  14. Ruffian usiadła na trawie. Cadence popatrzyła się na siedzących. - O czymrozmawiacie? - Spytała podlatując do Śmierci i kota.
  15. inka2001

    Nabór na MG

    Postanowiłam spróbować drugi raz. Doświadczenie: Mam kilka sesji, ale doświadczenia brak. Jakie INNE realia mógłbyś zaproponować?: Podróż w czasie, Silent ponyville, przygoda w dżungli, Equestria. Dlaczego ty? Ponieważ uwielbiam pisać. Kręcą mnie różnego typu opowiadania i sądzę, że warto spróbować. Wady, zalety( swoje oczywiście): Zalety to: - Pogodność. - Rospisywanie - Bójna wyobraznia. Wady: - Wrażliwość Kontakty: e- mail [email protected], PW. Przykładowe własne opowiadanie: YanHoover. Czrna klacz( Moja OC) o imieniu Ruffian przechadzała się po torze. Rozmyślała o nadchodzącym wyścigu z Blue flower. Była to przemoądżała klacz wyścigowa, koloru sierści była niebieskiego. Ruffian nie cierpiła jej bardzo. Nagle na tor weszła ta właśnie klacz. Na jej twarzy malował się triumf. Swiadczyło to o tym, że wygrała wyścig. Szła powoli, z uniesionom głową, stąpając jak księżniczka wysoko unosząc kopyta. Kiedy zauważyła Ruffian saczeła iść w jwj kierunku. Po chwili stała koło czarnej klaczy. - Cześć, smoło! Co tam u ciebie? - Spytała złowieszczo. - Dobrze. A u ciebie? - Spytała Ruffian zaciskając zęby. - Świetnie! Ja przynajmniej nie potykam się na czterech nogach. - Zakpiła Blue. - A ja przynajmniej nie myślę że wygram i jestem paniusią! - Krzyknęła zdenerwowana. - Ojej poskarrzysz się mamusi? - Nie! Zaraz cię walnę! - No to dawaj! - Powiedziała Blue. Zaraz jednak Ruffian kopnęła ją z całej swojwj siły. Ze złości zmieniła się w wilka. Zaczęła gryść Blue. Niebieska klacz zaczęła płakać, wyrwała się od czarnego wilka i kulejąc uciekła z toru. Ruffian znów zmieniła się w kucyka i spokojnie ruszyła kłusem do domu. Kiedy wyszła z toru, zauważyła, że za rogiem ulicy Świdrowej coś się porusza. Ruszyła za tym czymś. Cień niby duch biegł i skrencał co chwilę tak, że Ruffian o mały włos nie wyleciała z trasy. W końcu zatrzymał się i zniknoł. Ruffian stała zdezorientowana. Stępem poczęła iść w kierunku domu. Kiedy do niego doszła przejżała się w lustrze. Na nim pojawiały się różne kolorowe kształty, które zaczęły zmieniać się w sylwetkę kucyka. Ruffian poznała w nim pink cup swoją dawą trenerkę. Klacz ta była smutna, z powodu niesprawiedliwości, która miała znaczenie w 1820. Ta klacz od dawna nie żyła. Dla Ruffian była bardzo ważnym kucykiem, gdyż ona pokazała jej jak się biega. To ona była jedną z jej przyjaciółek, gróbo starszą. - Cześć Ruff! Dawno żeśmy się nie widziały. - Powiedziała różowa klacz. Nigdy nie mówiła do Ruffian po pełnym imieni, tylko Ruff. - Słuchaj, pomogę cie, tylko wypełnij moją przysługę. - Jaką? - Spytała zdziwiona, ale jednocześnie i szczęśliwa klacz. - Wiem że masz kłopot z tymi nogami, więc musisz mi pomóc. - Ale jak?! - Krzyknęła Ruffian, ale różowa klacz zaczęła znikać, a w krótce zniknęła całkiem. Przerażona Ruffian zaczęła myśleć nad zagadką i próśbą. Zaczęła się pakować. Pomyslała, że pojedzie do Manahettanu miejsca życia tej klaczy. Zamówiła wózek przypięty do sztucznego kuca mechanicznego. Następnego dnia pojechała. Wóz przejeżdżał przez różne tunele. Właśnie przejeżdżał przez najdłuższy z nich, kiedy klacz ujrzała wyjazd. To co ujżała zmroziło jej krew. Tam gdzie wyjechała panowała zima! Ze zdumieniem wpatrywała się w śnieg. - Jej! - Krzyknęła. Nagle Wóz wpadł w poślizg i wypadł z drogi. Ruffian długo leżała na śniegu. Ktoś nadjechał jednak. Był to kuc starszy od czarnej klaczy. - Pomóc pani? - Spytał ogier. Za nim w wozie siedziała skólona cicho mała klaczka. Miała może z 8 lat. - Jeśli nie sprawię kłopotu. - Powiedziała. Ogier wysiadł i pomógł jej wstać. Następnie pomógł Ruffian wsiąść. - Dziękuję. - Odparła i uśmiechnęła się słabo. Było tam bowiem bardzo zimno. Jechali jeszcze godzinę. Potem pojawiła się farma. - Chce pani u nas przenocować? - Spytał ogier. - Nie chcę się wpra... Niech będzie.- Powiedziała. Ogier mieszkał sam. Następnego dnia Ruffian dowiedziała się, zę znajduję się w roku 1820! Ogier nie zdradzał jej jednak, kim była młoda klacz. Ruffian chciała wiedzieć. - Kto to był? - Pytała,ale ogier albo nie odpowiadał, albo mówił że nieważne. Pewnej nocy położyła się spać. Nie mogła jednak. Nie potrafiła. Od dłuszego czasu podejrzewała, że sąsiad ogiera jest czarnoksiężnikiem. Nagle usłyszała szczekanie psa. Wstała i podeszła do okna w pokoju gościnnym. Tam zobaczyła psa, ale potem pojawił się jakiś cień. Okno poruszyło się i uderzyło o ścianę. Cień popatrzył na okno. Po chwili Ruff poczuła, że stoi na cmentarzu. Nagle cień uniósł ją w powietrze i rzucił nią o nagrobek. Zemdlała. Kiedy się obódziła była w grobie.
  16. - Kim wy jesteście?! - Krzyknęła Ruffian. - Witajcie! - Powiedziała Cadence.
  17. inka2001

    Śmierć was oczekuje.

    Ruff wstała niechętnie. Szła lekko kulejąc. Jej wyraz twarzy był przygnębiony.
  18. inka2001

    Śmierć was oczekuje.

    - Ten tydzień będzie najgorszy i muszę się do niego dostosować. Uwaga! - Powiedziałą i usiadła.
  19. Szłam ze spuszczoną głową. Zaczęłam płakać. Widziałam wiele drzwi, aż dotarłam do końca korytarza. - Pójdę do Crystal Empire, tam mnie docenią. - Powiedziałam i znowu ruszyłam przed siebie.
  20. - I co z nim teraz zrobimy? - Spytałam.
  21. inka2001

    Equestria: Życie w biegu

    - Nic już z tego nie rozumiem. - Odparłam cicho. - Dlaczego wszyscy są tacy niemili dla mnie? Najpierw jacyś złośliwi " Panowie" gonią mnie i chcą wyczyścić mi pamięć, a teraz ty się pojawiasz i zgaduję, że ty też jesteś zły.
  22. inka2001

    Equestria: Życie w biegu

    - Zamknij w klatce. - Powiedziałam cicho.
×
×
  • Utwórz nowe...