MasterBezi

Ja tam nie czuję irytacji od tego określenia.

Mi głownie przeszkadza to, że znowu Hasbro jawnie działa w sprzeczności z oryginalnym zamysłem Lauren Faust, ale nie zamierzam oceniać tej ich decyzji dopóki nie zobaczę co z tym zrobią w czwartym sezonie.

Im dłużej to trwa, tym mniejsze są nadzieje.

W 2010 z jedną dziewczyną było podobnie, przez jakiś czas rozmawialiśmy prawie codziennie, potem kontakt się urwał i po pewnym czasie straciłem nadzieję na to, że się odezwie i do dziś się nie odezwała, choć przestałem już dawno na nią czekać.

Też raz tak miałem, że prosiłem znajomą, żeby się do mnie odezwała jak będzie chciała porozmawiać i jakoś się nigdy więcej nie odezwała, ale to były akurat dość specyficzne okoliczności. Najpierw rzucił ją chłopak (który był moim kolegą z uczelni) a potem miała jeszcze jakieś problemy na swojej uczelni. Więc tak myślę, że to głównie te wydarzenia sprawiły, że straciła do mnie zaufanie czy coś.

Na początku miesiąca mówiła moja NP, że nie zdała z matmy, ale tylko rzadziej odpisywała do początku bieżącego tygodnia.

Myślałem, że nie ma czasu, ale jak patrzę, że jest aktywna na FB i asku, to jednak zacząłem podejrzewać, że mnie może olewać.

Albo, że już nie jest pegasis :(

Moim zdaniem antybrony wygląda mniej więcej tak, jak drugi koniec tego promienia: http://seanmirrsen.deviantart.com/art/Harmonic-Titan-Megazord-The-Look-On-Your-Face-297576539

To między innymi Warmen który myśli że swoją interwencją mnie "uciszył".

Ha, a jednak współpracujesz z Inkwizycją, bo spaliłeś dowcip na stosie!

Jak zajrzysz do wątku FOL czy POZ reaktywacja to tam jest dowód, że nie współpracuję z Inkwizycją.

O creepy zakończenie przez które miałem koszmary.

Jak zarzuciło screamerem (czyli gore/ew. inna nieprzyjemna fota + ryki godowe mrzywca)

W Bunny Rescue z kolei masz creepypastę tylko jak grasz koło północy. Wtedy w losowym miejscu na mapie pojawia się "zombie Fluttershy" która przyciąga do siebie normalną Fluttershy (tą, którą grasz), a jak się zetkną, to ekran robi się czarny... i w sumie chyba nic więcej się nie dzieje, ale tak czy siak jest to ZUE zakończenie.

Zecore mi znalazło i KlocuchRecenzje

OMG... Nawet odgadł Wrzoda z Gothica

Tylko że taka sama akcja co z Twilight

Zamiast Twilight Sparkle wyskakuje "Iskierka" a zamiast Wrzód "Mud".

Czemu? O-o

Bo w Kaskadzie (galeria w Szczecinie) zobaczyłem, że nie ma karty płatniczej.

Ale znalazła się w Żabce w której wczoraj płaciłem kartą za zakupy.

In soviet Russia, the Internet needs you!

Czyżbyś sobie kupił DVD?

Nie.. Ściągnąłem odcinki

Chwała Mystherii22

Ledwie na nim byłeś

<'\\\\< Ryba jest dyskontent z tego faktu

Sam o niej nic nie wiem, więc może i robię z siebie teraz idiotę teraz ją broniąc, ale mi to nie robi różnicy co ludzie pomyślą. Może sama ma ciężkie życie i stąd u niej się wzięło takie zainteresowanie grimdarkami i przemocą? Może podobnie jak Babs Seed odreagowuje przemocą na przemoc? Sama sięga po broń, której skrycie nienawidzi? A może jest zupełnie inaczej. Nie wiem.

Jedno wiem na pewno - atakowanie ludzi, czy sobie na to zasłużyli, czy nie, jest zawsze złym rozwiązaniem. To co nas, przyjaciół kucyków, ma odróżniać od tych którzy kuców nie lubią, to nie fakt, że oni strzelają do nas, a my do nich. Odróżniać ma to, że my szukamy przyjaźni i jesteśmy gotowi walczyć przyjaźnią, a nie przemocą. (tak na marginesie podobne mam zastrzeżenie do etyki w Dungeons and Dragons, gdzie dobrzy to z reguły ci, którzy mordują złych) W Equestrii tak nie jest i tego się trz...

trzymajmy i tutaj, jeśli chcemy by tu było tak jak w Equestrii, a nie chcemy Equestrii skazić przemocą i agresja które sami stosujemy.

Towarzyszu.

Przecież pokój jest najlepszy! A jeśli dowódca podejmuje złe decyzje to dobrze że jego poddani podejmują lepsze. A poza tym każdy ma prawo wyboru i może być po stronie jakiej chce. No i skąd taka nienawiść? Przecież to tylko głupi fanfic. Nie trzeba się od razu nienawidzić z powodu głupiego Fanfica.

