Skocz do zawartości

fallout152

Brony
  • Zawartość

    739
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez fallout152

  1. Proponuję by każdy mężczyzna z tą płcią umieścił sobie swój dick pic w profilu, a kobieta zdjęcie tego co może. W ten sposób reszta userów będzie wiedziała jak się do was zwracać.
  2. Pulgasari (1985) Kiedy oglądając filmy dokumentalne na temat dyktatorów, natrafiłem na północnokoreański film inspirowany Godzillą, wiedziałem, że będzie grubo. Podobno producent tego filmu, niejaki Shin Sang-oka został porwany z Korei Południowej przez północnych komandosów, a następnie zmuszony do stworzenia tego filmu. Natomiast drugim producentem był sam Kim Jong-il. Z grubsza fabuła wygląda w ten sposób, że jak to w Korei - wszędzie panuje głód, jeno akcja filmu toczy się w czasach feudalnych i za niedostatki odpowiadają imperialistyczni monarchowie. Do jakiejś wioski przychodzi namiestnik króla i każe miejscowemu kowalowi przekuć narzędzia rolnicze w broń. Ten się buntuje za co zostaje wtrącony do więzienia i oczywiście skazany na śmierć głodową. Jego rodzina próbuje go ratować wrzucając mu przez kraty jedzenie (mi to wyglądało na mięso, ale w filmie mówią, że to był ryż). Ten jednak mówi, że jako kowal musi cały czas coś tworzyć i lepi z tego jedzenia figurkę potwora, i zaraz po tym umiera. Figurka ożywa, dostaje się do królewskiej zbrojowni i rośnie zjadając metal, po czym z pomocą ludu obala króla. W sumie to nawet ten film nie jest aż taki propagandowy, jak wskazywałoby jego egzotyczne pochodzenie. Owszem przekaz jest jasny, ale złych monarchów można spotkać tak samo w kinie amerykańskim i europejskim. Pod względem propagandy nie ma to porównania z amerykańskimi przeróbkami Godzilli, w których to np. amerykanie ciągle latają nad Japonią i zrzucają paczki z lekami i żywnością... Bardziej jednak obrzydzają mnie sceny, których cywilizowany człowiek nigdy nie powinien pokazywać w filmie. Przynajmniej dwa razy bito starych ludzi kijami i choć lejąca się wtedy krew była przesadzona i na pewno sztucznie dodana, to jednak uderzenia wyglądały na prawdziwe. Poza tym w jednej scenie pojawia się ucięta końska głowa. W filmie nie było nic o zabijaniu koni ani walce z kawalerią (kawaleria była, ale w scenach walk znikała i biła się sama piechota), więc zgaduję, że po prostu przyniesiono ją z rzeźni, jednak można było sobie darować pokazywanie tego widzom. Tak trochę wracając do wątku propagandowego, miało to miejsce w scenie, w której wieśniacy jedli zabite konie królewskiej armii, a ich przywódca (w domyśle przodek/odpowiednik Kimów) jadł trawę, by mięsa starczyło dla ludu. Raziło też kilka głupot. Po pierwsze samo powstanie Pulgasari'ego było dość dziwne, ale można to tłumaczyć tym, że to miało być fantasy. Dalej potworka w pełnym stadium rozwoju (jakieś 60m. wysokości) próbowano zamknąć w klatce z bambusa, a następnie podpalić. Ale to i tak nic w porównaniu do broni ostatecznej, którą zapowiadano w ten sposób, że rozwala całe góry w ciągu kilku sekund, a okazały się nią trzy armaty... Dziwi też wszechwiedza króla. Mimo iż przy powstaniu i ożywieniu figurki byli obecni tylko kowal i jego rodzina, to i tak król wiedział ze szczegółami jak to się działo. Jeszcze o efektach. Mimo iż prymitywny green screen widziałem już w filmach o 20 lat starszych, w tym go nie było. Iluzję wielkości potwora (tak naprawdę człowiek w kostiumie) tworzono przez nagrywanie ludzi na tle ekranu kinowego, który rzutował jego powiększoną wersję (jak w bardzo starych filmach), przez co