Skocz do zawartości

Tarreth

Brony
  • Zawartość

    2317
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez Tarreth

  1. Kolejna dawka nowości i zmian!

    Dzisiaj będziemy mieć jedna bardzo poważną zmianę (której pewnie będę żałował) i... Sprostowanie.

    Zacznijmy od sprostowania:

    Solaris zrezygnował z Avatara Lyry... By mial problemy prywatne, w które wnikać nie będziemy. Po prostu spanikował, nie wiedział, co ma robić. Chciał odejść z forum. I to WY drodzy użytkownicy sprawiliście, że tego nie zrobił. I to dla was solaris wciąż chce prowadzić dział Lyry i Bon Bon.

    Ja nie mam zamiaru odebrać mu tej możliwości.

    Zatem nowym Avatare Lyry i Bon Bon jest... Stary Avatar Lyry i Bon Bon - solaris!

    Czas na drugą poważną zmianę...

    Skoro tak bardzo tego chcecie, to będziecie to mieć.

    __________________________

    Dołączona grafika

    VS

    Dołączona grafika

    Wojna domowa w Equestrii. Bratobójcza walka o wadzę w utopijnej krainie, gdzie niegdyś rządziły dwie kochające się siostry. Każdego dnia i nocy niezliczone equestriańskie istnienia giną w imię zwykłej wojny. Bracia, siostry, rodziny, przyjaciele... Wszyscy stają po przeciwnych stronach wojny i mierzą do siebie nawzajem w jednym celu - zabić, ku chwale swej władczyni.

    Bezmyślny mord, nienawiść, przed którą obie księżniczki przestrzegały, zawładnęła tą piękna krainą. Czy to właśnie tak wygląda Apokalipsa w Equestrii?

    Zapewne. Obie siły posiadają własne taktyki, strategie. Obie strony rekrutują nowych żołnierzy, by mogli oddać życie w imię ich racji. W imię prawdziwego kłamstwa.

    I TY stań pomiędzy wyborem i przekonaj się, gdzie leży prawda, bądź zgiń, jak każdy inny - w kłamstwie i nienawiści.

    __________________________

    Oto powstaje dział, poświęcony Wojnie Domowej w Equestrii - bez wątpienia jednej z NAJBARDZIEJ BEZMYŚLNYCH, KRWAWYCH I NIENAWISTNYCH części fandomu.

    Rozkoszujcie się tą wojną. Rozmawiajcie o tym, jak wspaniała jest jedna, bądź druga strona barykady...

    Jednak pamiętajcie...

    JA WAS OBSERWUJĘ

    Jeśli kiedykolwiek wasze obietnice, na temat braku konfliktów i wysokiego poziomu w dziale zostaną złamane, dział zostanie zamknięty i liczbę osób, które zaszczycę hasłem, policzę na palcach jednej ręki osoby, która ma kikuty.

    Wielki Avatar Tarreth

    !Ważny Komunikat Dodatkowy!

    Wczoraj wieczorem na ShoutBoxie była rozmowa na temat shippingów. głównie OCxCanon.

    Z mej strony padło wiele ostrych słów w stronę tej gałęzi shippingów, których nie cofnę - bo tak uważam. Uważam, że OC i ponifikacje "twórców" takowych fanficow i fanartów są co najmniej głupie i niesmaczne. Uważam też samych twórców za fanboyów, którzy w nosie mają prawdziwe odczucia ich idolki, bo robią "chamski rush" w stronę "związku"

    Serio - What The Buck?

    Wtedy do tematu wdarł się taki shipping OCxCanon z naszego forum. Z Działu Zapytaj Twilight Sparkle, gdzie Kirara i Niklas stworzyli taką parę. Mówiąc o mojej szczerej nienawiści do tych shippingów nie myślałem kompletnie o tym z naszego forum - do czasu, gdy mi o nim wspomniano. I to wtedy po raz pierwszy ujrzałem, ze mój Prawy Gniew, moja Święta Furia może być.. Niesprawiedliwa.

