Skocz do zawartości

Ylthin

Brony
  • Zawartość

    810
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    9

Posty napisane przez Ylthin

  1. W sumie jak leciał ten kawałek z Alladyna...? Tam chyba było coś o pokazywaniu Świata...

     

    A filmiku o "szrekowaniu" Kakyoina nawet nie będę wrzucać, bo to stary żart.

  2. Właśnie zrozumiałam, dlaczego chodzę z tym, a nie innym facetem. Tylko z Wilkiem mogę tworzyć dziki crossover JoJo x Devil May Cry x Metal Gear Rising x Fatal Fury... i śmiać się przy tym do rozpuku.

    Mam namiastkę życia towarzyskiego :spike:

  3. Przy Cupcakes nie ma bez mała o czym mówić. Taki z tego horror, jak z koziego odbytu trąba, to strzępek fabuły nastawiony na coś, co Anglosasi nazywają shock value (wybaczcie brak polskiego odpowiednika), czyli epatowanie flaczkami i obrzydliwością, żeby co słabsi czytelnicy jęczeli, jakie to straszne i w ogóle. Wybiło się toto jeszcze w czasach, gdy fandom był względnie młody i niewinny, czas i ludzkie języki doczepiły temu metkę "legendy" czy czegoś i od czasu do czasu wypływa toto na wierzch, nabijając sobie jeszcze więcej wyświetleń.

    MLD nie czytałam, ale sądząc z relacji innych mamy do czynienia z Cupcakes w drugą stronę, czyli bezczelnym szantażem emocjonalnym i wyciskaniem łez z czytelnika. To samo tyczy się choćby rodzimej Komy czy (na nieco mniejszą skalę) Past Sins właśnie. Tak, fajnie, małe zwierzątka czy dzieci (tudzież znaleziona w lesie "uczłowieczona" Fluttershy) są urocze i rozczulające, zwłaszcza wtedy, jak tulą się do ciebie i mówią "papa" czy inne "mama", szkoda tylko, że w prawdziwym świecie większość dzieciaków to małe, rozwrzeszczane, wkurzające paskudy, które budzą we mnie poważne wątpliwości odnośnie macierzyństwa...

    "...well, I never said I wasn't a hypocrite." Przynajmniej zdaję sobie sprawę z tego, że twórca bezczelnie wykorzystuje budowę mojej psychiki, żeby odwrócić moją uwagę od dziur fabularnych (lub krępujących faktów na temat danej postaci - pozdrawiam was serdecznie, SNK) i mogę mu za to przywalić recenzencką sztachetą na goły zad.

  4. Korci mnie, żeby zrobić mały cykl w stylu filmików Nostalgia Critic czy innych sieciowych recenzentów (acz niekoniecznie w formie wideo - nie mam kamery ani zdolności aktorskich), w którym będę brała w swoje paskudne łapska wszystkie te Klasyki Fandomowej Literatury i oceniała, czy są takie klasyczne. Na pierwszy ogień poszłoby Past Sins.

    • +1 1
  5. Nie spałam całą noc, jestem głodna i wnerwiona do granic możliwości, reszta rodziny jeszcze śpi i potrzebuję jakiejś dobrej książki/fajnej animacji, żeby choć na pięć minut przestać myśleć o tym, jak chujowo piszę i po prostu nacieszyć się porządną historią cudzego autorstwa.

  6. @Seluna - najprostszym rozwiązaniem jest przeszukiwanie TVTropes, ale... są dwa problemy. Pierwszy, TVT jest wyłącznie po angielsku, więc osoby ze słabszą znajomością języka będą się męczyć. Drugi, TVT jest straszliwym pożeraczem czasu - wchodzisz... i zanim się obejrzysz, masz w przeglądarce 100+ kart.

    Jedno trzeba im przyznać - mają świetną stronę podsumowującą fabularne schematy: Tropes Are Tools. Tak jak pisali Cahan i Niklas, każdy schemat można wykorzystać dobrze lub źle, a ja dodam od siebie tylko tyle, że od schematów nie da się uciec.

×
×
  • Utwórz nowe...