wiele scen było rozmytych i niewyraźnych. Na plus zasługuje jednak to, że dla wielu innych scen zbudowano powiększony model nogi potwora. Sceny walki były tragiczne. Rzadko było widać, by podczas starć dwóch armii poszczególni żołnierze uderzali siebie bronią, raczej robili jakieś nie wiadomo co zamiast walki, a przesadzone efekty dźwiękowe na pewno nie ratowały sytuacji. Zostając przy dźwiękach, myślę, że film miałby naprawdę świetne soundtracki, ale zostały one nagrane w tak tragiczny sposób, że wyszło z tego jedno wielkie buczenie. Ocena ogólna 6/10 ktokolwiek tak naprawdę robił ten film, czy to bardziej sam dyktator Korei płn. czy ten porwany nieszczęśnik, był bliski stworzenia czegoś naprawdę dobrego, jednak niestety przestarzały sprzęt, atak głupawki, oraz pewna doza barbarzyństwa zrobiły z tego produkcję niszową, nawet jak na film o wielkich potworach.
  3. Nie oglądam polskich seriali. Nawet jak po latach wracałem do 13 Posterunku, to denerwował mnie... polski język. Nasi aktorzy obrzydzili mi samych siebie różnymi telenowelami, pseudo-komediami pseudo-romantycznymi, tańcami z gwiazdami, komitetami poparcia, etc. Zresztą takie rzeczy jak: Ranczo, Miodowe Lata, Rodzina Zastępcza, etc, zwykle nawet nie bawią, ot taka typowa zapchaj dziura. Jak leci do obiadu, to nawet może być, ale jak leci reklama proszku do prania, to bawię się równie dobrze.
  4. Rozumiem, że nawet jeśli reszta nie nazywa Ciebie czarnym, to i tak czujesz to... Spróbuj to wykorzystać na swoją korzyść. Nie wiem czy reszta twoich plemieńców dalej może zmieniać formę, wiec możesz być jedynym. Zostań aktorem i nie zapomnij zmienić się w Celestię i zrobić coś śmiesznego.
  5. O ile nic nie zostało zmienione, to pierwsza część jest trochę źle zbalansowana i RD jest OP. Dobrze jest ją ustawić tak by robiła huragan wzdłuż drogi i wtedy będzie ładnie kosić. Podobnie zresztą Octavia w bodajże drugiej części.
  6. Lektorem jesteś bardzo dobrym, masz ciekawą barwę głosu i wyraźnie Cię słychać. W pierwszym filmie się trochę zacinałeś, ale później to naprawiłeś. Jednakże fajnie by było gdyś czytał coś bardziej ambitnego, niekoniecznie dłuższego, ale po prostu mniej randomowego.
  7. Przeszedłem wszystkie części, wszystkie etapy bez straty ani jednego punktu.
  8. Swoją drogą chciałbym by syreny pojawiły się w serialu, ale pewnie fandom miałby o to ból zada (bo jak to tak EG mieszać z serialem, jak to miał być spin-off), a kolesie z Hasbro nie chcieliby ryzykować. Mogłyby być jakieś inne syreny zamiast tamtych (ten sam gatunek, inne personalia), ale nie wiem czy to by załatwiło sprawę. Osobiście wziąłbym to na klatę nawet jakby źle wyszło... Chociaż mogłoby być fajnie. Np. M6 mogłyby nawrócić syreny na coś na kształt tych z G1. Tylko wtedy by znów było miauczenie, że powtarzanie schematów...
  9. Z początku miały pewne problemy w nauce i logicznym rozumowaniu, będąc zagubionymi w świecie ludzi i to jeszcze bez magii. Po pewnym czasie jednak ich intelekt pozwalający na naukę czarów zaowocował sukcesami w nauce. Zdawały z bardzo dobrymi ocenami, poszły na studia... Zostały politykami / szefowymi korpo / dziennikarkami kochającymi manipulować opinią publiczną / bankierkami / od biedy komornikami.
  10. Chorych psychicznie nauczycieli znam całkiem sporo. Np. moja matematyczka z podstawówki prawie zabiła własnego syna wlekąc go po schodach za nogę, bo ją wkurzył. Chłopak został później rośliną. Chyba że to tylko taka plotka, bo nie wiem jak ktoś taki może mieć dalej prawa nauczycielskie i rodzicielski.
  11. fallout152

    Bronies Sejm i Senat

    Chętnie bym na kogoś zagłosował, gdyby te wybory nie odbywały się na tej śmiesznej stronce.
  12. Tak, podstawowe opowiadanie Past Sins jest bardziej spójne niż Fallout Equestria. Chyba żeby do Past Sins dodać opowiadania poboczne jako kolejne rozdziały, to pod względem braku spójności oba powiadania mogłyby ze sobą konkurować.
  13. Fallout Equestria było dobre do momentu gdy: Później już było wydłużane o kolejne wątki, jak serialach które mają po tysiąc odcinków. Już w pewnym momencie mało mnie obchodziły jakieś: Jakby to porównać z PS, to tak jakby Pen Strouke wpierniczył tam od razu wszystkie opowiadania poboczne i wmawiałby, że to stanowi spójną całość.
  14. Oglądasz/oglądałeś Kapitana Bombę lub Blok Ekipę.
  15. Rogi Thoraxa można tłumaczyć żuwaczkami jelonka rogacza, ale i tak podmieńce są na tyle podobne kucyków (chyba nawet mają kopyta), że muszą mieć coś z kręgowców. Zresztą nawet po wykluciu tył mają od larwy a przód od kopytnego. Myślę, że są one połączeniem dwóch gatunków, tak jak np. pegazy.
  16. Epickich odcinków jest mało, ale za to jest dużo dram i nerwicy natręctw związanych ze znaczkami. Co do dziecinności... Mogło być gorzej:
  17. Odnośnie aborcji dzieci z zespołem Downa, pozwolę sobie przekopiować z Wykopu post usera Pooodi (myślę, że z racji swojej niegdyś wykonywanej pracy nie miałby nic przeciwko). http://www.wykop.pl/link/3382571/solidarni-z-kurami-wypok-popiera/#_=_
  18. Tu jeszcze znalazłem ciekawą koncepcję poroża. Dużo ludzi narzeka tu na te rogi, ale wydaje mi się, że gdyby je wręcz powiększyć to wyszłoby to na dobre. http://nekomi89.deviantart.com/art/King-Thorax-qick-sketch-638817145 Poza tym fajnie by wyglądały enery-balle formujące się między tymi trzema rogami.
  19. Thorax na artach wygląda nawet fajnie. http://dormin-kanna.deviantart.com/art/Final-Season-639021319 http://penspark.deviantart.com/art/King-Thorax-639070206 W zasadzie nie jest taki zły, tylko te diamenty na szyi strasznie rzucają się w oczy i nie powinno ich tam być. Poza tym dałbym mu krótszy ogon (tak jak u normalnych jeleni) i chciałbym by wyglądał jak przedłużenie jego grzbietu, a nie jak skrzydło motyla. Tak BTW ten kreskowany brzuch trochę przypomina mi Motaro.
  20. Tak w ramach off topu to napiszę jeszcze, że musi powstać jakaś nowa partia. Tylko że tym razem to nie może być tak jak było np. z Nowoczesną, że zupełnie z d*** w dzień po powstaniu już ma 15% w sondażach, to musi być coś niezależnego od tych wszystkich układzików. Tylko że jakiekolwiek patriotyczne inicjatywy nie mają szans, bo wszyscy którzy mogliby na coś takiego zagłosować, zagłosują na największą partię rzekomo patriotyczną, by nie zmarnować głosu. I dlatego PIS musi zdechnąć, ale żeby PIS zdechł to wyborcy muszą być pewni, żeby do władzy nie wróciło PO, więc najpierw muszą zdechnąć PO.
  21. fallout152

    Kibolstwo

    Ci kibice, którzy są zaangażowani politycznie (np. manifestacje) i ci którzy chcą się napieprzać za swój klub to raczej dwie inne grupy.
  22. Pierwsza część dawała nadzieję na epicki pojedynek, w drugiej części ta nadzieja została brutalnie storpedowana już pod początkiem, ale i tak obydwie były epickie. Tylko ta końcówka taka strasznie naiwna. Niby miało to sens, ale mam wrażenie, że poszło za łatwo. Plusy: -Derpy (szkoda, że niema). -WTF Starlight jak M6 i Spike zaczęli ją tyrać. -Trixie zamknięta w bańce. -Zamek podmieńców (szkoda, że fandom się mylił utożsamiając je z bagiennym środowiskiem). -Płaczące Fluttershy'aje. -Nowy wygląd podmieńców jest mocno średni, ale może przynajmniej nie jest to ewidentny skok na kasę, bo nie wiem która dziewczynka chciałaby się bawić czymś takim. -Chyba częściowo potwierdziła się teoria, że podmieńce to tak naprawdę flutter ponies. Stuprocentowych minusów raczej brak, ale "Ślub w Canterlocie" nadal pozostaje najlepszym odcinkiem, ever. Ocena ogólna: 10/10. I tak już bogate uniwersum się rozrosło. Mam nadzieję, że w 7 albo 8 sezonie Chrysalis pozbiera Somrę i Tireka, i wszystkie zjednoczone rasy będą musiały przeciwstawić się tej trójce. Oczywiście musi być regularna wojna i dużo gore (przynajmniej tak jak na Happy Tree Friends), a Hasbro dostanie wielomilionowe kary i dożywotniego bana na wszystkie telewizje dla dzieci. Tak BTW: odcinek 24 zbanowany w UK za picie cydru! Czyżby to miało jakiś związek z nachodźcami?
×
×
  • Utwórz nowe...