Skocz do zawartości

WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

Brony
  • Zawartość

    707
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

  1. @Up - Albo hetero yaoiści, znam i takich @Talar - homoshipping, nawet jeśli sugestywny, to w porównaniu do "niektórych" internetowych tworów - zupełnie niegroźny. Owszem, ma prawo się Ci to nie podobać (i bardzo dobrze, że tak jest, bo gdybyśmy się wszyscy we wszystkim zgadzali to by dopiero źle było), ale cóż... Jeśli już krytykujesz sam fakt wystawiania tego publicznie, to już tak dobrze nie jest; wszędzie, gdzie znajduje się coś nieodpowiedniego, stosowane są odpowiednie ostrzeżenia, a akurat chyba całujące się ogiery/klacze nikomu nic nie zrobią... Co nie zmienia faktu, że już te bardziej "sugestywne" arty - choć nie clopy - nie powinny być dostępne dla najmłodszych... No a co do tego, że w FFach miłość homoseksualna jest bardziej ukazana - w artach nie zawsze da się ukazać czystą miłość... Ale sądzę, że zbyt często uznajesz ukazane tam uczucia za zwykłe pożądanie... A może to tylko moje odczucie. Aha, jeszcze jedno, co do tych fekaliów... To są jak dla mnie jedne z "lżejszych" kategorii, no ale wszystko zależy od gustów. @Panienki z góry strony, te fanki yuri-shipów (tak bardzo nie chciało mi się cytować waszych wypowiedzi ani nawet zapamiętywać waszych nicków) - ludzie hejcą shipy/clopy/gore/cokolwiek, bo mogą. Chociaż w sumie w teorii nie mogą, ale to inna sprawa. W każdym wypadku - są ludzie i parapety. Na szczęście na tym forum takich parapetów raczej nie ma... No chyba, że o czymś nie wiem @Eternal - Już jako przykład wystarczy podać 4Chana i wszystko stanie się jasne @Topic - Ja lubię shipy. Bardzo. Zresztą, żeby tylko shipy... W każdym razie, potrafię zrozumieć chyba każdy ship. Przynajmniej z tych już tutaj przytaczanych. Nie widzę nic złego w shipowaniu dwóch największych wrogów, ba! Powiem wam, że ma to większe uzasadnienie niż niektóre shipy z M6, np. Rarity x Pinkie Pie, ponieważ Ci wrogowie przez swoją nienawiść do siebie stopniowo się do siebie zbliżają... No i reszta jak w shipach, chyba wiecie. Nawet takie smaczki jak kazirodzctwo mnie nie szokują - jakby nie było, ludzie (czyt. rasa ludzka) robią to od tysięcy lat i wątpię, żeby to się zmieniło... Choć szczerze wątpię, czy jest to dobre... No ale nie mnie oceniać. W każdym razie, na pewno wszystkie "wątpliwe" tematy nie zostały stworzone specjalnie dla kucyków, a zostały "zapożyczone" od ludzi. Może i jest to dziwne, no ale ja za dużo internetów widziałem, żeby coś mnie zdziwiło. A widziałem mało internetów. Serio. Pozdrawiam, Patryk
  2. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    Spoilery sezon IV

    Nie chcąc nadużywać słowa "fake", powiem, że w tytule owego filmu jest wyraźny napis "fanmade", to jeszcze w opisie wielokrotnie jest powtarzane, że to jest tylko wyobrażenie twórcy filmu na temat IV sezonu, nie to, co w nim będzie
  3. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    Banan

    Tu mamy inny rodzaj banana - tzw. "banan na gębie", czyli potocznie uśmiech.
  4. Byłbym bardzo wdzięczny. - Rzekł jednorożec, robiąc przy tym lekki ukłon w wyrazie wdzięczności. Był gotowy do wyjścia... A przynajmniej tak sądził.
  5. Nosmania (czytaj to jak chcesz xd) Zesłana na Słońce ;3
  6. Nimosnia Wyznawca Lunarnej Księżniczki ^^
  7. This Day Aria. Reszta w serialu jest co najwyżej dobra, moje uznanie zyskują dopiero remixy (np. Raise this Barn w wersji Sima Gretiny czy Becoming Popular u Silva Hound'a - "The levels that everypony should know"). Najgorsza piosenka z serialu? Intro. Za pierwszym razem było dobre. Za drugim też. Ale pod koniec oglądania I sezonu szedłem zaparzyć herbatę/przewijałem na napis "My Little Pony: Friendship is Magic", bo zdążyło mnie już to znudzić.
  8. Pierwszy film Dwójeczka Trójki nie kojarzę.
  9. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    [Zabawa] Zgadnij cytat!

