Skocz do zawartości

Arceus

Brony
  • Zawartość

    1700
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Arceus

  1. Mamy całkiem inne spojrzenie na podmieńców Ty widzisz bezmyślnego szkodnika, ja widzę myślącą istotę której nikt nigdy na nic nie dał szansy i która może zrobić wiele dobrego (od rekonstrukcji Equestrii począwszy) po śniadaniu Co do kleszczy to się zgodzę idź mi z tym, jednak nie sądzę aby changelingi były aż tak bezużyteczne. Dobra wiem, ale ja tu się kłucę o rację a nie proszę o łaskę dla jeńca.
  2. Czy ja mówię że Kryśka kest dobra? Nie, jest zła nie przeczę użyła przemocy wtedy gdy miała okazję załatwić to pokojowo. To był jej błąd, a Wy popełniacie ten sam błąd co ona. Wniosek nasuwa się sam.
  3. Patrzysz na to zbyt powierzchownie, dostrzegasz zło innych nie dostrzegając swojego. W moich oczach jesteś tak samo zły jak ja tylko że po przeciwnej stronie barykady. Co za różnica czy mordujesz w imię Celci czy Krysi skoro i tak mordujesz? (Nie żeby coś mowa o postaci tylko trochę lipnie jest mówić do "Ciebie" jako "on") Tak ma to swoje zalety. Nawet momentami jest lepsze niż dobro, tak wiem że dziwnie to brzmi, ale naprawdę będąc "okupantem" łatwiej załatwić pokój po za tym obu stronom nie zależy na wojnie im więcej kucyków zginie tym mniej miłości zgarnie Changea i tym samym szybciej padną z głodu...
  4. Arceus

    Czarne zagrożenie

    Arceus cały czas trzymał ją za kopytko, uścisk był znikomy, tak jakby kopytko klaczy było z najkruchszego materiału. Pegaz wzruszył się cudem życia, cały czas żyjąc pod presją, mając nad szyją gilotynę i miecze nie jednego kucyka zabójca coraz śmielej oszukiwał sam siebie myśląc że wymyka się śmierci, sądził że rany i trucizny to za mało aby pozbawić go życia, fakty jednak były inne. Życie jest strasznie kruche, można się oszukiwać że jest inaczej jednak prawdy się nie zmieni. Po policzku pegaza spływała łza, wzruszenie i szczęścia jakie dało mu wyrwanie przyjaciółki ze szponów śmierci. Ujawniającym wiotką stronę swojej duszy, lekko drżącym głosem powiedział do strzelca-Dziękuję-po czym już normalnym, stanowczym i pozbawionym głębszych uczuć głosem odpowiedział, cały czas patrząc na Gravelyn-Trzeba pomagać sobie nawzajem, najgorsze co może być to wróg wśród tych, których nazywamy przyjaciółmi. Ty też całkiem nieźle sobie radziłeś.-łza spłynęła na śnieg i zmieniła się w lód, Arceus wytarł jej resztki z twarzy, odłożył delikatnie kopytko klaczy na śnieżnym puchu i zajął się swoimi obrażeniami, bo z potyczki bez szwanku też nie uszedł.
  5. W zasadzie jest jeszcze kilka przymiotników o zaprzeczenia, nie mniej doceniam że tak od razu na najtrudniejszy przykład się porwałeś
  6. Wiem że zabrzmi to skrajnie nieprawdopodobnie, ale: 1 co to znaczy że niby wiecznie zmieniam zdanie? 2 "Dasz mi ładnie KP w DC" (ch** z tym że edytować nie mogę) "i ładnie zostaniesz dopisany do DS" Tak to wygląda w mych oczach. Tak trochę fu... logic :/ 3 Dlaczego mam wrażenie że obiwniasz mnie za to że nie zrozumiałem tego czego nigdy nie powiedziałaś, Ewidentnie mamy inny tok myślenia i powinnaś o tym wiedzieć, więc zamiast pisać do mnie jak do swojej przyjaciółki, z którą rozumiesz się bez słów, pisz do mnie jak do debila żeby nie było mowy o nawet cieniu niejasności. Masz prawo sądzić że przesadzam, nie zabronię Ci tego, jednak wiedz że z mojej perspektywy tak to wygląda. (PW chyba nie skasowałaś, tam czekam na ochrzan. Nie żeby coś, ale jeśli powiem coś nie tak z góry i publicznie przepraszam, zmęczenie)
  7. Więc tak Rex postanowił przejść do DC zamiast niego do DS wpadnę ja (tak wiem że się cieszycie) jednak nie mam pewności czy o mnie pamiętają :/ po prostu kp w zapisach złożyć nie mogę i nie dostałem ani akceptacji ani odmowy więc nie za bardzo wiem co się ze mną dzieje :/ bywa. Nie mniej teoretycznie robimy najprostszą w świecie rotację.
  8. Hej ja tu tylko drugoplanowym narratorem jestem
  9. Odpowiedział bym jakim prawem, ale po zarwanej nocy nie chce mi się szukać odpowiednich zapisów w konstytucji Po za tym ponoć przyblokowana jest postać Seluny mimo tego że nie zdradziła. Rzecz w tym że no muszę opisywać różnice między naszymi blokadami? PS. Nie ja zdradziłem tylko kierowana przezemnie postać. Swoją drogą wybierając ten sposób popełniłem ten sam błąd co rebelia, ale nie będę tu tego wyjaśniał, może w sesji ale jak znam ludzi nie uwierzą mi. Łatwiej jest kupiś przyjemne kłamstewko niż surową prawdę. I spokojnie nie gniewam się. PS2. W zasadzie Nick nie jest zdrajcą tylko dwulicowym szpiegiem i oszustem. Obiektywnie ten podmieniec nigdy nie zdradził bo tak naprawdę nigdy nie wspierał rebelii a podmieniec jedynej zdrady jakiej może się dopuścić to zdrada królowej i kraju.
  10. Ciekawe co ja mam powiedzieć?
  11. Można dać repa z fona. Na dole strony wciskasz "pełna wersja" i masz to co na komopie (no po za opcjami pisania: rozmiar, kolor etc.)
  12. Nick był rozerwany z jednej strony wieść o śmierci ok tysiąca rodaków go zabolała, z drugiej jednak strony był to tysiąc mniej gęb do wyżywienia, to właśnie głód robi z żywymi istotami, to wszystko przez prymitywne potrzeby wszelkich żywych istot, teraz kucyki i podmieńcy przelewali swą krew. Dodatkową "dobrą wiadomością" była świadomość, że to nie jego wina, chociaż... "Zawiodłem" powiedział do siebie, dodatkowo problem z rozrzuconą po Equestrii bronią, i niewolą. Czas by pomyśleć, by odsapnąć, czas żeby odpocząć od wojny. Mimo tylu smutków Nick nie okazywał bólu, wiedział że rebelianci ze Shadow, która tak ładnie wyliczyła ofiary, na czele wiedzą że nie jest mu lekko, nie chciał ich o tym dodatkowo przekonywać, nie musiał. Nie był w stanie okazywać zmartwienia, ani tym bardziej zdobyć się na nawet najlichszy uśmieszek.
  13. Nie dziś, nie w dniu urodzin. Wszystkiego najlepszego Tarreth
  14. Ja jeszcze przed feriami :/
  15. Kolejny farciarz na feriach?
  16. Emmm *przeklina* to teraz istota parzystokopytna z owadzimi skrzydełkami i z możliwością wykonywania prostych czarów jest bardziej pegazem czy jednorogiem? A może to nie robi większej różnicy zważywszy na fakt że ów istota zmienia wygląd co kilka dni. Jeśli jednak chodzi o profesję to nie mogę wyedytowwć tamtej kp :( co robić?
  17. Cześć Wam będę pierwszy i przywitam się z Wami w 2015 roku
  18. Tia ale wiesz transfer z Rexem... Czyli ja wchodzę za niego do DS skoro on przechodzi do DC (chyba że coś się zmieniło a ja to przespałem)
  19. Discorda nie da się wkurzyć, wybaczył Celce że go w skale zamknęła, wybaczył to Twi (bzdur nie piszę prawda? nie oglądam mlp co ja tu robię?!) więc. Można próbować go zdenerwować, prawiąc mu soczyste hejty przez 13 godzin, ale po drugiej minucie odlecą Ci usta, można go dalej szturchać patykiem, wtedy zjawi się Chrysalis i zapakuje w kokon i tak dalej. Po za tym wkurzanie go to zły pomysł.
  20. Primo Chrysalis (literówka się zakradła) Ona nie wyglądała... Tak wiem nonsens ale fakt że zmienia wygląd co 5 sekund oraz to że do dziś nie mam pewności czy to jej prawdziwe wcielenie sprawia że kwestia wyglądu jest nie rozwiązana. Nightmare to po polsku koszmar a Discord... Nie jego wygląd jest straszny tylko jego umiejętność.
  21. Arceus

    [Zabawa] Wytłumacz chaos

    -_- ok więc Kucyki ziemi zmieniły się w jednorożce, jednorożce w pegazy, a pegazy w kucyki ziemi. (Tak problem jest globalny)
  22. Arceus

    [Zabawa] Wytłumacz chaos

    Minął niemal miech a odzewu nie ma. Ponadto usycha (przyznaje)fajna zabawa. Proszę uprzejmie jeszcze w zgodzie z zasadami Ty (Tajemniczy Cieniu) oceń kto podaje następną sytuację. 2 Aby uniknąć tego typu przestojów dodaj w pierwszym poście że czekamy 2-3 dni potem decyzje podejmuje Discord. 3 A od samego początku odpowiedzi były trzy
  23. ... Emmm... Emmmm D: czy czar Cad zadziałał by na Chrysalis i przerobiłby ją z istoty żywiącej się miłością na istotę kochającą?
  24. Czyli w takim razie zamiennik wbija do DS (bo nie dostałem podowiedzi na zaproponowane kp :( )
×
×
  • Utwórz nowe...