-
Zawartość
1929 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Gandzia
-
A mnie dziwi, że nikt (chyba) nie wspomniał o najstraszniejszym horrorze lat szczenięcych: Skoro zaś już jesteśmy przy komiksach, to oprócz notorycznie wypożyczanych z biblioteki Tytusów, Romków i A'tomków był jeszcze polski Asterix, czyli Kajko i Kokosz, zaś w serialach - "Było sobie życie", czyli chyba najlepsza animowana seria edukacyjna, jaką kiedykolwiek stworzono. Z bardziej rozrywkowych - "Faceci w Czerni". Tak, był taki serial. Wie ktoś może, gdzie można go zobaczyć?
-
Jest to błąd. Zwykle pojawia się przy tłumaczeniach (Nimitz class brzmi profesjonalniej jako klasa Nimitz, czyż nie?), chociaż zdarza się i naszym publicystom. Terminologię zapożyczyliśmy od Rosjan. http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=88&t=13593
-
Kuoth będzie z dumą niósł flagę Strefy 11 Japonii!
-
Znaczy co, że Brohoofa przeglądamy dla ładnych, kolorowych obrazków? To by tłumaczyło dziwnie wykadrowany art pod jedną z recenzji... Also, jak w restauracji dostajesz rosół, to spodziewasz się, że będzie w niej jak najwięcej klusek, kurczaka i innych takich, a jak najmniej much. Tak samo jest z błędami w artykułach. Gdyby olać zasady gramatyki, "bo i tak się rozumiemy", to mukłbym napisać o takie, zdanie bo i tak mnie zro zumiesz, prawda?
-
Wiesz, zwykle tego nie robimy, ale jak korektorzy tegoż magazynu sami nas o to proszą...
-
Jak sobie życzysz. Fudi, wstydź się pan! Karna pielgrzymka na kolanach do portu wojennego w Gdyni!
-
- Chyba się nie doczekamy tych odpowiedzi od tego podmieńca, który udaje, że jest mną... - Niestety, wasza wysokość. Minął już ponad miesiąc, a tamten nie wykonał żadnego ruchu. - Trzeba jakoś zabić czas, gdy będziemy czekać. Przyszły jakieś pytania? - Tak. Pierwsze jest od Jaenr Linnre. Zmień nick, bo język sobie można połamać... - I to jest postawa godna mojego sługi! Istne Homo Sombraticus! Na razie możesz przeprowadzić serię zamachów w Changei. - Następny jest qmet. - Tak, chociaż żaden nawet nie dorównuje mi mocą. Zwykle cieszą się, jak uda im się zdobyć Ponyville! - Dobrze gram Celestii na nerwach, to się liczy? - Było! - Oczywiście, że tak. Dość dobrze radzę sobie z rapierami. - Następny jest Arceus. Jak widać, zlekce sobie ważył twą prośbę, wasza wysokość. - Czekaj, sam wybiorę pytanie, od którego zaczniemy. Nie to, nie to, nie to... O, to. - Na żadną. Następny! - I ostatnie pytanie od maishy737. Też przysłała dwa posty z pytaniami, ale ona nie jest Arceusem... Na jedno chyba może król odpowiedzieć? Powiedz mi, jak to jest móc chodzić? ... no właśnie. Nie da się.