    Czy chodzi o "Medieval 2: Total War"?
  10. *patrzy na długość wstępu* A mi mówili, że 5 stron to za mało jak na dobry prolog... No nic. FanFic nie jest zły. Ale do dobrego trochę mu jeszcze brakuje. Po uno - pisz na tyle jasno i przejrzyście, by nikt się nie pogubił w wydarzeniach. Tu trochę jakby tego zabrakło i w kilku miejscach nie wiedziałem o czym mowa. Po duo - zatrudnij korektora/prereadera, żeby poprawił interpunkcję i upiększył to opowiadanie wizualnie. Od biedy nawet do mnie możesz się zgłosić, jak nikogo nie znajdziesz. Po tetro - tempo akcji. Za szybko. To tak jak opowiedzieć dziecku bajkę o Czerwonym Kapturku w ten sposób: "Za górami, za lasami, żył sobie Czerwony Kapturek... Koniec". Chodzi mi o to przeskakiwanie dużych odstępów czasu, w których można ze 20 stron wydarzeń dowalić, jednym zdaniem: "Minął tydzień". Fajnie, że chcesz już przejść do części gore (bo przecież na to czekamy ), ale skoro to Romans, to mogłaś dodać szczegółowy opis rozkwitania uczuć, a nie tylko "Głaskała mnie po grzywie, dopóki się w niej nie zakochałem" Przejdźmy jednak do lepszej części, czyli do tego, co mi się spodobało. Umieszczam tu z czystym sumieniem wymówkę Evi nt. jej CM, która jest najlepszym momentem całego opowiadania Fajnie, że jest ta zdrada jest przedstawiona w sposób a lá "Trudne sprawy". Trochę mnie dziwi brak zaufania Sunny dla partnera (ledwo wyszedł z domu, a ta za nim jaszczompka szpiegowskiego wysyła ), no ale cóż... Fajny był ten lekarski opis ran, serio. Darku jeszcze nie czuć, ale jest Romans i zapowiedź Gore, więc jest ok. Kontynuuj tego Fica, chcę zobaczyć co z tego wyniknie. I nie przejmuj się swoim wiekiem, ja mam tylko 14 lat i jestem bardziej zdemoralizowany niż 90% społeczeństwa, więc pisanie gore-fików to nic takiego. I przeklinanie też, to przecież zwykłe słowa, a znaczenie nadajesz im ty sama. P.S. Abstrahując już od naszego wieku i wszystkiego co z nim moralnie związane... Jestem ciekaw kiedy dzieciaki z przedszkola zaczną pisać clopy
  11. Drodzy państwo, gromkimi brawami powitajcie pierwszy samodzielny FanFiction WładcyCiemnościIWszelkiegoZła, który zwie się... Misja[TCB][Crossover][Dark] Może występować lekki Violence, ale tak lekki, że nawet Dolar poskąpiłby takiego tagu (mam nadzieję ). Liczę na konstruktywną krytykę, bardzo mi się przyda.
  12. @BiP - Mi nie działa na Mozilli oraz IE, aczkolwiek nie próbowałem restartu komputera.
  13. Jak w temacie - po naciśnięciu przycisku "wejdź na ShoutBox" następuje... Nic. Tak, nic się nie dzieje. Na poprzedniej wersji ShoutBoxa tego nigdy nie doświadczyłem. Jestem pewien, że to nie z powodu jakiegoś blocka czy czegoś, bo nie napisałem nic, za co mógłbym go dostać. Jest to ewidentnie błąd nowego SB i proszę i jego naprawienie. Z góry dziękuję, Patryk
  14. No więc tak... Było ciekawie, krwiście (dosłownie i w przenośni), no i... Zostawiłeś nas w tej cholernej niepewności, przez którą nie wiemy, czy mamy się o co, a raczej - o kogo, martwić Rozdział fajny, bo dużo walki plus trzyma w napięciu do końca... Ale tak trochę krótki. No nic, czekam na numerek 4.
