Skocz do zawartości

Ylthin

Brony
  • Zawartość

    810
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    9

Wszystko napisane przez Ylthin

  1. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Nie, Wanad, nie jesteś zabawny.
  2. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Znowu smutam. Ile można.
  3. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Dio-sama, od kiedy potrzebujesz towarzystwa miernych śmiertelników?
  4. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Irwan, ale nie mam w okolicy dilerów, nie chce mi się grzebać w apteczce, no i etanol jest legalny. W sumie i tak starczyło kilka godzin i dobra herbata. Pieprzyć mój mózg z jego fazami i kaprysami...
  5. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Normalnie nie piję nic powyżej 20% (jak już, to wino lub cydr w niewielkich ilościach do posiłku), ale są rzeczy, których przytomnie (a tym bardziej na trzeźwo) nie zdzierżę. Dlatego proszę o 40% roztwór etanolu w wodzie. Jestem gotowa poświęcić wątrobę w zamian za przejściowy stan zbliżony do zdrowia psychicznego.
  6. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Mew, załatw trochę wódki.
  7. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Położyłam się spać z mokrą głową. Rano próbowałam rozczesać włosy. Pięć minut wybierania kłaków ze szczotki, a moja fryzura dalej wygląda jak ścierwo. Loczki, kurna. Bardzo urocze.
  8. Czy normalnym jest, że mam Ambicje i Plany odnośnie swoich opowiadań? Zwłaszcza fanfików MLP i tej jednej serii japońskich mordoklepek, która umarła w latach 90.?

  9. Bo SoL opiera się nie tyle na wydarzeniach, na wartkiej akcji i przygodzie, co na charakterach postaci i interakcjach między nimi. Jeśli nie potrafisz zbudować dobrych bohaterów i wykreować chemii między nimi, zostaną ci co najwyżej ładne opisy (jeśli umiesz takie napisać) i całe kilotony sześcienne nudy, bo nikogo raczej nie ekscytuje fabuła opowiadająca o tym, jak nasz bezbarwny protagonista poszedł do warzywniaka i z powrotem, a w drodze powrotnej spotkał starą znajomą i pogadał z nią bez entuzjazmu o szarej codzienności... i nie, przed sklepem nie ostrzelała go mafia, w warzywniaku nie zaatakowali go ninja, a stara znajoma nie miała mu do przekazania sensacyjnych wieści o planach rozpętania wojny nuklearnej.
  10. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    lrn how 2 JoJo btch
  11. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    >Esudesu Did you mean: Esidisi?
  12. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Jak już mówiłam, jestem tu na ciepłej posadce Osoby, Która Udaje Mądrzejszą Niż w Rzeczywistości. W zakres moich obowiązków wchodzi: zachowywanie się tak, jakby moja twarz utknęła w najbliższej okolicy mojej grubej rzyci, prychanie z pogardą na wszystko i wszystkich oraz mamrotanie wyniosłym tonem o idiotach i bucach. I przeleć się kiedyś przez stronkę "Hejted: Bronies" na fejsbuku. Co drugi hejt dotyczy "elyty" i podziałów w fandomie.
  13. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Eins, zwei... http://mlppolska.pl/topic/13583-srebrny-księżyc-zapisy/ http://mlppolska.pl/topic/13581-mała-prośba-która-chyba-nie-sprawi-dużego-problemu/ Kekłam hardo. @Silicius - OP walnął tego byka zaraz po tym, jak zacytował post zawierający wspomniane słówko (zapisane poprawnie, żeby nie było).
  14. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Zobaczyłam wątek o tworzeniu osobnego działu dla "elyty" założony przez człowieka, który nie potrafi napisać słowa "hołota" bez szpetnego byka. Wybacz, misiaczku, ale pozycja "Osoby, Która Udaje Mądrzejszą Niż w Rzeczywistości" jest zajęta i jakoś nie chce mi się z niej ustępować.
  15. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Ktoś mi wyjaśni, czemu ludzie uważają R63 za "pedalskie"?
  16. Rule 63 pozwala mi uzewnętrzniać swoje życiowe spie***lenie przez cosplayowanie postaci, które w materiale źródłowym są płci przeciwnej A tak trochę poważniej (acz tylko trochę)... Nie widzę problemu. Wręcz przeciwnie, "przeprojektowanie" postaci męskiej na kobiecą i vice versa to dla mnie ciekawe doświadczenie, próba kreatywności rysownika i eksperyment odnośnie naszego postrzegania płci: czy R63 naszego bohatera/bohaterki będzie znacząco się różnił/a od oryginału pod względem osobowości czy zainteresowań? Jak to wpłynie na postrzeganie postaci przez inne postacie z danego uniwersum? Albo na postrzeganie jej przez odbiorców? Co więcej, nie rozumiem, dlaczego pewni ludzie uważają to za "pedalskie" (kę?) czy obrzydliwe, przecież zasada 63 nie wymazuje z istnienia oryginalnej postaci (tworzy jedynie jej odpowiednik o przeciwnej płci) ani nie wymusza tworzenia pornografii. Owszem, zdarzają się przeprojektowania raczej... mierne, ale jeśli miałabym bić ludzi za każdą grafikę kiepskiej jakości, to ręka by mi uschła po pierwszych stu przypadkach. A teraz wybaczcie, ale trampki pod kolano i kij od mopa nie załatwią się same.
  17. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    >ecchi Jeden stopień wyżej od porno to wciąż dno i metr mułu, y'know.
  18. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Słyszę chóry anielskie.
  19. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    https://youtu.be/Yt5TsutdBHE Muj Borze ta grafika also, zrobili to goście od Metal Sluga Muszę wytrzeć telefon, ekran jest cały mokry.
  20. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Oink. http://mlppolska.pl/topic/11982-wolf-clawa-dziwaczna-przygoda-nzadventureviolencecomedy/
  21. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Spoczko. Bo swego czasu pisałam koński fanfik chamsko zrzynający z JoJo inspirowany JoJo's Bizarre Adventure. Skończyło się na jednym rozdziale i fabularnym syfie, który musiałabym posprzątać przed napisaniem rozdziału 2., ale hej, gdzieś to tam powinno wisieć.
  22. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Dio-sama, czytujesz końskie fanfiki?
  23. Ylthin

