Skocz do zawartości

Ylthin

Brony
  • Zawartość

    812
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    9

Wszystko napisane przez Ylthin

  1. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Normalnie nie piszę takich rzeczy, ale tym razem zdecydowałam się rozplanować sobie to wszystko. Co prawda nie na zasadzie planu wydarzeń, a "co chcesz osiągnąć i jak to zrobić", ale zawsze coś tam planuję. Chodzi o to, żebym nie obudziła się nagle, że opko jest do chrzanu i nie wiem, co pisać dalej.
  2. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Gibnę go do działu z opowiadaniami. Mamy tam przecież osobną sekcję na fiki bez poniaczy, więc... Na razie mam raczej rozpiskę pomysłów, wstępny zarys fabuły, jakieś tam ogólne wytyczne przy pisaniu i inne takie. No i wyrwany z kontekstu fragment, który potem puszczę jako osobne opko-zajawkę, żeby pomysł nie przepadł bez śladu, jeśli zrezygnuję z pisania.
  3. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Miło, że mogłam jakoś pomóc. A teraz idę pisać tamtego fika, co nikt go nie przeczyta, bo materiał źródłowy jest u nas nieznany, a zarys fabuły nie jest szczególnie pasjonujący i przewałkowano go tysiąc razy w innych opowiadaniach. Macie do tego fajną muzyczkę: https://www.youtube.com/watch?v=eCwzdl2q6Ho
  4. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Spin, moja nauczycielka z rosyjskiego była równocześnie polonistką i podała nam kiedyś przykład ucznia, który pisał rozprawki, opierając się wyłącznie na "Hobbicie" (i szło mu nawet nieźle, chociaż tracił sporo punktów na tym, że podaje tak mało przykładów). Twoja nauczycielka może ci obniżać, ale komisja nie powinna - jeśli dobrze uargumentujesz i nie pokręcisz czegoś, powinieneś dostać punkty normalnie. Poszukaj też w sieci arkuszy z rozszerzeń. @Garin - to są kopytka nowo narodzonego źrebięcia wolałam oznaczyć, żeby nikt się nie czepiał, że ble i fuj.
  5. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    http://www.iflscience.com/plants-and-animals/foal-hoof Nie klikać, jeśli jecie.
  6. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Spónz, jeśli mogę ci coś doradzić z języków - poszukaj w sieci, czy nie ma gdzieś arkuszy testowych z First Certificate in English (FCE) i odpowiednika dla języka niemieckiego. To jest poziom B2, odrobinkę poniżej matury rozszerzonej - jeśli uda ci się tam wyciągnąć wynik powyżej 70%, powinieneś poradzić sobie z maturami. Zawalcz z lekturami, mówię ci. Zwłaszcza z gwiazdkowymi. Jeśli nie starcza ci czasu, znajdź filmowe adaptacje z omówieniem (np. Wyborcza miała taki cykl - DVD + książeczka z omówieniem lektury i filmu). Jak ci idzie z pisaniem rozprawek i analiz/interpretacji? Moja polonistka średnio co miesiąc kazała nam pisać w ramach sprawdzianu pracę pisemną tego typu, do tego w klasie maturalnej mieliśmy sprawdziany powtórkowe z poszczególnych epok (nurty w sztuce i literaturze, ważne hasła i pojęcia, nazwiska autorów, lektury, poezja...) i dodatkowe zajęcia do ćwiczenia z ustnych (które dały mi w cholerę dużo). Jeśli wasz nauczyciel/nauczycielka nie robi czegoś podobnego, to bierz korepetycje. Mogę ci podrzucić trochę materiałów na ustne (trzy tematy z wiedzy o języku) i tabelkę z ocenianiem pisemnych. Wszystko to, niestety, tylko z podstawy - o rozszerzenie z polskiego i historii musisz pytać kogoś innego, kto zdawał w tym roku te właśnie przedmioty. Mnie za bycie humanem dręczyli w gimbazie tak skutecznie, że załamałam się i poszłam na biol-chem. EDIT: Znalazłam jeszcze całą teczkę zadań z matmy podstawowej, gdybyś chciał coś poprzeliczać. Raczej nie będziesz celował w wysokie wyniki z matmy, ale...