    Czytam bowiem odpowiedzi Twilight Sparkle i je lubię. Uśmiecham się, dostaję ciekawe odpowiedzi na najróżniejsze pytania. Nie nienawidzę, bowiem ani Kirara, ani Niklas nie należą do grupy "fanboyów" (i fangirls oczywiście).

    Naturalnie, zawsze mam niesmak z reszty shippingów OCxCanon, które są wstrętne i bezmyślne. Zostaje niesmak, który sprawia, że ciągle gdzieś głęboko mam obawy - ot przyzwyczajenie. Z drugiej jednak strony wiem, że to obawy bezpodstawne, bo ten shipping nie skupia się na samym shippingu, a jedynie urozmaica same pytania.

    Z tej strony pragne oficjalnie przeprosić Avatara Twilight Sparkle, Inkwizytorkę Kirarę i Regenta Twilight Sparkle, Niklasa. Gdyż przy zdrowych zmysłach nic bym takiego powiedział - bo tak nie uważam.

    Przepraszam wam. Poniosło mnie i jest mi na prawdę przykro...

    Tarreth.

  2. Solaris obwieścił baaaardzo długi urlop... Zatem dział Lyry i Bon Bon stoi pusty.

    Ogłaszam nabór na opiekuna tego działu! Kreatywność i oddanie!

    Na zgłoszenia czekam do 6 września. W przypadku braku żadnych zgłoszeń, bądź w przypadku, kiedy to żadne zgłoszenie mnie nie zadowoli - usunę dział.

    Wielki Avatar Tarreth

  3. Major słuchał z uwagą i już na początku widać było jego zaskoczenie.

    - Taka potężna konstrukcja i żadnego monitoringu? To jest co najmniej dziwne... No, ale trudno... Nie wiecie może przypadkiem, czy w okolicach centrum dowodzenia są wieżyczki? Działają? I czy są tam orkowie? - zaczął major, kiedy o czymś mu się przypomniało - Właśnie... Co jest za tym ogromnym włazem w hali głównej? Tam, za wejściem do kompleksu? Zostawiłem tam resztę swoich ludzi, by pilnowali sytuacji, więc muszę wiedzieć, co jest grane - wyjaśnił oficer, spoglądając na kapłana maszyn.

    Żeby wykonać dobry ruch, musiał najpierw wiedzieć, co się da.

  4. Nadszedł czas na ogłoszenie wyników!

    Były to... Ciekawe wybory, muszę przyznać. Nieprzeciętne. Jednak nie będę się w to zagłębiał...

    Nowym Regentem Pinkie Pie zostaje Spromultis!

    Zapraszam was zatem do działu Pinkie Pie, gdzie pokażą się pomysły z najgłębszych odmętów Bezsensu, z których pochodzi rumak Spromultisa (Skrzydlaty Nosorożec)!

    Wielki Avatar Tarreth

  5. Dołączona grafika

    Witajcie!

    Nawet ja dołączyłem do grona Mistrzów Gry naszego forum!

    Zanim zaprezentuję wzory kart postaci, kilka faktów:

    1. Nie jestem MG łagodnym. Nie należę do tych, którzy tworzą prostą i bezpieczną drogę do celu

    2. Jestem wymagający. Wymagam zarówno od siebie, jak i od innych. Lubię, gdy gracz się stara, zatem posty im dłuższe i bogatsze, tym lepsze.

    3. Jestem leniwy. Czasem po prostu nie chce mi się pisać. Nie zmuszajcie mnie do odpisu, bo...

    4. Jestem kapryśny i złośliwy. Jeśli gracz nadepnie mi na odcisk, chcąc szybko odpis, bądź nalegając na "protip", dostanie ode mnie wycisk.

    5. Wyznaję zasady obustronnej przyjemności. Czyli lubię, gdy w sesji dobrze bawi się i gracz i Mistrz Gry. Więc zaufajcie mi. Cokolwiek robię (a nikt mi nie marudził) to robię to dla wspaniałej rozgrywki.

    To chyba wszystko... przejdźmy dalej! Czas na Karty Postaci!

    1. Warhammer 40000:

    Jeden z moich ulubionych uniwersów. Brutalny, przepełniony wojną i walką, lecz ma swoją magię.

    1. Imię:

    2. Nazwisko/Tytuł/Ksywa: (Smith/Czyściciel/Piącha itd itd... Nieposiadanych nie wpisywać)

    3. Rasa: (Wszystkie rasy, występujące w Warhammer 40000)

    4. Wiek:

    5. Armia: (Gwardia Imperialna, Kosmiczni Marines. Siostry Bitwy, Chaos, Renegaci, Waaagh, Piraci itd)

    5.1. Ranga: (o ile jest)

    5.2. Zakon: (wpisać to pole tylko, jeśli jest)

    6. Profesja/specjalność: (Szturmowy Marine, Wyjąca Banshee, Kasrkin, Burszuj itd itd...)

    7. Wygląd:

    8. Charakter:

    9: Historia: (Historia postaci, ew jej Zakonu/Bandy/Regimentu itd itd)

    10: Cel: (Czego chce postać)

    2. World of Warcraft:

    Niegdyś byłem prawdziwym znawcą. Niestety, teraz moja wiedza kończy się na WotLK... Jednak to nie przeszkadza przy tworzeniu sesji nawet w Pandarii.

    1. Imię:

    2. Nazwisko/Tytuł/Ksywa:

    3. Rasa: (Człowiek, Krasnolud, Nocny Elf, Gnom, Draenei, Worgen, Ork, Tauren, Troll, Nieumarły, Krwawy Elf, Goblin i ew. Pandaren)

    4. Wiek:

    5. Zawód: (Żołnierz, Kowal, Złodziej, Paladyn, Mag, Druid itd itd...)

    6. Wygląd:

    7. Charakter:

    8. Historia:

    9. Cel:

    3. Star Wars: Uniwersum bardzo popularne. Nie jestem specem, ale to, co najważniejsze chyba wiadomo, nie?

    1. Imię:

    2. nazwisko:

    3. Rasa: (mile widziane zdjęcie, bo nie ogarniam nazw ^^")

    4. Wiek:

    5. Przynależność: (Jasna/Ciemna Strona Mocy)

    6. Zawód: (Jedi, Żołnierz Republiki/Imperium, Pirat itd itd...)

    7: Wygląd:

    8: Charakter:

    9. Historia: (Tutaj dobrze by było uwzględnić, czy to za czasów Republiki, czy Imperium)

    10: Cel:

    4. Światy Mitologiczne: Jest tutaj o tyle trudno, że to opiera się na mitologiach, które istnieją. Gracz musi przemyśleć swojego bohatera, by nie zrobić gafy. Lokacje to już mało istotna rzecz.

    1. Imię:

    2. Nazwisko/Tytuł:

    3. Rasa: (W zależności od mitologii, poza ludźmi istniały różne inne... Rasy. Harpie, Olbrzymy, Nimfy itd)

    4. Wiek:

    5. Mitologia: (Grecka/Egipska/Nordycka)

    6. Zawód: (Kapłan, wojownik i takie tam)

    7. Wygląd:

    8. Charakter:

    9 Historia:

    10: Cel:

    5. Świat Dzisiejszy: Czyli to, co nas otacza. Można mieć ciekawą grę bez magii i innych niestworzonych rzeczy. Lecz to oczywiście dla smakoszy ;>

    1. Imię:

    2. Nazwisko:

    3. Wiek:

    4. Profesja: (tutaj wszystko, co mamy dookoła. Od żebraka, po mafioza)

    5. Wygląd:

    6. Charakter:

    7. Historia:

    8. Cel:

    6. Światy Własne: Podajcie mi zarys świata, który chcecie, a ja resztę wymyślę!

    Delikatny opis świata: (czyli czy jest: technologia, magia, rasy, pokój, wojna i takie tam. Bez specjalnych szczegółów, sam coś dorobię ^^)

    1. Imię:

    2. Nazwisko/Tytuł/Ksywa:

    3. Wiek:

    4. Rasa: (o ile są inne, poza ludźmi)

    5. Profesja:

    6: Wygląd

    7. Charakter:

    8. Historia: Tutaj trudność polega na tym, że trzeba to opisać najogólniej, jak się da, bym resztę mógł dopisać. Oczywiście zostawiając najważniejsze wskazówki)

    9. Cel:

    Tutaj jest ta swoboda, że nie ma żadnych granic. Trudność jednak polega na tym, że końcowy wygląd świata kreuje Mistrz Gry.

    7. Equestria: Ostatnia, ale chyba najmilsza nam wszystkim jest oczywiście Equestria!

    1. Imię:

    2. Rodzaj: (Pegaz, Jednorożec, Ziemny)

    3. Wiek:

    4. Cutie Mark:

    5. Wygląd:

    6. Charakter:

    7. Historia:

    8. Cel:

  6. Doświadczenie:

    Moje doświadczenie? Kilka lat temu byłem Mistrzem Gry na forum PBF, poświęconemu Naruto... Odszedłem z forum, gdy zadecydowano o wyczyszczeniu całej historii i pisania wszystkiego od nowa. Lubiłem różnym graczom organizować króciutkie sesje, bądź jednopostowe eventy, jak na przykład 5 linijek opisu ptaka, załatwiającego się na głowę gracza.

    Poza ty do niedawna byłem Mistrzem Gry na forum Leviathan rpg, jednak ze względu na ówczesną pracę, nie byłem w stanie wykonywać swych obowiązków, poza sprawdzaniem nowych KP.

    Dlaczego Ty?:

    Dołączona grafika

    Jakie INNE realia mógłbyś zaproponować?:

    - World of Warcraft: Niestety, znam go tylko do WotLK, bowiem dalej mi się po prostu nie chciało grać i pomimo, że ogarniam uniwersum, to niestety nie jestem na bieżąco z wydarzeniami. Jednak myślę, że mniej istotne sesje mogę prowadzić.

    - Warhammer 40000: Ostatnio to uniwersum jest moim oczkiem w głowie. W krótkim czasie dużo się o tamtych realiach nauczyłem i wierzę, że tutaj żadnych problemów by nie było.

    - Star Wars : Uniwersum bardzo znane i proste. Biorąc pod uwagę ilość prequeli, sequeli i innych wątków między wydarzeniami oryginalnej sagi, śmie twierdzić, że jest multum możliwości na wymyślenie porządnej przygody.

    - Światy mitologiczne: Od starożytnego Egiptu, poprzez Grecję, na Krainach Wikingów kończąc. Znam mitologie świata, znam bóstwa i mógłbym prowadzić różnych herosów i ulubieńców bogów w ich przygodach.

    - Świat Dzisiejszy: Ktoś chce zostać mafiozem? Może marzy mu się kariera detektywa, bądź żołnierza? Nie ma żadnego problemu.

    - Światy Własne - Moja głowa pełna jest pomysłów na światy, przepełnione magią, bądź kompletnie jej pozbawione. Mogą być superbohaterowie... A może być to świat kompletnie Dobra pozbawiony. Technologia może być rozwinięta równie daleko... Co równie nie rozwinięta. Wystarczy mi pomysł gracza, opisujący wstępne realia świata, w którym chciałby grać, a resztę dopiszę sam.

    Wady, zalety (swoje, oczywiście):

    Zalety:

    - Burżuj, sypiący swoją wyobraźnią na prawo i lewo

    - Moje sesje mogę dopasować do gracza: Jeśli chciałby mieć prostą, przyjemną sesję, to mu taką zrobię. Jeśli jednak wolałby się pomęczyć, to służę uprzejmie.

    - Nie jestem może językoznawcą, nie jestem chodzącym słownikiem. Jednak nie sądzę, by moje słownictwo było na tyle ubogie, by moje posty były torturą dla oczu i umysłu

    - Potrafię wkręcić trochę humoru do nawet najpoważniejszej sesji. Ot, dla rozładowania atmosfery.

    Wady:

    - Nie zawsze mi się chce odpisywać.

    - Mając zły humor, potrafię bardzo utrudnić sesję, bo mam taki kaprys.

    - Gdy się zmuszam do odpisu, posty są ubogie. Wręcz uwłaczające mej osobie.

    - Gdy gracz mi ględzi o odpis, robi się jedynie gorzej.

    Kontakt (mail / gg / aqq / skype):

    Seriously?

    Przykładowe WŁASNE opowiadanie:

    Carmen wtulała się w Diomedesa, jakby nic innego się nigdy w życiu nie liczyło. Ściskała go z całych sił, sprawiając, że jego biały, pokryty złocistymi ozdobami, symbolizującymi lwią głowę płaszcz napiął się na plecach mężczyzny.

    Drżała. Jej twarz, tak łagodna, niczym wiosenny kwiat schowana była teraz w jego ramieniu. Jej harmonijny zazwyczaj głos był załamany, łkała.

    Lecz mimo to, dobrze zbudowany mężczyzna, którego długie do ramion, hebanowe włosy powiewały na wietrze... Nie drgnął. Spuścił jedynie swój wzrok na kobietę i objął ją delikatnie. Jego oczy, zawsze przepełnione życiową mądrością i wyrozumiałością zdawały się nie dostrzegać cierpień złotowłosej.

    Jego kamienna twarz, surowa i dostojna mogłaby nasunąć na myśl złość, lecz to nie była prawda. Diomedes nie był zły. Dlaczego miałby być? On już po prostu nie mógł nic zrobić, bowiem już dawno zrobił wszystko, co w jego mocy było.

    - Nie płacz - powiedział łagodnie. Lecz jego ukochana nie usłuchała. Lamentowała wciąż, niczym matka za utraconym synem. Mężczyzna czuł całą swoją osoba ogrom smutku Carmen. I pomimo tego wszystkiego - nie był w stanie być jej opoką, jej siłą.

    Bo jego nie było, gdy być powinien.

    - Czemu to zrobiłeś? - spytała przez łzy, po czym gwałtownie się wyprostowała i spojrzała na ciemnowłosego, pełna żalu i gniewu - CZEMU TO ZROBIŁEŚ?! - krzyknęła. Lecz on nie drgnął. Patrzył na nią jedynie łagodnie, jak patrzył na nią zawsze. Na swojego Aniołka, swoją Nimfę.

    I wtedy ona pękła. Opadła na kolana i spuściła głowę, nie pojmując tego wszystkiego.

    Diomedes zastanawiał się chwilę nad odpowiedzią, patrząc z góry na pogrążona w żałobie kobietę. W końcu przyklęknął przy niej i pocałował ją lekko w czoło.

    - Zawsze będę przy Tobie.../i] - usłyszała jego głos, rozmywający się w pustej, białej przestrzeni. Uniosła szybko wzrok i ujrzała, jak wojownik znika. Jak jego postać mizernieje, ginąc w świetlistej toni. Ostatnie, co widziała, to ruch jego ust. Słowa, układające się w proste "Kocham Cię".

    I wszystko pochłonęła oślepiająca biel.

    Po chwili blask bladł, nadając światu kształtów i kolorów. Pył i kurz, unosił się w powietrzu, ledwo przepuszczając promienie słońca.

    Jasnowłosa klęczała, jak klęczała chwilę temu. Lecz z jedną drobną różnicą. Tutaj, tuliła ona do siebie brudne, zmasakrowane i poparzone ciało Diomedesa. Makabryczny widok.

    Bezwładne ciało. Pozbawione wszelkiego płomienia życia. On odszedł.

    Drżąc, kobieta objęła mocniej ciało bohatera i przycisnęła je do swojej klatki piersiowej.

