Ciągle spotykają mnie dziwne przygody, dziś całą noc i poranek sprzątaliśmy zwłoki i tragiczne skutki, bo właściciele domu, gdzie wynajmuje mieszkanie "trochę" zbyt zabalowali, tak wiec teraz najprawdopodobniej znów stracę dom nad głową ,bo cóż osoba odpowiedzialna za wynajem fiknęła. Poprzednio straciliśmy inne mieszkanie bo mi jacyś sataniści powybijali szyby i wyważyli drzwi, także też musieliśmy uciekać, a jeszcze wcześniej było też podobnie... Do tego Księża nie chcą mnie bierzmować, Arcybiskup i Biskup mają mnie w poważaniu, zaraz się okażę, że nie mam gdzie mieszkać, często głoduje bo nie mam kasy na chleb i w ogóle masakra. A to diabeł....