-
Proszę bardzo. Recenzja "Polowania na Czerwony Październik". Gandzia can't into puush, więc będę po prostu wypisywał błędy tutaj. 1. Zacznijmy od tego, że błąd pojawia się już w tytule. Czerwony Październik to nazwa okrętu! 2. "radziecki okręt podwodny klasy Tajfun" - kolejny dowód niewiedzy autora/korektora. W języku polskim owszem, mówi się o klasie okrętu, ale w całkiem innym znaczeniu, niż w j. angielskim ("Bismarck należał do klasy pancerników"). W j. polskim odpowiednikiem angielskiego class jest typ. Zapamiętajcie to! 3. "Książka sama w sobie" - mnie tam zawsze uczyli, że powinno się mówić "powieść napisana jest", bo książka to określenie przedmiotu, ale ok. 4. "Wszystkie elementy świata przedstawionego w książce(...)" - jw. Ponadto sam usunąłbym tą "w książce". Reasumując - tutaj głównie błędy wynikające z nieznajomości terminów z dziedziny marynistyki. Skoro już jesteśmy przy polowaniach - recenzja "Polowania na Czerwoną Czapencję". 1. "Jakoś ostatnimi czasu" - ostatnimi czasy. 2. "Pozostawiając swoje mieszkanie" - IMO powinno być mieszkania, mówimy tu bowiem o wszystkich źrebakach w Ponyville. 3. "Kim jednak jest wszystkim" - uciekło "ten". 4. "Co jeśli za odkrycie (...)" - przecinek przed jeśli. 5. "Od strony technicznej, prawie nic do zarzucenia" - imo niepotrzebny przecinek. Ew. można go zastąpić "nie mam". 6. "Jest przede wszystkim ciekawie, w niektórych momentach dość przewidywalnie, a w innych z kolei zupełne zaskoczenie" - zamieniłbym "zupełne zaskoczenie" na "zaskakująco", by lepiej współgrało z resztą zdania. 7. "W sumie, zależy to jeszcze od czytelnika" - bez przecinka, ew. zastąpiłbym go słowem "to". 8. "Ocena ogólna: do minusów (...)" - usunąłbym "Ocena ogólna". 9. "nadaje się idealnie, jako" - bez przecinka. 10. "czy po prostu w wolnej chwili" - uciekło "do przeczytania". Chyba te dwa artykuły starczą? Nie wiem, kto poprawiał recenzję "Polowania na Czerwony Październik", ale wytłumaczcie mu różnicę między typem okrętu a klasą.
-
Nu, stalkier! Kobiet-stalkerów strasznie mało w Zonie, więc jesteś tym cenniejszym nabytkiem. Usiądź tu z nami, wypij Kozaka i baw się dobrze! ... oh wait, ty nie z tych stalkierów... Ale i tak witaj.
-
Witaj na forum, baw się dobrze,
-
Ohaio! Witaj na forum, baw się dobrze, masz tu
-
Nie chwaląc się - jam to opowiadanie wyszukał. Fanfik ciekawy, zwłaszcza jak ktoś jest fanem Blade Runnera. Polecam.
- 12 odpowiedzi
-
- 1
-
- PL
- Slice of Life
- (i 2 więcej)
-
Spaliłeś... Diabeł złapał Niemca, Polaka i Rosjanina i mówi do nich: - Wypuszczę was, ale macie wykonać dwa zadania. Pierwsze - przyjedźcie tu jakimś pojazdem. Polak wrócił dwie minuty później maluchem, Rosjanin przyjechał BMW, a Niemca gdzieś wcięło. - Dobra - mówi diabeł. - To póki Niemca nie ma, macie drugie zadanie. kopnijcie swoje samochody tak, żeby te się rozpadły. Polak kopnął malucha i maluch się rozpadł. Rusek kopnął BMW i złamał nogę. Leży, płacze i się śmieje. - Czemu płaczesz, Wołodia? - Bo nogę złamałem. - A z czego rżysz? - Bo Niemiec jedzie czołgiem. Edit: Ty też spaliłeś bo to Rusek jechał czołgiem Przed klasztorem na Jasnej Górze siedzi dwóch żebraków. Jeden ma w ręku różaniec i modli się gorliwie, a po drugim od razu widać, że jest Żydem - charakterystyczna czapka, ubranie etc. Ludzie przechodzą obok, patrzą na Żyda, marudzą i wrzucają pieniądze do kubka tego z różańcem. W końcu podchodzi jeden facet, który się nad Żydem ulitował, i mówi mu: - Te, Żyd! Weź ty się przebierz i różaniec kup, bo tak to nigdy nikt ci pieniędzy nie da. Na to Żyd spojrzał na siedzącego obok żebraka z różańcem i mówi: - Mosze, Mosze! On nas będzie pouczał, jak się interesa robi!
