Skocz do zawartości

Omega

Brony
  • Zawartość

    1820
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Omega

  1. - Bez przesady - odparła Twilight - po prostu masz mdłości. Nic ci się od tego nie stanie. - Teraz powinieneś się położyć - powiedziała Fluttershy podnosząc cię z westchnieniem - w łóżku poczujesz się lepiej.
  2. - Będę o tym pamiętać - powiedziała Twilight przepraszająco. - Nic ci nie jest? - spytała się zmartwiona Fluttershy.
  3. Twilight znowu poświeciła rogiem i przed tobą pojawiło się wiadro. - Jeśli będziesz wymiotować, lepiej do wiadra - powiedziała zmartwiona - przepraszam. Nie wiedziałam, że będzie cię mdliło...
  4. - To dobry pomysł - zgodziła się Twilight - ale znam lepszy sposób - powiedziała i błysnęła rogiem. Nagle pojawiliście się w twoim tymczasowym domu. Czułeś mrowienie na całej skórze i lekko zakręciło ci się w głowie.
  5. - Nie powinieneś pływać w takim stanie - powiedziała Twilight - może ci się pogorszyć. A co do tracenia czucia, mówiłam, że to następuje stopniowo. - Przepraszam Twilight - powiedziała po chwili Fluttershy - nie powinniśmy iść nad jezioro, ale Sea Charger mówił, że musi, więc.. - Nic się przecież nie stało Fluttershy - pocieszyła ją Sparkle - aż tak źle nie jest. Widzisz przecież, że się podniósł. Wszystko będzie dobrze.
  6. - Wiedziałam, że nie powinniśmy jeszcze wychodzić - mówiła Fluttershy - nie potrzebnie się wysilałeś... Nagle usłyszeliście odgłos kroków przedzierających się przez trawę. Kontem oka zauważyłeś lawendowe futro. - Co się stało? - zapytała od razu Twilight.
  7. - Ojejku - usłyszałeś Fluttershy, która podbiegła do ciebie - coś sobie zrobiłeś? Tylko nie to! Myśl Fluttershy, myśl. Jak by go tu przenieść do Twilight?
  8. Gdy tylko wynurzyłeś się z wody poczułeś ból. Twoje ciało przeszyła iskra bólu, która przeszła przez całe ciało. Jęknąłeś i wypłynąłeś na brzeg.
  9. Mógłbyś tu siedzieć jeszcze długo, ale przypomniałeś sobie, że na brzegu zostawiłeś Fluttershy. Głupio ci się zrobiło, że najpewniej stoi teraz na plaży nie wiedząc kiedy wypłyniesz.
  10. pokuśtykałeś do jeziora i zanurzyłeś się cały w cudownie chłodnej wodzie. Było to cudowne uczucie, nawet ból był ledwo wyczuwalny.
  11. - Pegazy zapowiadały, że jutro czeka nas silna ulewa - powiedziała Fluttershy prowadząc cię przez zarośla - ostatnio mieliśmy same słoneczne dni. Rośliny muszą się porządnie napić. Szliście tak kilka minut. Powoli gęsty las przerodził się w w polanę z której było już widać sporej wielkości jezioro.
  12. Niestety na niebie nie było żadnej chmurki. Był piękny, słoneczny dzień. - Zostawię wiadomość dla Twilight i możemy iść - powiedziała Fluttershy. Wróciła po kilku chwilach a za nią szedł Angel - no to chodźmy. To zaraz za rogiem.
  13. - Przepraszam - powiedziała zawstydzona Fluttershy - nie powinnam tego mówić...
  14. - Gdybyś nie mógł sobie z tym poradzić nie byłoby cię tutaj - powiedziała cicho, jakby zdziwiona swoją śmiałością.
  15. - Spotyka nas tylko to co jesteśmy w stanie znieść - powiedziała cicho Fluttershy i wyszła na zewnątrz zostawiając otwarte drzwi.
  16. - No więc.. hmm - Fluttershy się zaczerwieniła - ocaliłyśmy Equestrię przed nastaniem wiecznej nocy. Pokonałyśmy Discorda i ocaliłyśmy Kryształowe Królestwo... to chyba dużo, prawda?
  17. - Wiem, że miałeś ciężko - powiedziała Fluttershy kiedy zostały ci już tylko dwa stopnie - ale my ostatnio też nie miałyśmy lekko. Oczywiście jeśli chcesz tego słuchać...
  18. - Nie, nie mogłabym - powiedziała Fluttershy zmartwiona - wzięłam na siebie pełną odpowiedzialność. No dalej, jeszcze cztery schodki.
  19. - Dobrze, spokojnie - mówiła Fluttershy schodząc coraz niżej - tylko powoli. Jeśli coś sobie zrobisz Księżniczka będzie na mnie zła.
  20. Tymczasem one były bardzo zadowolone. Trajkotały o tym, jak to fajnie, że Rarity może pokazać swój talent. Chwaliły swoje sukienki i były bardzo podekscytowane. Wtedy nagle dostałyście sygnał i wyszłyście na wybieg.
  21. Omega

    "Droga do zemsty" peros81

    - To się dobrze składa - zauważyła Applejack - niedawno zwolnił się dom na obrzeżach. Rodzina, która tam mieszkała przeprowadziła się do innego miasta.
  22. Fluttershy ustawiła się przed tobą i powoli schodziła schodami uważając czy nie upadniesz. Ty natomiast zrobiłeś kilka chwiejnych kroków i musiałeś podeprzeć się o trójząb. Przeszedłeś już trzy stopnie, zostało jeszcze dwanaście.
  23. Fluttershy pokiwała głową i podała ci trójząb. Potem podpierając cię pomogła dojść do schodów. Nadeszła pora na schody.
  24. - Ojejku, no to musimy coś zrobić - powiedziała przestraszona Flutteshy - może spróbujemy zejść schodami? Nie wiem czy się uda, ale zawsze warto spróbować...
  25. - Byłeś nieprzytomny dwa dni - poinformowała cię Fluttershy - i nie ma za co. Opiekowanie się innymi to moje ulubione zajęcie.
×
×
  • Utwórz nowe...