    Dopiero po chwili oddała głośny i potężny ryk żalu i bólu. Długi i przerażający ryk, który niósł się daleko poza obszar wypalonej ziemi, na której się znajdowała. Daleko poza obszar bitwy, która się tu stoczyła...

    Bleh. Trochę mdłe, ale pisane na szybko i na odwal się ;x

  7. Czas na kolejne ogłoszenie!

    Z funkcji regenta Pinkie Pie zrezygnował Sliver, co oznacza, że ten tytuł, jego przywileje i obowiązki zostaną przekazane następnej osobie.

    kto to będzie? Nie wiem.

    Wszystkich chętnych proszę o składanie podań do mnie na PW!

    Liczy się KREATYWNOŚĆ i wyobraźnia.

    Wielki Avatar Tarreth

  8. No, fajnie i świetnie, ale to ja jestem teraz jury, nie Jej Majestat. Jej Wysokość Księżniczka Celestia jest najedzona, poza tym nie jada owoców morza.

    Jednak kłaniajcie się jej, bo wiem zasłużyła!

    A teraz werdykt...

    Ogłaszam, że potrawą, która zwycięża w tej konkurencji jest...

    SERCE MORZA, autorstwa maxkeypl!

    Uzasadniłem swój wybór wartościami potrawy. Aresie, Twoje danie jest wspaniałe, jednak nie przepadam za nadmiernymi zdobieniami i udziwnieniami potraw. Stawiam na wartość odżywczą i subtelny, porządny smak.

    Serce Morza jest daniem, spełniającym moje wymagania i dlatego to ta potrawa jest zwycięską!

    tym samym, tytuł Kuchmistrza Jutrzenki otrzymuje maxkeypl! Gratulacje!

    Nagroda za zwycięstwo zostanie Ci przekazana niedługo, a tymczasem rozkoszuj się zasłużonym tytułem!

    Uważacie, że to koniec zawodów? Nic z tych rzeczy!

    Konkurs nabierze więcej klimatów, będzie ciekawszy. Przede wszystkim wprowadzę dania tematyczne, związane... Z czymś. Kategorie, poza daniem będą się klasyfikowały według pór roku, pogody, świąt, bądź innych czynników, mogących wpłynąć na tematykę jadła.

    Zostańcie z nami, gdyż niedługo wystartuje druga edycja "Kuchmistrza Jutrzenki"! Czy maxkeypl utrzyma swój tytuł? A może przybędzie ktoś, kto przewyższy go kunsztem i pomysłowością?

    Któż to wie...

  9. Też jej nie lubiłem. Jednak Syskol tworzy bardzo ciekawą kreację Trixie, dzięki czemu... Polubiłem ją. I jeśli w 3 sezonie Trixie będzie podobna do tej, którą on tworzy, to będzie jednym z moich ulubionych kucyków!
  10. Ponoć Trixie wraca w 3 sezonie! :trixie:

    Co wy na to? Czego się spodziewacie? :P

    ===

    Unikam spoilerów jak ognia, wchodzę do swojego działu, a tu SPOILER!

    Idę się pociąć :(

    Psiskol

  11. Oficer poklepał żołnierza po ramieniu.

    - Odpocznijcie chwilę. Niedługo ruszamy dalej. Póki co, będę miał kilka pytań do Kapłanów Maszyn - oznajmił, przenosząc wzrok na techników imperium.

    - Czyli cały kompleks pozbawiony jest prądu? Monitoring też nie działa, mam rację? - zaczął pytać, spoglądając na działko obronne - I ważniejsze pytanie... Gdzie są jeszcze takie wieżyczki i jak można nimi sterować? I czy jest tu jakieś sprawne radio, dzięki któremu mógłbym skontaktować się z resztą szturmu na zewnątrz, bądź flotą? - pytał, po czym spojrzał na swoich ludzi. Chciał się upewnić, że zapewniają ocalałbym najlepsza opiekę medyczną, na jaką ich było stać.

  12. CMC są wszędzie. interakcyjne tematy byłyby odpowiednie, jednak podejrzewam, że mielibyście z tym cholernie dużo roboty.

