Skocz do zawartości

WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

Brony
  • Zawartość

    707
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

  1. Będzie... Jak nie dzisiaj, to jutro, a jak nie jutro, to w tym tygodniu. Potem i tak wyjeżdżam na prawie 3 tygodnie, więc trza się sprężać... W każdym wypadku, rozdział jest prawie skończony, are you happy?
  2. Nie wiem jak wy, ale ja to bym chętnie poszedł do lekarza, bo tak jakby stanęliśmy w połowie drogi. Idziecie ze mną? - powiedział Magic do swoich towarzyszy, po czym zwrócił się do przybyszki: Witaj, Jun. Nazywam się Magic Hooves. Miło mi Cię poznać.
  3. Problem z tym jest taki - jak Lis chce pisać, to ja nie. Jak ja chcę pisać, to Lisek nie. No i kółko się zamyka. xd Ale w tym tygodniu będzie nowy rozdział, na pewno i ostatecznie.
  4. Rocket zajrzał do plecaka. Oczywiście panował tam bałagan. Po chwili szukania znalazł jakiegoś owocka - nawet nie wiedział jakiego, strasznie dziwne roślinki w tym zimnie rosną - i ugryzł go.
  5. - Tak jest. - powiedział kuc, po czym zaczął się oddalać od grupki. Poczuł głód. Zaczął się zastanawiać czy mają tu jakieś niezgniłe rośliny.
  6. Rocket potruchtał w stronę rannego żołnierza. Chciał biec szybciej, lecz zmęczenie mu na to nie pozwalało. Miał nadzieję, że nie jest za późno...
  7. - Panie Doktorze, można na chwilę? Mamy rannego z nabojem w okolicach prawego płuca. - wypowiedział szybko kuc.
  8. - Tak jest, żołnierzu. - odpowiedział, po czym ruszył po medyka. "Z tym nabojem w płucu długo nie pociągnie." - pomyślał.
  9. Ogier spojrzał na tę ranę. Nie wyglądała na śmiertelną... Przynajmniej, jeśli nie brać pod uwagę wykrwawienia. Rocket znowu oderwał duży kawałek munduru (strasznie łatwo się rwał, pewnie po tej akcji z drabiną) i zrobił z niego prowizoryczny bandaż, który następnie obwiązał wokół rany. - Chyba przeżyjesz, ale chirurg powinien to zobaczyć. - szepnął. Spróbował podnieść towarzysza.
  10. Rocket wiedział, że trzeba działać. Nie znał się na pierwszej pomocy zbyt dobrze, lecz wiedział, że trzeba zatamować krwawienie. Szybko zaczął szukać rany wlotowej.
  11. Rocket odetchnął głęboko. "Sukces." - pomyślał. Schował broń. Zaczął szukać jakiegoś rannego kuca, by mu pomóc, w końcu nie należy stać bezczynnie.
  12. Eh, znowu jestem marionetką w rękach innych podczas jakichś dziwnych głosowań... Dobra, zrobione, poszło na Sylwię, życz jej powodzenia
  13. Rocket rzucił się galopem do ucieczki i schował pistolet. On już swoje zrobił, ale uważał, by nie dostać kulki w plecy.
  14. Wiedziałem, że Dark przeżyje, ale nie myślałem, że obudzi się akurat w ludzkim wymiarze. Brawo Foley, wzruszyło mnie to jako patriotę. A Dark był chyba moją ulubioną postacią, bo był żołnierzem i walczył za... Tu miał być wyraz "ojczyzna", ale Afganistan to nie Polska, więc napiszę tylko: za cywili. Rozdział fajny, jak na taki krótki. Oczywiście, powinien być dwukrotnie dłuższy, ale można na to oko przymknąć
  15. Rocket uspokoił się. Zlustrował wzrokiem całą okolicę. Gdy tylko zauważył przeciwnika, wycelował. Pociągnął za spust.
  16. Dałbym Carrionowi. Skoro chce odejść, to musi mieć gdzie tracić piniondze na emeryturze x]
  17. Jako, że moje poprzednie zamówienie było głupie, bo już ktoś je złożył przede mną, chcę Gronostaja PewDiePie'a. No wiesz, PewDiePie to ten dziwny Szwed z YouTube.
  18. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    FIFA 13

    I tak nic nie pobije tych meczy z mocniejszymi przeciwnikami w trybie kariery... "O, trudny rywal, przełączę się na sterowanie jego drużyną, powbijam kilka goli samobójczych i dopiero z tak nieznacznym zapasem rozpocznę sterować moim teamem" A rzuty wolne z 05 powinny zostać w tej serii na zawsze, nic lepszego nie było jak celowanie w spojenie i pełny pasek mocy strzału.
  19. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    FIFA 13

    FIFA 13 to pierwsza FIFA od dobrych ośmiu lat, której nie mam Ale grałem. Ładna grafika. Ogólnie gra jest bardziej realistyczna od poprzedniczek, ale... Czy nie uważacie, że przez to zatraciła cechy, dzięki którym kochaliśmy poprzednie wersje? Dla mnie i tak najlepsza zostanie FIFA 05
  20. Kuc odskoczył spowrotem w lewo. Po prawej stronie czekała pewna śmierć. "Skąd oni wiedzieli, że to ja?" - pomyślał. Sprawdził ilość naboi w magazynku.
  21. Chodziło mi o to, że Graphite poszedł po pomoc Shadow, a moja postać uważa, że ona da radę ją sprowadzić, więc dla niego sprawa załatwiona.
  22. Skoro sprawa z Pokemoną jest załatwiana, to może ktoś się poczęstuje czekoladą? Dobrze działa na odstresowanie po tym wszystkim... - powiedział Magic, wyjmując tabliczkę czekolady, po czym odłamał sobie kawałek i go zjadł.
  23. Rocket tak szybko, jak tylko umiał nacisnął na spust. Nie ma czasu na celowanie w newralgiczne punkty, trzeba brać okazję póki można.
  24. Rocket postanowił przejść trochę bardziej na prawą stronę frontu, nie odrywając pistoletu od oczu, tak był przyzwyczajony do sposobu celowania wyrzutni. Wcześniej jednak oddał na szybko dwa strzały w stronę gryfów.
  25. Ogier przyłożył pistolet do oka. Celował świetnie, ale jak się człowiek kuc śpieszy to się diabeł Discord cieszy. Wysłał kilka naboi w stronę, z której strzelały gryfy.
×
×
  • Utwórz nowe...