-
Zawartość
1875 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
16
Posty napisane przez Po prostu Tomek
-
-
Qebor, Po prostu Tomek, izy97.
Dziękuję, dziękuję. Nie wstydzę się swojego nicku. Ani swych poglądów. Ale proszę, oto twoje męczeństwo, oto prawdziwa wola walki. Otwarte wypisywanie ludzi, których mieszało się z błotem i wyzywało od najgorszych. Dla chorej przyjemności? Czemu inni tego nie robią, czemu wolą dialog?
Celestii i Luny nie ma.
Zresztą i tak tego nie przeczytasz. Koniec offtopu, czyt. wyrażania swojego zdziwienia połączonego z niechęcią. Naprawdę nie chciałem zaśmiecać tego tematu, jeśli komuś przeszkadza ten post, macie PW.
-
1
-
-
Nie.
Masz złe przeczucia?
-
Wyłączyłbym telefon, nie znam żadnego Leviego.
Co byś zrobił, gdyby to samo uczynił Wędrowycz?
-
Nie, ale to chyba nie do nie.
Masz sowiecką lodówę?
-
Здравствуй, здравствуй. Nie wiem o co chodzi z tym "dla innych" ale ten Korwin wzbudza moje podejrzenia... Tak czy inaczej, baw się tu tak dobrze, jak to tylko możliwe.
-
Здравствуйте, widzę, że nie marnujesz czasu. Prosiłeś o przyjazny komentarz. Otóż jestem pod pozytywnym wrażeniem twojego stylu pisania oraz samego faktu, że wysiliłeś się, aby stworzyć wyczerpującą, składną oraz czytelną (doskonale wyróżnione akapity) tak zwaną "powitajkę". Obyś dalej w taki sposób wykorzystywał swoje zdolności, skoro, jak sam stwierdziłeś, pisanie sprawia ci przyjemność i przychodzi z łatwością. Być może w przyszłości spod twego pióra, czy też raczej klawiatury, wyjdzie kiedyś ciekawe dzieło dotyczące jednej ze sfer zainteresowania fandomu. Lśnij zatem dalej, jako ta latarnia pośród mgieł. Ciekawostką jest fakt, że nasze gusta muzyczne są do pewnego stopnia zbliżone. Pytań nie mam.
-
Nie mam problemu z tym żarcikiem, niektórzy mogą odpowiadać szczerze.
Masz zestaw małego chemika?
-
Spojrzałem oburzony najpierw na więźnia, a potem na strażnika. Oczywiście nie mogłem otwarcie okazać, że nie podoba mi się takie bicie. Potem uniosłem brwi.
- Towarzyszu strażniku, czy zanim zabierzecie tego plugawca tam, gdzie jego miejsce mogę obejrzeć tę przekładnię? Może uda nam się znaleźć dowód tego sabotażu. - zapytałem z rozwagą, jednocześnie delikatnie tupiąc, by dać znak aresztantowi. Spróbuję go, wedle moich możliwości, z tego wyciągnąć. Oby zrozumiał.
-
Nie.
Masz Talmud?
-
Nick: Maisha. Trochę jak mieszać, może innym w głowach. Ciekawy nick.
Avatar: Nie mam pojęcia co to może być. Na pewno zwierzę. Ogólnie rzecz biorąc wolałbym tego nie spotkać. Chyba, że to tylko takie wrażenie.
Sygnaturka: Trzy linki, dwa stampy, bardzo fajne, jeden obrazek z TF2, już nie taki fajny i ukryte przesłanie o mnie.
Userka: Nie znam jej osobiście, a i raczej na forum rzadko się widujemy. Może kiedyś poznamy się lepiej, na razie ten punkt zostaje otwarty.
-
A co, Wszechświatowy Związek Socjal-Rewolucyjnych Republik Rad. I prawdopodobnie byłoby to państwo oceniane w rankingach o trzy oczka wyżej niż Korea Północna. Nie cierpię burżuazyjnych rankingów.
Co byś zrobił, gdyby mama oddała cię naukowcom na liczne eksperymenta?
-
Nie.
Oglądałeś "Listę Schindlera"?
-
Zarzucam ci worek nasączony chloroformem na głowę, związuję ciasno ręce i nogi, zwlekam na dół, pakuję do samochodu, rozpędzam się odrobinę, po czym wyskakuję w biegu, a samochód spada z urwiska do pobliskiego jeziora. Wracam na szczyt w czerwonej glorii (po raz szósty zatykając tam flagę ZSRR).
Góra należy do
mnieludu! -
Akwedukt.
-
To nawiązanie do Salvadora Dali w profilu.
-
Ktoś tu chyba nie słyszał o bojówkach KPP, czekających na taką akcję...
Co byś zrobił, gdyby każdy nazywał cię stalinistą, niezależnie od poglądów?
-
Tani z atomowej, przynajmniej zawsze bym go miał.
Pesymizm dający siłę czy nieuzasadniony optymizm?
-
Tak.
Masz kłopoty z wymową?
-
Poniekąd.
Jesteś (gdy piszę tę wiadomość) w szkole?
-
Rezerwa.
-
Element "Here Goes Breakfast".
-
Ćwikła.
-
Sekularyzacja.
-
Nie zabiłbym go, bo to jest po prostu nierealne. Ale za to na osłodę napiłbym się najprzedniejszego bimbru.
Co byś zrobił, gdyby twoja babcia okazała się być wieloletnią współpracowniczką POZu, przemycającą eliksir do krajów w rodzaju Kambodży?
Jak widzi cię google?
w Gry i zabawy
Napisano · Edytowano przez Po prostu Tomek
Nie ma z nim nic wspólnego, ale co tam.