Skocz do zawartości

Ternos23

Brony
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ternos23

  1. Green przysiadł przy Violetcie i popatrzył na świetliki. -Miłe nawet...takie odprężające....-Zwrócił się do niej i popatrzył na Jacoba niemiłym wzrokiem.Oczywiście miało to swoje wytłumaczenie.
  2. -Witaj.Nazywa się Green.-Ukłonił się z lekka w stronę Violetty. Spojrzał podejrzliwie na Jacoba. -Po prostu pięknie,kosiarz...-pomyślał. -Co jest takie ciekawe?-Powiedział do niego głosem weselszym niż jego.
  3. Green doszedł do drzwi i spojrzał na nie.Były one ze stali nierdzewnej i w kształcie koła.Po prawej zauważył panel,zapewne otwierające je.Wyją swój panel. -Zobaczmy najpierw co dzieje się przy szałasie.-Włączył kamerkę w mikrofonie.Podsłuchał Orange i Ruff oraz spojrzał na ogólny teren. -Dobra,mamy ranek,Ruff wyszła z szałasu a Orange próbowała ją zatrzymać.-Wyłączył kamerę i podłączył swój panel do kabli z panelu drzwi. -A teraz zobaczymy co jest w środku...-Powiedział i zaczął hakować panel.
  4. Ternos23

    Hymny

    Dość ciekawa propozycja Jak dla mnie dwójka.I tylko dwójka.Jedynka mi nawet nie działa więc.... ok,już działa
  5. Imię: Green Tom Rasa: Magik-anioł z domieszką ducha Historia: Historia Green'a zaczyna się od tego,iż nie został on zrodzony a "stworzony". Wychowany został w wieży maga Konotusa.Uczył się tam odpowiedzialności,zdolności magicznych i posłuszeństwa. W wieku 16 lat ruszył w świat by nieść pomoc w słusznej sprawie,jednak nie powinno się go brać za bohatera.Każdy,kto go spotkał lub komu pomógł zapominał o nim Wiek: 20 lat. Wygląd:Green to mężczyzna o cechach anioła.Dobrze radzi sobie z magią białą jak i czarną.Potrafi wytworzyć broń ze swojej magi.Nosi zieloną szatę ze złotymi ozdobami,zaś główną ozdobą jest złoty krzyż na jego piersi.Ma on czarne długie włosy.
  6. Ternos23

    [Zabawa] MEDYK!

    To krzyknij do niego "PIKA PIKA?!" i powinien zacząć Medyk!!!Jestem diabłem!!!!
  7. Jaskinia robiła się coraz głębsza.Green z trudem omijał kolejne kamyki,gdyż ich nie widział. -Przydała by się większa latarka.-Spojrzał na Darka oświetlając go latarką. -Nie potrzebujesz latarki dla siebie?-Spytał i oświetlił dalszą część korytarza.W oddali zauważył jakieś drzwi,jednak nie wiedział nawet z czego one były.
  8. Ternos23

    [Zabawa] MEDYK!

    Wybacz,nie rozumiem po niemiecku Medyk!!!!Dlaczego wyrzuciłeś nasze zapasy do wody!?!?
  9. Green wszedł zaraz za nim.Oświetlił latarką korytarz. -Dobra idziemy.-Green szedł przodem mijając kolejne kamyki i ziemię. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Będę chwilę po 21.00 Jak coś to pisz co się dzieje w jaskini.
  10. -Obudzić cię.Za wodospadem jest jaskinia i chciałem żebyś ze mną tam poszedł-Odpowiedział mu i zapalił latarkę -Idziesz ze mną czy zostajesz?-Zapytał się podlatując do wodospadu.
  11. @up:Nim się obudzisz,zginiesz w płomieniach ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Green pomyślał chwilę, podniósł swój panel,wyciągnął słuchawki i kliknął "słuchaj" -Chrapanie.....lekkie,niesłyszalne nawet ale chrapanie.....-Powiedział do siebie.Wyłączył cały sprzęt,wyją latarkę i poszedł do wodospadu. -Cóż,to nawet lepiej,sprawdzę sobie jaskinie.Najwyżej przez mikrofon w szałasie wezwę pomoc.-Doszedł do wodospadu i znalazł śpiącego Darka. -Budzić czy nie budzić,oto jest pytanie...-Pomyślał.Podszedł do niego ale zawahał się chwilę.
  12. Green próbował ogarnąć całą sytuacje ale mało co mu to dało.Schował nóż i usiadł na pieńku. -No ładnie....Zaraz,skąd ona o tym wiedziała?-Powiedział do siebie.Wyją z plecaka panel sterujący.Popatrzył na przycisk "Self-Destruction". -Nie,nie mogę użyć samozniszczenia.Szałas by się spalił....Cholera!-Krzyknął do siebie i walną w pieniek.
  13. -Że niby cholera za co!?!-Green odskoczył i bezwarunkowo wyją nóż. -Jak ty nas tu znalazłaś?!To jakieś pięćset metrów od szałasu!!!-Krzyknął do niej nie chowając noża.
  14. GREEN'OWI!!!!!! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ -To dobrze...chyba.-Green patrzył na Snow. -Gdzie ty wogóle byłaś?-Zapytał nie spuszczając z niej wzroku,dziwnie ciepłego i łagodnego. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Tak właściwie to dlaczego ja piszę o sobie w trzeciej osobie?
  15. Ternos23

