Skocz do zawartości

WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

Brony
  • Zawartość

    707
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

  1. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    Piłka Nożna!

    Obstawiam finał Bayern - Real, co do pierwszego to tłumaczyć nie trzeba, a co do drugiego - cóż, Klopp nadal żyje fazą grupową i się przechwala tymi sukcesami zamiast przygotowywać zespół mentalnie do półfinałów. To zgubi Dortmundczyków.
  2. Rocket szybko wstał i złapał intruza za nogi. Musiał się szybko uwolnić z jego szponów, niezależnie od tego, czy był to tylko kruk, czy może jednak niebezpieczny gryf.
  3. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    Zagrożenia duchowe

    Powiem tak - patrząc obiektywnie (słowo "obiektywnie" jest bardzo ważne) nie istnieje coś takiego jak zło. Każdy ma swój własny system wartości i na pewno taki Breivik czy zamachowcy z Czeczenii - ci, co uderzyli w Bostonie - według własnego sumienia nie czynili źle. No, może z tym Breivikiem to przesadziłem, bo on sam przyznał, że to było złe, ale w słowach "zło konieczne". No ale cóż... Mówimy o zagrożeniach duchowych, nie o źle konkretnie. Więc tak... Znowu wkraczamy w strefę obiektywności i subiektywności. Dla katolika zagrożeniem duchowym będzie coś innego niż dla muzułmanina. Wszystko tu jest sprawą bardzo osobistą i ciekawą. Jednakże bardzo się uśmiałem przy tym pseudoartykule podesłanym przez naszą Turoń... Szczególnie przy fragmencie o kartach kredytowych jako narzędziach Iluminatów
  4. Znowu zacząłem czytać mhrocznego FFa I znowu mi się podoba Myślę, że przy następnym rozdziale dowiemy się, iż to tylko zły sen... Albo i nie
  5. Kuc nr 1 - Bardzo... Oryginalny Kuc nr 2 - Słodkie ma oczęta Do tego te warkocze... Piękna klacz ci wyszła. Po prostu piękna!
  6. - Tak jest, Generale! - odpowiedział kuc, po czym tak jak postanowił, położył się spać. Wstanie te kilka godzin prędziej i będzie dobrze. (Poprawiłem gramatykę i ortografię, bo zaspany byłem i nie zauważyłem co piszę xP)
  7. Rocket wziął głęboki oddech. Poczuł zapach błota. Nic się nie zmieniało od pewnego czasu. Postanowił rozłożyć się po lewej. Czekał na przydzielenie warty. Chętnie byłby pierwszy, ale zapewne nie tylko on, a wolał nie wdawać się w sprzeczki i czekać na przydział.
  8. Rocket starał się chodzić po wystających z błota kamieniach, żeby zaoszczędzić trochę na czasie. Nie było to łatwe zadanie, błoto dosłownie wszędzie.
  9. Mini odkop, bo mi się nudziło i przeczytałem. No i się nie zawiodłem Humor to wielka zaleta tego FFa, zresztą jak każdego twojego. "Ile razy za niego dałaś?" i "do Octavii Scratch potrzebujecie ogiera" rozbawiły mnie do łez. Ocena w skali Władcy (wolololo, wymyśliłem sobie skalę xD): 9/10.
  10. "Wokól pojawiły się jeszcze czterytrzy ekrany." - What the buck? xD A rozdział fajny, jak zawsze.
  11. - Jaki jest nasz plan na następne minuty, generale? - spytał się Rocket. Zdecydowanie wolał kontratakować, niż czekać na kolejny atak przeciwnika.
  12. Nie ogarniam jeszcze tego nowego forum xD Życzę powodzenia adminom w pozałatwianiu tych wszystkich spraw co jeszcze do załatwienia zostały :)

    1. Rainbow Wave

      Rainbow Wave

      Nom, ja też :D

      Jako niezalogowany mogę przeglądać temat, a jako zalogowany nie mogę. "Nie masz dostępu do tego działu" - wtf!?

      Jeszcze jakby to był dział MLN, to rozumiem, ale LoL'a!?

