Hm... Co ja tu robię...? Ja, który tłumaczeń nie tykam nawet kijem, który na widok tagu [PL] uciekam czym prędzej z działu...
No dobra Przyznaję się, skusił mnie w końcu tytuł. Kiedy przeglądałem po raz n-ty dział z opowiadaniami, uznałem, że może jednak kliknę. Nie żałuję
Sam tekst bardzo mi się spodobał, wyczuwałem w nim taką przyjemną tajemniczą nutkę. Mimo tagu [sad] wcale nie było dla mnie smutne (a to dobrze), ale za to "poważne". Trzeba było dokładnie się wgryźć i niektóre fragmenty po kilka razy analizować, żeby się połapać, co wyszło tylko na dobre. Bardzo dobry fic.
Tak więc, Kingofhills, gratulacje za dobrą robotę i podziękowania, że dzięki Tobie mogłem to przeczytać
I czy w tym zdaniu pod koniec: