Jestem pozytywnie zaskoczony tym filmem. Od czasów trajlerów wydawało mi się, że będzie to dobra animacja, ale dziwiło mnie to, że w okół niej powstaje coś na kształt fandomu, myślałem, że po prostu futrzaki w natarciu... Po obejrzeniu stwierdzam, że faktycznie jest tu jakiś potencjał fandomowy. Film od początku traktuje swoich widzów dość poważnie, jest dobrze opisany świat, to jak powstał i to jak się w nim żyje. Dalej nie mam ochoty na czytanie fanficów z tego uniwersum, ale jeśli będą się dalej pojawiać arty i filmiki (tego nie ma za wiele), to chętnie je obejrzę.
Wracając do samego filmu: świetna fabuła, co prawda momentami przewidywalna i miała za dużo zbiegów okoliczności, ale ogólna pozytywna atmosfera filmu pomagała przymknąć na to oko.
Chyba głównym motywem filmu było to, że każdy może być każdym i nie należy nikogo pochopnie oskarżać, ale myślę, że mimo wszystko nie było w tym żadnej propagandy i nie ma nic złego w szukaniu drugiego dna. Zresztą same różnice między zwierzętami były tu chyba największą zaletą.
Ocena ogólna 10/10 mam nadzieję, że powstanie część 2 i nie będzie w niej tylu zbiegów okoliczności.
BTW: Urzekły mnie białe niedźwiedzie w dresach.