No to i ja się wypowiem, wolę Lunę to prawda, ale nie mam żadnego urazu do Celestii, jako, że jest dobrą władczynią i pomimo drobnych wad sprawiedliwie rządzi Equestrią wraz ze swoją siostrą. Więc pytanie czemu akurat Luna? Nie o mrok czy tajemniczość mi się rozchodzi, mimo iż ma jej w sobie trochę, ale nie jest to główny, powód dlaczego jest moją ulubioną księżniczką, co pewien czas temu zrozumiałem. Jest ona po prostu bliższa mojemu sercu, ponieważ jest według mnie bardziej "dostępna"? Celestia to typ dosyć sztywnej księżniczki, wyniosłość, władza , prawie się nie denerwuje, nie stresuje itp. Luna jest według mnie inna, możemy dokładnie zobaczyć jej złość, smutek, radość czy inne uczucia, co czyni ją bliższą normalnemu człowiekowi niż Celestię. Chciała odciąć kucykom światło? Wiele osób próbuje wyjść z cienia, łapiąc sie każdego możliwego sposobu. Jak ktoś napisał jest impulsywna, przez co głupia, co jest absolutną bzdurą w moim mniemaniu. Jest to standardowa cecha ludzka - naprawdę niewiele osób potrafi się opanować w niektórych sytuacjach, dorosłych czy nie i zachować kamienną twarz podczas, bo ja wiem mordowania jego rodziny( może ciut przesadzam, ale wiadomo o co chodzi), a uważam to wręcz za nieludzkie. A w sumie nawiasem mówiąc, Celestia miała jakąś strategię podczas ślubu w Canterlocie? - pojawiła się zła księżniczka to ją zaatakuję. Przepraszam, ale taką strategię to o kant dupy potłuc, więc też z niej żaden strateg. Wspomniano też gdzieś o tym, iż nasza pani słońca nakierowała Twilight na tą drogę, którą podąża . Pragnę zauważyć, iż pani nocy w podobny sposób pomogła naszej małej Sweetie Belle. Nie jest to może tak wielkie osiągnięcie jak stworzenie księżniczki, ale o podobnym charakterze.
Tak czy siak, każdy ma własny gust i własne przekonania i wybiera tą księżniczkę, którą uważa za lepszą, bądź mu bliższą. Ja czuję, że Luna jest mi bliższa i tyle