Heh... ja, jako nieśmiertelny demon, preferuję rozwiązywanie konfliktów metodą, którą nazywamy "Immortal combat". Walki toczą się do momentu, aż wszyscy uczestnicy zwyciężą, co wynika z faktu, że nikt nie może przegrać, bo wszyscy uczestnicy są nieśmiertelni. Po wprowadzeniu odpowiednich restrykcji, podobne metody można stosować wśród śmiertelników. Trzeba tylko zagwarantować, żeby nikomu z uczestników nie mogła stać się krzywda.

Wciąż jednak jest tu niezależna grupa POZowców i tych neutralnych.

Jednak nie wiem, czy oni są w miarę skuteczni by bronić to forum

A neutralni... Jak się nauczyłem w Wiedźminie 1, neutralność przyczynia się do nie lubienia przez wszystkie strony konfliktu

Cóż... Jakbym miał się wypowiadać nt. FOL vs POZ, to nie opowiedziałbym się po żadnej ze stron. Nawet jeśli miałbym się dać sponifikować, to tylko do pewnego stopnia (w ciele kuca jakoś przeżyję, ale nie ze zmodyfikowanym umysłem wbrew mojej woli). Z drugiej strony, FOL ma trochę racji, broniąc naszej kultury i dorobku naszego mającego ponad tysiąc lat narodu. Dlatego jest ciężko zdecydować... Być może dlatego w ogóle nie popieram tej "wojny".

Poza tym... co ma być, to będzie.

Popieram, koniec z mordowaniem kuców, wolność dla konwetytów przed terroryzmem!

Czemu ty towarzyszu piszesz o tym jakby to była jakaś wojna? W tym temacie na forum to jakby jakieś obrady sejmu były. O_o

TCB to jedne z uniwesum, które cieszy się jednym z największych shitormów jakie są, niestety, ale musi być co napędza użytkowników do tej dyskusji.

Czasem rzeczy (lub osoby) po prostu głupie też mają rację bytu i nie muszą być z definicji złe.

Nawet Kubuś Puchatek był nazywany "głupiutkim misiem o małym rozumku".

Chociaż chyba nie pisał fanfików o zabijaniu. Przynajmniej w oryginale, bo i do niego powstawała fanfikcja (Kubuś Rozpruwacz... xD)

Wystarczy że był jeden Kubuś Rozpruwacz w Londynie

Ale i tak nie jestem w stanie stwierdzić czy to jest postać autentyczna

Pewnie wylanie na pół miasta eliksiru, ale co ja tam wiem

Nie, jadę ogarnąć FOLowski Nowy Tomyśl

Bo nie mam serca by zbezcześcić jedną z miłościwie panujących nam Księżniczek

Przecież nikt by nie zobaczył oprócz mnie

źle nie rysujesz tylko musisz trochę popracować

A o tym to ja pierwszy raz słyszę Myślałem, że albo się rodzi z talentem albo się rodzi bez talentu.

Ale talent to nawet nie jedna trzecia. Ja sam nie mam talentu ale uczę się trochę rysiać.

Talent wrodzony? W genach możesz mieć zapisane czy ręka Ci bardziej drży, czy masz wzrok wyczulony na detale, a nawet to jak bardzo masz rozwinięte fragmenty mózgu odpowiedzialne za kreatywność, ale to wszystko są tylko czynniki ułatwiające lub utrudniające sprawę. Ważniejsze jest co w tym mózgu siedzi, a to zależy zarówno od doświadczeń życiowych, jak i od Twoich decyzji. Dopiero na takie podłoże można nałożyć konkretną umiejętność albo jej brak. Aczkolwiek ja wolałbym nałożyć logikę Pinkie...

No bo nie mam żadnej pewności siebie. A i wolę mówić/pisać o Fluttershy jakby była prawdziwą osobą, bo dla mnie ona jest "bardziej prawdziwa" niż ci pajace w sejmie

Ale Korwin fajny jest. ;_;

Ja i tak wolałem, żeby to pan Roman Sklepowicz został prezydentem (a szkoda, że się wycofał)

PS. Widziałem nawet w realu

ja miałem co miesiąc.

Dwa dni po wymianie gumek nie umiałem jeść

Jak byłem w podstawówce to nosiłem aparat wyjmowany do rozszerzania szczęki, a później miałem aparat stały do leczenia zgryzu otwartego. Najgorzej wspominam jak biorą odcisk szczęki w masie plastycznej, bo udusić się można, ale chociaż już nie noszę żadnego aparatu, to nadal mi pozostało z tamtych czasów, że preferuję "miękkie" jedzenie i chleb tostowy.

Towarzyszu możesz dać link do fanfica o kucach w Auschwitz? O_o

HAAAX !!! Fort Upad.

Jak udostępniła to komórka w dłoń i ściągamy :>

yay