Anathiela

Człowiek ma to do siebie że często zapomina o Bogu gdy nie ma problemów. Natomiast gdy jest bezradny to i brzytwy się chwyci; wtedy przypomina sobie o Bogu i zaczyna się z całych sił modlić prosząc o pomoc której nie otrzyma. Oczywiście są ludzie którzy naprawdę wierzą i regularnie się modlą niezależnie czy mają problemy czy też nie, ale tak to niestety najczęściej wygląda.

Niestety wierzący i praktykujący Ufa Bogu. Ten wierzący co jakiś czas nie rozumie i nie chce ufać.

Czytając kilka komentarzy tu i przy poprzednim statusie zacząłem się zastanawiać, jak to jest, że wiara w Boga jest tak flejmowana, a ogłaszanie różnych innych poglądów określane - "każdy może uważać i być taki jaki chce, nawet jeśli to niemoralne i szkodzące". Diabeł nie śpi jak widać... W każdym razie ja ze swej strony wspieram cytowanie rozmaitych fajnych rzeczy ,z którymi się absolutnie zgadzam w statusach, chwała Ci za to Anathielo i pozdrawiam z całego serca.