  7. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    AJM NUUUKLIJAAAR AJM ŁAAAAJLD
  8. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    I naucz się brzmieć mądrzej, niż w rzeczywistości. Wiesz, pitol o symbolice, nawiązaniach do innych epok, dzieł etc., używaj ładnie brzmiących słówek i pisz długie, efektowne zdania, których faktyczna treść mieści się w trzech słowach. Also, z opowiadaniami idzie "meh". Napisałam jedno wydumane ścierwo na Konkurs Literacki Dolczego, a teraz rozpisuję sobie kulawą angielszczyzną pomysły na fanfik niszowej japońskiej bijatyki z lat 90.
  9. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Spin, nie szalej z rozszerzeniami. Ja pisałam trzy (biol-chem-ang) i było ciut nieprzyjemnie, więc jeśli nie idziesz na filologię niemiecką czy inną germanistykę, odpuść niemiecki. Angielski nie jest zły (jeśli idzie ci dobrze z języka), choć zależy, jak trafisz - mój egzamin był w miarę prosty, więc zdałam bez problemów na 100%, ale wam mogą dopakować coś trudniejszego. Ustnymi z obcych się nie przejmuj, nie są takie złe. Jeśli masz zasób słownictwa i umiesz z niego korzystać, powinieneś coś z tego wyciągnąć. Nie bój się zmyślać, jeśli poproszą cię o krótką relację z czegoś, co przytrafiło się tobie lub twojemu znajomemu, np. ja miałam pytanie o jakąś przygodę w lesie i wymyśliłam po prostu historyjkę o tym, jak natknęłam się na lochę z warchlakami ("I came across a female boar and her offsprings... I was really nervous when I saw them because mother-boars can be highly aggressive when they feel endangered"). Najważniejsze jest to, żeby nie dać się zjeść tremie i cały czas walczyć. Nie pamiętasz słówka? Użyj synonimu, opisz to innymi słowami, pomiń i skup się na czymś innym, ale mów cały czas. Ustny z polskiego... Tu przyda ci się dobra pamięć i znajomość albo lektur, albo dobrych książek/filmów. Ja przebiłam się przez całą maturę z polskiego, tak ustną jak pisemną, jadąc niemal wyłącznie na lekturach - "Lalka", "Makbet", "Inny świat", "Pan Tadeusz", "Zemsta"... Warto poszukać wiernych adaptacji filmowych, pomogą ci odświeżyć najważniejsze wątki, postacie czy motywy. Also, Biblia i mitologia grecka. Kopalnie motywów. Poezja się przydaje, jeśli zapamiętasz tytuły i autorów (ja zawsze zapominam). Malarstwo i rzeźba, jeśli chcą od ciebie czegoś o symbolice. Opłaca się też znać różnej maści ciekawostki czy anegdotki, żeby ładnie wprowadzić temat - np. pisząc rozprawkę na temat w rodzaju "jak wiele można poświęcić w imię wyższych wartości" nawiązywałam do tzw. dylematu wagonika ("czy zepchniesz jedną osobę na tory, żeby zatrzymać rozpędzony wagonik, czy pozwolisz mu rozjechać innych ludzi?"), a gdy dostałam na zajęciach przygotowawczych do porównania "Błędne koło" Malczewskiego i "Wesele" Wyspiańskiego, mówiłam na wstępie o znaczeniu koła dla kultury (symbolika, związki frazeologiczne etc.). Tak jak na ustnych z języka obcego - nie daj się zjeść tremie i mów. Mów spójnie, na temat, popisuj się wiedzą... komisja to doceni. Also, pracuj z tekstem źródłowym. Często i gęsto. Najzabawniejsze jest to, że spóźniłam się na swój ustny z polskiego o prawie godzinę i zdawałam tylko dzięki uprzejmości komisji i dyrekcji liceum... a