Skocz do zawartości

Anathiela

Brony
  • Zawartość

    1283
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Anathiela

  1. Anathiela

    O Bogu tak po prostu

    Z tego co pisujesz tutaj skłaniasz się do Sola Scriptura.
  2. Moje nowe OC była stworzona na potrzeby gry, jestem z niej zadowolona tak jak z mojej Clover: Topaz Snow: Moja następna OC Coral Fire:
  3. Anathiela

    O Bogu tak po prostu

    Świadome sny nie mają nic wspólnego z Bogiem. Owszem Bóg daje sny, jednak tylko by w taki sposób porozumieć się z człowiekiem.
  4. Anathiela

    O Bogu tak po prostu

    Cóż odrzucają duszę i po śmierci zmartwychwstaną i będą budować od nowa ziemię po armagedonie. A po co te dysputy? Boga nikt nie pozna jak tylko przez Syna,a Syna nikt nie pozna jak przez Ducha. Dobrze jest rozprawiać trudniej mieć wiarę żywą.
  5. Topaz nie bacząc na nic chroniła pułkownika jak nakazał jej sam Green, już od dobrych paru lat służyła jako gwardzista, była szybka harda i dość wytrzymała. Teraz miała chronić samego Grima, nawet za cenę życia i tak się stało. Dobrze wiedziała jak bezpieczna jest zbroja,-"O mały włos!" -krzyknęła w myślach. Tak zauważył ją nareszcie ile mogła czekać, teraz pułkownik wie kto go osłania. Milczała nie chciała nie potrzebnie się odzywać, czekała na dobrą chwilę. Kiedy zauważyła radość na twarzy Grima po wystrzale, jeszcze raz do niego podeszła. Lekko się skłoniła - Jestem Topaz Snow, przysłał mnie Generał Green, bym pana chroniła, panie pułkowniku.- W jej głosie była pewność i spokój. - Jestem przybocznym gwardzistą i magiem wody i śniegu, więc służę swoją pomocą.- Zakończyła patrząc śmiało w oczy Grima. To był jej atut patrzyła każdemu prosto w oczy kiedy rozmawiała.
  6. Anathiela

    O Bogu tak po prostu

    Właśnie dlatego ważne by nie tłumaczyć Biblii swoim umysłem tylko modlić się by zrozumieć. Tak robią ludzie, którzy słuchają siebie nie Boga.
  7. Anathiela

    O Bogu tak po prostu

    A jednak jest czyściec zapraszam: https://www.youtube.com/watch?v=oTXo2-MqZ7s Wierzę w Boga i jestem katoliczką z denominacji, jednak brzydzą mnie przepychanki co w Biblii jest a co nie, gdzie jest prawda a gdzie pogaństwo. Biblia to nie prosta księga nie da się jej interpretować na własny sposób, tutaj potrzebny jest Duch Święty. Oczywiście dobrze jest jak mamy magisterium kościoła. Ja nie czytając magisterium ani Katechizmu Kościoła Katolickiego, modliłam się o poznanie i je dostałam a po latach zaczęłam czytać inne rzeczy. Bóg jest dobry, a jeśli chcemy poznać Syna potrzebny jest nam Duch Święty, a jeśli chcemy poznać Ojca to tylko przez Syna.
  8. Imię: Topaz Snow Gatunek: Kucyk jednorożec Wygląd: wiek 28 lat, Średniego wzrostu klacz, o śnieżnobiałej sierści na słońcu mieniąca się błękitem.Włosy jasny błękit średnio długie z kilkoma małymi plecionymi warkoczami. Ogon nie co dłuższy. Na pyszczku ma malutki tatuaż w kształcie czarnej gwiazdki. Jej oczy są koloru zielonego. Dodaje spoiler z wyglądem: Historia: Topaz kiedyś będąc młodą klaczą została porzucona przez rodziców w odległych górach od Equestri. Nie znając jeszcze życia przenocowała w samotności w zimnej jaskini, gdzie we śnie przyszła do niej księżniczka Luna dodając jej otuchy. I tak po paru dniach samotności odnalazła wioskę gdzie kucyki żyły skromnie z pracy kopytek własnych. Przygarnęli ją starsze małżeństwo opiekując się nią troskliwie i ucząc podstawowych zajęć, szczególnie zajmowania się roślinami. Tam utalentowana i silna klacz poznała już emerytowanego wojownika i maga, bardzo go szanowała i wolne chwile spędzała przy ognisku słuchając jego opowiadań. Zapragnęła być takim silnym magiem jak on walcząc u boku księżniczki Luny, pewnego dnia wyjawiła mu swoje marzenia. Poczciwy mag zgodził się jej pomóc, pod warunkiem czynienia w obowiązku chronienia księżniczki jak i słabszych kucyków. I tak z dnia na dzień młoda klacz zaczęła swoje szkolenie z podstaw magii. Jej nauczyciel zauważył jak lubi wodę wykorzystał jej hobby do większych celów, uczył ją magii wody. Jak się nią bronić, jak dobrze wykorzystać. Topaz wciąż brakowało w nauce jeszcze czegoś, pewnego dnia skacząc jak młoda łania uszczęśliwiona co zrobiła, pokazała magowi nową sztukę, zamieniania wody w lód i śnieg. Była tak szczęśliwa nie zauważając jak pojawił się znaczek woda złączona w śnieg. Tym bardziej ją to uradowało, mając 6 lat odnalazła swój talent. Mądry stary ogier przez wiele lat uczył ją władania białą bronią różnej wielkości jak i magią. Jak każdy jednorożec używała magii w różnych sytuacjach w domu, także broniła wioskę przed drapieżnymi zwierzętami i rabusiami. Stała się bohaterką w wiosce. Kiedy czuła, że nadszedł czas opuszczenia swojego domu, podziękowała wszystkim i wyruszyła do Equestrii by móc zostać żołnierzem księżniczki Luny, jednak w swojej wędrówce co rusz zatrzymywała się by pomóc innym kucykom. A kiedy już dotarła do Equestrii spotkała swoją wymarzoną władczyni nocy, która w wieku 25 lat nominowała ją na straż przyboczną magii. Znaczek: Plusk wody z śniegiem. Umiejętność dodatkowa: władanie białą bronią, umiejętności tymczasowego latania. Magia: Władanie wodą pod różną postacią, (śnieg, para wodna itd.) Informacje dodatkowe: Zbroja żołnierza księżniczki Luny, miecz podręczny. Sakiewka z 1000 złotymi monetami. Bukłak z wodą.
  9. Idąc przed siebie usłyszałam głos bardzo szorstki i pewny siebie. Odwróciłam się by zobaczyć kto tak hardo do mnie mówi, bardzo mi to się nie spodobało, jak on śmie obruszyłam się bardzo - Wypraszam sobie nie jestem kucykiem tylko klaczom? Czy tak trudno to zauważyć!- Krzyknęłam bardzo oburzona- Nie jestem głucha i nie mam zamiaru tutaj chwili dłużej zostać-. W oku mgnienia przeszył mojej serce wielki ból, upadłam na ziemię nie wiedząc co to może być. Szybko zaczęłam nabierać powietrza. Muszę jak najprędzej wstać, co to miało być, czyżby te złe moce, które wcześniej czułam? Chwiejnie i niepewnie wstałam, popatrzyłam zdenerwowanym wzrokiem na obcego wciąż dla mnie kuca.
  10. Nie byłam wstanie wypowiedzieć teraz żadnego słowa, moje członki były tak zmęczone sama z chęciom poddałabym się temu. Nie świadoma niczego co miało miejsce poczułam ciepło. Skąd te ciepło dochodziło, czyżby ktoś był przy mnie? Strzygłam uszami na miękkie słowa klaczy poznałam je to była ta biedna młoda klacz Snow Flower, ona chciała mnie ochronić. Pomału próbowałam otworzyć oczy pomału podnosząc głowę - Coś takiego- uśmiechnęłam się do klaczy. - Tak szybko odstąpiły?- Nabrałam powietrza pomału wstając z chłodnej trawy. - Skoro po wszystkim, to powinniśmy ruszać dalej- wyprostowałam się na tyle ile pozwalało mi moje ciało. - Nie powinniśmy tutaj zostawać. Po jaką..... musi komuś zależeć byśmy nie dotarli do celu- Westchnęłam patrząc w dalekie ciemności. Nie miałam ochoty tutaj zostawać, ruszałam przed siebie niepewnym krokiem, nie czkając aż ktoś zwróci mi uwagę.
  11. Krzyżu święty nade wszystko, drzewo przenajszlachetniejsze.. ..

    1. Hoshidesu

      Hoshidesu

      I jajka wszechpotężne

  12. Następny rysunek, na zamówienie:
  13. Fajnie nareszcie co innego niż same kucyki.
  14. U postaci pierwszej od prawej są nienaturalnie ręce wygięte, spróbuj je tak sama ułożyć. Ale Humany coraz lepiej ci wychodzą niż mnie
  15. Następny mój rysunek nie poniaczowy Hurrem Sultan:
  16. Anathiela

    Moje pluszaki

    Patrząc na pierwsze prace i te które wstawiłeś nie dawno to naprawdę już prawie profesjonalnie szyjesz kuce.
  17. Wielki post, korzystanie z internetu na mniejszą skalę. ;)

    1. WilczeK

      WilczeK

      A Jezus przez 40 dni nie miał w ogóle internetu

    2. Marquise Fancypants di Coroni

      Marquise Fancypants di Coroni

      moje modlitwy odniosły skutek, jak się cieszę!

  18. Anathiela

    Requesty NiebieskiegoKruka

    Starałam się, choć zdjęcie kiepsko wyszło lepiej wygląda w realu.
  19. Anathiela

    Requesty NiebieskiegoKruka

    Tylko zdjęcie kiepsko wyszło, w realu o wiele lepiej wygląda. Dziękuję za komentarz.
  20. Anathiela

    Requesty NiebieskiegoKruka

    A oto Księżniczka Luna:
  21. Anathiela

    Requesty NiebieskiegoKruka

    Co za zaszczyt sama księżniczka Luna zajrzała do mojej skromnej galerii. Czemu by nie mogę narysować Princess Lunę
  22. To zaczynało robić się nie bezpieczne, coś próbowało się wedrzeć do mnie byłam zbytnio skupiona na mocy by w jakikolwiek sposób się bronić. Nawet jeśli to to musiało być dość silne, by móc chcieć mnie zniewolić a za czym idzie nawet zabić. Byłam jak sparaliżowana chciałam uciekać, ale nie mogłam nie potrafiłam. Czyżby była to ta sama moc co wcześniej -pomyślałam-. Moje ciało odmawiało mi posłuszeństwa byłam wciąż zahipnotyzowana energią, która się wydobywała ze mnie. Nie wiedziałam jaki zdarzenia działy się na zewnątrz. Z pewnością kuce walczyły o życie, bo co innego można robić przed takim wrogiem. Czułam jak opadam z sił, w jednej chwili, głosy które zbliżały się do mnie odeszły, wtedy to zaczęłam opadać bezwładnie. Nie miałam sił by coś dalej robić, być może moje moce są na wykończeniu. Teraz właśnie zaczęłam żałować, że nie szkoliłam swoich umiejętności pod kątem magi mocy, jednak również to zawsze może uratować komuś i samej sobie życie. Tak, teraz wiem na czym skupie swój cel, jak tylko dotrę na miejsce. Poczułam miękką trawę, odetchnęłam z przemęczenia nie otwierając powiek, nie chciałam teraz nic widzieć, nawet nie miałam sił by oczy otworzyć czułam jak moje ciało jest sparaliżowane.
  23. Wiem, wiem, mam zaległości w rysowaniu requestów. Jednak te osoby się ich doczekają. ;)

×
×
  • Utwórz nowe...