-
[Konkurs][Zabawa]Akademia equestriańskiej dyplomacji
temat napisał nowy post w Kancelaria Fancypantsa
Coś czuję, że wygrałem konkurs... -
Esercito italiano, avanti dopo nuova Gloria! [NZ][Violence][Crossover][Human]
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
Garść porad: - utwórz nowy dokument, w którym rozpiszesz bohaterów wraz ze stopniami i przydziałami oraz wymienisz przybliżony skład armii. - zapoznaj się z literaturą. Fora internetowe w stylu historycy.org czy dws.pl powinny stać się twoimi przyjaciółmi. - a jak znajdziesz jakąś ciekawą książkę stricte o armii włoskiej - daj znać. - zapoznaj się w internetach z zasadami pisowni dialogów etc. - dobrze by było, jakbyś dał oddzielny rozdział na przypisy. Ew. przypisy dolne. Chodzi o to, by czytelnicy nie musieli szukać na wikipedii, by wiedzieć, jaki kaliber działa miał M13/40. - pisz dłuższe wypowiedzi, zwłaszcza narrację. Twój pierwszy akapit u mnie zająłby... stronę? - nad stylem też popracuj. I czemu, do stu Dońskich Kozaków, nie mówiłeś, że coś piszesz? Tym niemniej pomysł na użycie Armata Italiana jest przedni. Warto zapoznać forumową brać z przykładami bohaterstwa włoskich żołnierzy, których było zaskakująco dużo. Italia, avanti! -
Esercito italiano, avanti dopo nuova Gloria! [NZ][Violence][Crossover][Human]
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
Kompek, włącz komentarze, to ci to poprawię... PS Będzie Ariete? PPS Inaczej. Na razie usuń tego ff, pomogę ci to napisać od podstaw. Konsultacja, poprawienie stylu, te sprawy... -
Ktokolwiek chciał ode mnie w tym miesiącu jakąś korektę - prosiłbym, byście o sobie przypomnieli.
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
Racja. Będzie kontynuacja Ad maiorem dei gloriam? Bo jeszcze trochę i w Stalliongradzie druga rewolucja wybuchnie, którą nawet bratia atamany nie powstrzymają. A jak będzie rewolucja a Luna zostanie żoną cara, to może to się stać niebezpieczne, czyż nie? Czyli - są tacy co nie zapomnieli ^^
-
Izy, cichaj, jak bracia atamani nie dadzą w Stalliongradzie rady, to zawołają na pomoc Wieniawę. I Wrangla. W pięciu zdobędą nie tylko Stalliongrad, ale i Muuuskwę, o Redstarogradzie nie wspominając.
-
Mogę ci załatwić posadę strzelca pokładowego AT-AT. Uwierz, to lepsze niż najlepsze lajtsejbery. Ja tam w czasach mojej młodości (dawno, jeszcze za Mieszka II) byłem za Imperium sercem i duszą. Pamiętam, że byłem niepocieszony, gdy przegrali w ROTJ...
-
Chrzanisz waszmość. Imperium - to jest to! Dołącz do nas, dostaniesz TIE Fightera i fajny biały pancerz. xd Witaj, baw się dobrze,
-
Przepraszam, że wtrącam swoje trzy grosze, ale MANEzette nie jest gazetą, tylko czasopismem/magazynem/miesięcznikiem/pismem/etc. Różnica między gazetą a czasopismem jest jak między samochodem osobowym a autobusem albo między piwem a winem.
- 56 odpowiedzi
-
- 2
-
- Recenzje
- Publicystyka
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Z tym Pacyfikiem to chodziło mi o to, że najpierw musiałby z niego wyjść, a żeby z niego wyjść, musi się obudzić. To tak w nawiązaniu do tego:
-
Z cyklu "Nie znam się, to się wypowiem". Zauważ jednak, że Cthulhu w tym fikcyjnym spotkaniu występuje w swej pełnej formie, co można rozumieć tak, że jest już przebudzony. Również i miejsce spotkania z Mane6 - Ponyville - jakoś niezbyt przypomina dno Pacyfiku. Mało tego, bóg z imieniem jak chińskie przysłowie czytane wspak może wpływać na sny, więc teoretycznie nie musi nawet pojawiać się osobiście, by wygrać pojedynek (no i mamy przy okazji ładne wyjaśnienie, dlaczego się obudził. Pokazał śpiącej Lunie ową konstelację, nie mówiąc, co się stanie, gdy ta ustawi gwiazdy w odpowiedni sposób). A sam temat jest w stylu "10 rycerzy z XV wieku kontra T-34". Rzekłem.