    Tymczasowe /sb/

    Zaraz, czy mi wróciły spoilery i justowanie tekstu?
  24. @Irwin - to chyba specyfika polskiego fandomu, że piszemy niby o kucykach, ale w rzeczywistości o ludziach (czy innych stworach) w kucykowych przebraniach. Na anglojęzyczne FiMfiction trafia więcej opowiadań typowo o poniaczach... przynajmniej takie mam wrażenie - poprawcie mnie, jeśli się mylę. Dużo łatwiej jest zresztą narzucić pucykowe wdzianko na pomysły zupełnie nie pasujące do wizji serialu (np. na romans paranormalny osadzony w nie-Grudziądzu, po którym hasa banda przyćpanych nie-wiedźminów... mówiłam, że odkopię tego trupa, nie narzekać mi teraz, że śmierdzi), niż pisać fanfiki silnie osadzone w duchu MLP: FiM - oparte w dużej mierze o postacie (ich osobowości i interakcje z innymi) Slice of Life z jasnym morałem. Wstawię wam jako puentę chamską analogię opartą o moją zerową znajomość japońskiej animacji: na każdą obyczajówkę Hayao Miyazakiego przypada piętnaście krewniaków "Naruto", "Bleach" czy innego "Attack on Titan", gdzie jakiś irytujący nastolatek z kołkiem w tyłku i fiu-bździu na głowie (w głowie zresztą też) ratuje świat/dokonuje zemsty/cokolwiek, byle była akcja, wybuchy, cycki i lasery. PS. Co jak co, ale razem ze Spromem powinieneś wiedzieć, że twórcy serialu doszli chyba do wniosku, że od kolejnego odcinka o pokonywaniu problemów codzienności przez dobre słowo i pomoc innym lepiej się sprzeda Dragon Ball: Now With Ponies.
×
×
  • Utwórz nowe...