  15. Noc. Zobaczyłem wzmiankę o tym FFie w Brohoofie. Wszedłem w link z tłumaczeniem. Zacząłem czytać. Po pierwszym, może drugim akapicie, pomyślałem sobie coś w stylu: "Oho, kolejna ckliwa historyjka o przemianie Luny". Lekko się tym zraziłem, ale czytałem dalej. Luna poczęła opłakiwać swych przyjaciół. I ja również upuściłem łezkę. Czemu? Nie wiem. Nie płakałem przy kucykach prawie nigdy. No ale właśnie, raz czy dwa różne opowiastki do tego stopnia mnie zasmuciły, że kilka łez poleciało z moich oczu. Gdzie jeszcze miałem takie odczucie? Nie wiem, ale pamiętam, że całkiem niedawno. W późniejszej części opowiadania kilkukrotnie złapałem się na tym, że puls wzrósł mi ponad normę, a to rzadkie. Napięcie rosło. Aż wreszcie zapanowała noc. Noc. NOC. Zgasiłem monitor. Cały pokój był pogrążony w całkowitych ciemnościach. Ciśnienie znowu mi skoczyło. W pośpiechu odwróciłem się... Co do uwagi Verarda o braku staroangielskiego - przecież sama Luna mówiła na początku opowiadania, że nie dba o swój styl wypowiedzi, o swój język. Ciekawy był akapit o potędze słowa pisanego. Szczególnie zaintrygował mnie fragment brzmiący jakoś tak: Ten właśnie fragment poddał mi myśl, że tutaj takie ukryte znaczenia się znajdują. Komentarz autora tylko to potwierdził. Wtrącenia Luny - "oby dzień trwał jak najdłużej" itp. - świadczą o niezwykłym rozdarciu emocjonalnym Księżniczki Nocy. Ona wie, że wpadła w obłęd, wie, że zrobi coś, czego będzie żałowała, ale wie również, że tym razem nie uda się jej powstrzymać samej siebie. To przytłaczające i cholernie bolesne. Wyjrzałem za okno. Zobaczyłem czerń nieba. Lecz nie dojrzałem tam księżyca ani gwiazd. Zauważyłem za to jedną, niesamowicie istotną rzecz... NOC.
  16. Przeczytałem i powiem, że mi się ten numer spodobał. Cieszy mnie to i przeraża zarazem Co do przymiotnika od słowa "kucyk" - spotkałem się ze słowem "kuczy" zamiast "kucykowy". Word obydwa słowa podkreślił mi jako błędne, więc... Orientuje się ktoś, jak to jest z tym nieszczęsnym problemem kucyka?
  17. No to może po prostu ja nie zauważyłem napisu "polskich", mój błąd, przepraszam.
  18. Mam już pomysł na opowiadanie. Napiszę o życiu i śmierci Polaków w obozach koncentracyjnych. Niestety, to grząski grunt i będę musiał uważać na to, co piszę, ale ważne jest, by dostrzec bohaterstwo zwykłych ludzi, którzy zostali podstawieni pod ścianą i oprócz walki o ojczyznę musieli walczyć o własne życie...
  19. Może być kiedyś jakieś zebranie nie w weekend? Tak z ciekawości pytam, bo ty Izy już wiesz, że piątek-sobota (czasem też niedziela i dni losowe) nie mam czasu i warunków do jazdy, a jeśli będzie tylko wtedy, to cóż... Mogę ew. służyć za dobrego ducha klanu ;-;
  20. Oczywiście, że angielscy - gdy dodawałem tego posta, to nie było jeszcze tego dopisku "polskich" w temacie
  21. A co mi tam, dodam kilku od siebie. Moje propozycje to: Aurora Dawn (wiadomo), Rainbow Wave (nie dlatego, żeby go wkurzyć - "zrezygnował" z bycia bronym - czy wybić, bo jest moim kolegą, po prostu fajnie pisał i był pisarzem uniwersalnym), Feather (jedyny dobry twórca clopów pochodzący z Polski), Chengara Qordatha (autor Winnigverse i Dead Derpyverse), Blueshift oraz Dubs Rewatcher (za "inne" podejście do shipów). Było tego więcej, ale cała reszta autorów z listy moich ulubionych została już podana. Życzę miłego plebiscytu :3
  22. Powiem, że to doskonały międzyrozdziałowy filler. Oby więcej takich... Chociaż nie, jak będzie za dużo takich opowiastek, to nie starczy pomysłu na rozdziały Może po prostu powiem, że czekam na następny kawałek tej powieści.
×
×
  • Utwórz nowe...