na dodatek dostałam temat o źródłach radości w ludzkim życiu. Po iluś miesiącach tłuczenia trudnych, smętnych i poważnych tematów w rodzaju "wolna wola", "moralność", "wojna" i innych takich syfów dostałam nagle wiersz Kochanowskiego i miałam gadać o optymistycznych rzeczach. Najpierw spanikowałam, a potem się wkurzyłam i pojechałam im "Panem Tadeuszem" (miłość Tadzia i Zosi, miłość do ojczyzny, piękno krajobrazów w Soplicowie), "Zemstą" (miłość Wacława i Klary), nawet "Romeo i Julią" (f*ck the police)... gadałam trochę bezładnie i niezbyt elokwentnie, wyszłam z sali mocno podłamana... "Zdała pani maturę ustną z języka polskiego z wynikiem 38 punktów na 40 możliwych". Pisemny z polskiego zdałam na 96%, rozszerzenie z biologii na 78%, a z chemii - na 75%. Teraz idę na weterynarię. To się nazywa "rozminąć z powołaniem".
  10. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Spinwidły, tegoroczna maturzystka hier. Cykorzysz przed ustnym z polskiego?
  11. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Kek, nie zadziałało jak wcześniej wpisywałam .-.
  12. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Kappa wyleciała z emotek? Ale czemu
  13. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Facet mi się zdematerializował akurat wtedy, gdy go potrzebuję, bo fanfiki się dziejo...
  14. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    No, przerażające
  15. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Nic, bo mam ból okrężnicy. Nie piszę mądrze, zabawnie, wzruszająco ani ciekawie, ergo - nie mam po co pisać. Ani o czym pisać. I jeszcze facet mi wciska, że jest inaczej. Nie jest. Mój facet się myli z definicji.
  16. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Powinnam poatencjować, ale wszystkim się to znudziło jakichś pięć eonów temu, więc nie ma sensu.
  17. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    >Boruto iseewhatyoudidthere.dds
  18. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Warner Bros. nie spartoliło portu PC Mad Maxa. Wow.
  19. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Still in a dream... ...SNEJK IIIIIITEEEEEER A tak na serio to Dolar albo będzie mnie nosił na rękach, albo urwie mi głowę. I nie powinnam pisać. Chyba mam stan podgorączkowy, bo mi obraz w oczach migocze i czuję się jak przyćpana,
  20. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Snuj, eutanazja?
  21. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    22, temat: niszowe nawiązania. Also, nie ma wyników Literackiego
  22. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Spin, przewiało mnie w paru miejscach i zaziębiona jestem. Aspiryna, wapno, jutro pociągiem do domu. BiP - to trafiłam w dobre sąsiedztwo, jak widzę . Dojazd na uczelnię jest lekko skaszaniony (na razie znalazłam dwa wyjścia - lecieć na przystanek PST i jechać tramwajem 12--->9, co zajmuje w pip czasu, albo autobusem 93 na Wojska Polskiego i przebijać się w stronę Przyrodniczego), do tego nie orientuję się do końca w terenie i nie mam zbytniego doświadczenia z dużymi miastami (w Toruniu czy Grudziądzu chodziłam wszędzie piechotą)... więc łatwo nie jest. Na szczęście wprowadzam się +/- na stałe około 20.09 (nie licząc wypadu do Gdańska na II TwiMeet), więc do rozpoczęcia roku akademickiego powinnam się jako tako ogarnąć. Na razie wiem, gdzie jest osiedlowa Biedronka. I że muszę załatwić sobie kartę PEKA, bo zbankrutuję.
×
×
  • Utwórz nowe...