Anathiela

> I tak pęta on ludzi, obiecuje różne rzeczy, udaje przyjaciela, jednak on nienawidzi nas całą swoją istotą. Będzie stawać na głowie żebyśmy się na nim nie poznali.

W takim razie dlaczego "pęta" jednego człowieka? Skoro posiada umiejętności o jakich piszesz mógłby z łatwością wykorzystać innych ludzi do osiągnięcia swojego celu.

Dragon ja miałam przyjaciela kiedy zajmowałam się new age i ezoteryką powiedzmy, że on był tulpą można by nawet go tak nazwać. Miałam sen jak z matematyki dostaję czwórkę i za tydzień dostałam dobrą ocenę ze sprawdzianu, a to mój kochany tulpa mi podał. Po za tym co dziennie z nim rozmawiałam pisał prze ze mnie, rysował. Aż pewnego razu....

>Rozsądnie jest myśleć niż działać przez emocje.

Dlatego najrozsądniejszą rzeczą będzie przemyśleć wszystko i zapoznać się nie tylko z opinią osoby podającej się za specjalistę, ale także poczytać badania i naukowe opracowania na dany temat.