    [Zabawa] MEDYK!

    Nie, rzucam tę robotę i jadę do stanów!!Mam was dość!!! Medyk!!!Giń ty zarazo!!!
  16. Popatrzyłem w stronę krzaków. -Snow,co ty tu robisz na...-Wyciągnął ją z krzaków. -...Celestie?-dokończył głosem niepewnym i zdziwionym. -Skąd o tym wiedziałaś?I czy resztę też słyszałaś?
  17. -Cholera,wszystko słychać z tych zarośli...nie powinienem tu siedzieć-Szepnął do siebie Green. -Ale że robić co nie mam...(strzały)...to zostawię tu mikrofonik,a co!-wyjął z plecaka małe coś i przyczepił do dachu szałasu,bezszelestnie. Poleciał w stronę wystrzałów.Zobaczył martwego tygrysa i na wpół martwego Darka. -I mówiłem ci żebyś poszedł ze mną do szałasu,ehh....-wyjął z plecaka bandaże i specjalny płyn.Opatrzył ranę i powiedział. -Wiesz,przez (chrząchnięcie) przypadek podsłuchałem rozmowę Orange z Tiną i dowiedziałem się paru rzeczy....
  18. Green doszedł do wodospadu,nabrał wody do manierki i patrzył na taflę spadającej wody. -Heh...ładne to nawet...-Zauważył coś za taflą,o trochę innym kolorze niż skała. -A to co?-Wszedł do wody zostawiając na brzegu plecak.Przeszedł przez wodospad i wszedł do ciemnej jaskini. -Cholera....nic nie widać.-Wrócił do miejsca szałasu i już miał wejść gdy usłyszał ostatnie słowa Tiny i Orange. -No to wybrałem sobie moment...zaraz tu wrócę.-Pomyślał i szedł do zarośli.
  19. -Ile razy będę cię mieć na grzbiecie Ruff?-Zapytał się żartobliwie klaczy. Wszedł do szałasu położył Ruff na tym samym miejscu co wcześniej.Spojrzał na leciutko zarumienioną Tine. -Ja lepiej pójdę uzupełnić zapasy wody w swojej manierce...-Wyszedł i zwrócił się w stronę wodospadu.
  20. Ternos23

    [Zabawa] MEDYK!

    Nie no ludzie czego wy słuchacie i oglądacie?! Medyk!!! Odkroiłeś mi zdrową nogę!!!!
  21. -Właśnie trzeba moja droga.Jesteś jeszcze zbyt słaba.-Green jej odpowiedział biorąc ją znów na grzbiet. -Teraz to nawet nie przejdziesz stu metrów-Dokończył i zaczął iść pod górę do szałasu.Spostrzegł Tine. -Zaniosłem ją tu jak się domyślasz.
  22. Green w między czasie wyciągnął pastylkę. Wziął ją i oczy wróciły do normy.Usłyszał odgłos uderzenia,odwrócił się w miejsce ułożenia Ruff i wybiegł jak poparzony. Spostrzegł że Orange jej pomaga wstać.Podszedł do niej i pomógł pomóc.
  23. Green nagle otworzył oczy.Tęczówka zmieniła się z niebieskiej w czerwoną.Usiadł,schował twarz w kopytach i zaczął mamrotać coś do siebie.Zaczął szukać czegoś w plecaku. Jego oczy można było doskonale zauważyć.
  24. -Jak chcesz.Ja idę do szałasu żeby pilnować Ruff,bo została ranna.-Powiedział i poleciał z powrotem do szałasu.Ułożył się koło Ruff i zasnął.
  25. -To dobrze.Zaraz wracam, pójdę tylko do wodospadu.-Green wstał i poleciał do wodospadu gdzie spotkał Darka. -Choć ze mną,Orange zbudowała szałas.-Powiedział i miał ruszać,gdy coś nagle przykuło jego uwagę. -Czy to jest krew?-wskazał na jego pyszczek.
×
×
  • Utwórz nowe...