    2. Foley

      Foley

      Za tydzień wszystko będzie już OK ;)

    3. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

      WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

      Wait... Odpowiedzi na status? D: To forum jeszcze mnie zaskoczy...

  13. - Na wojnie nigdy nie ma stuprocentowej gwarancji bezpieczeństwa. Czasem lepiej wpaść w pułapkę, niż ulec pozorom. - powiedział Rocket. Gdzieś wyczytał ten cytat i się mu przydał... Chyba po raz pierwszy.
  14. Następny rozdział będzie pewnie czymś w stylu: "Wstawiony człek opowiada kucom z bajki o ludziach..." i ogólnie śmiechowe. No... To pisz, szybko szybko
  15. WładcaCiemnościIWszelkiegoZła

    Błędy na forum

    Ja mam takie coś, że jako posty nieprzeczytane pokazuje mi... Uwaga... WSZYSTKIE posty napisane od czasu mojej rejestracji. Uciążliwe to, wkurzające, ale da się żyć. Mam nadzieję, że skrypt tak gdzieś do wakacji to ogarniecie.
  16. Kilka przecinków więcej i było by lepiej. Naprawdę zmusza do przemyśleń, osiągnąłeś swój cel. 8/10.
  17. - Nie dadzą nam spokoju, chyba że się znudzą. - rzekł z grymasem smutku na twarzy. Postanowił póki co nie wychodzić, by nie sprokurować kolejnych strzałów.
  18. - Ta... Jak mówiłem - uważnie stawiajcie kroki, to będzie dobrze. - odezwał się Rocket. Czekał na całą resztę żołnierzy.
  19. Drogi Danio, Czytałem trochę twoich wypowiedzi, ok. 2/3 twojego FFa i powiem, że wydajesz się być miłą osobą. Kolega Grik napomknął o twym wypadku. Przed tobą długa i ciężka rehabilitacja, ale nie poddawaj się! Wierzymy (razem z całym forum), że uda Ci się pokonać przeciwności losu i wyjdziesz na prostą. Nie miej żalu na owego feralnego praktykanta, jest tylko człowiekiem, a ludziom za 1 razem często coś nie wychodzi, nie jesteśmy nieomylnymi maszynami. I pamiętaj - jesteśmy z tobą! Nigdy się nie poddawaj, wózek to nie choroba, lecz pomoc w odzyskaniu pełnej sprawności. Uda ci się! Z wyrażami szacunku, Władca
  20. Umrzyj, spoilerowiczu Nowy rozdział podobał mi się. Wprowadzenie Derpy w akcję naprawdę nieźle wyszło. Czekam niecierpliwie na kolejną część.
  21. Spodziewałem się czegoś gorszego, ale... Pozytywnie mnie zaskoczyłeś. Ale to tylko jeśli chodzi o fabułę, bo ogólnie FF jest porządnie napisany. Mocne 8/10.
  22. - Nie wahajcie się, schodźcie, błoto może być waszym przyjacielem... Nieźle kryje przed przeciwnikiem. - zachęcił kolegów do pospieszenia się.
  23. Z wielkimi oporami, lecz to przeczytałem. No i... Jestem pozytywnie zaskoczony. Pewnie Celestia nie spodziewała si się, że to, w co wpędziła Snowa, obróci się przeciw niej. Snow ginąc w wyimaginowym wymiarze odradzał się w innym... Ale gdy umarł w tym prawdziwym, również się odrodził... Z dodatkowymi możliwościami i dodatkową wściekłością na ten świat. Ta... Zaczynam rozumieć Snowa.
  24. Tak sobie myślę, że Snow jest tak naprawdę w pewnym stopniu dobry, bo pozwala Bigowi spotykać się z Rainbow A jakbyś chciał zrobić gore jakieś, zgłoś się do mnie, mam doświadczenie w pisaniu brutalnych, bezceremonialnych opisów morderstw, szczególnie z użyciem wiertarek
  25. - Tak jest, Generale! - powiedział Rocket. Zaczął podchodzić do okopu, gdy był metr od niego przystanął. - Uważnie stawiajcie kroki, zminimalizujecie obrażenia. - odezwał się do reszty, po czym zaczął schodzić niżej.
×
×
  • Utwórz nowe...