    Zabawy odpadają, bo nie chcę, by ten dział, z tak unikalnym klimatem i stylem zamienił się w tak banalny magazyn zabaw forumowych.

    Hm...

    Ten pamiętnik... Ja do nich nie jestem przekonany, ale możesz spróbować...

  13. Major Corrison niezmiernie ucieszył się z widoku żywych ludzi na tym przeklętym księżycu. Ha! Byli nie tylko żywi gwardziści, ale i kapłani maszyn! Oni się mogli teraz na prawdę przydać! Oficer uśmiechnął się lekko, przyjaźnie do żołnierza i zasalutował zarówno jemu, jak i reszcie ocalałych.

    - Dobrze widzieć, że są tutaj jeszcze żołnierze na tyle dobrzy, by móc stawiać opór zielonoskórym tak długo! Jak długo już tu siedzicie? - pochwalił... lekko sucho, ale kto by narzekał.

    Rozejrzał się lekko po sali. Chciał wiedzieć, co to dokładnie za miejsce i jak z niego można było kontrolować działka strażnicze. Ruchem ręki nakazał Erice i innym żołnierzom opatrzyć rannych, pomoc im. Dobrzy żołnierze, trzeba ulżyć im w bólu.

    - Od teraz jesteście częścią Imperialnego kontrataku na Khadei, żołnierze. Odpocznijcie i opowiedzcie mi, jak udało się wam przeżyć - oznajmił oficer, dając kolejny rozkaz reszcie swoich ludzi, by pilnowali tego pomieszczenia.

    To spotkanie mogło mieć decydujące znaczenie w całej kampanii.

  14. Zanim cokolwiek powiem: Poniższe pierdoły są winą Avanidiusa i to jego masz brać za psychola, nie mnie.

    http-~~-//www.youtube.com/watch?v=D-96inCTo0w&feature=plcp

    podoba Ci się ta piosenka?

    Byłabyś w stanie tak przy kimś być?

    Avan, nie wcinaj się w to pytanie =.=

  15. Rupert to doskonała przynęta, żywa tarcza i niespotykane widowisko.

    Nie tylko wszedł, jak do swojego, ale nic mu się nie stało. Mało z tym! Dzięki temu idiocie, okazało się... Że ktoś tam żył.

    Major od razu bnabrał powietrza do płuc.

    - Tutaj major Iroh Corrison, 114 Pułk Cadiańskiej Gwardii Imperialnej! Przybyliśmy tutaj odbić i zabezpieczyć Księżycowe Działo! Kto tam jest? - zawołał, wystawiając najpierw swoją ranną rękę. Druga nakazał względną gotowość, ale to raczej tyczyło tyłów, aniżeli przodu, gdzie był Rupert.

    Potem, oficer pokazał się cały i... No co mógł robić? Jedynie czekać na reakcję tych, którzy tam zostali.

  16. Yay! Hej, Lyra! Solar! Zróbcie z tego "Wiadomości Equestrii"!

    Wymyślcie chwytliwą czołówkę i wiecie. "Lyra Heartstrings, zapraszam na wydanie wiadomości."

    "Łączymy się z naszym reporterem w terenie"

    "Dziękuje, bla bla bla - Solaris Max Golonka, wiadomości" itd itd!

    Profesjonalnie to oprawcie i mamy kolejny hit!

  17. No, to jest bardzo trudna runda... Jaki werdykt, Majestacie?

    Nie mam miejscaaaa...

    Uhm... Wasza Wysokość?

    Pełna... Już nie chcę... Ale dobre było!

    EKHM!

    Huh? Ach, przepraszam. Najadłam się tymi wszystkimi potrawami... A najedzona czasem odpływam~

    I czas na... Ostatni werdykt?

    Nie inaczej. maxkeypl, wygrywając tą rundę zapewniłby sobie zwycięstwo konkursu!

    Tak, lecz niestety, to nie jego deser do mnie przemawiał. Bardzo mi zasmakował Deser z Owoców Leśnych Aresa Prime'a.

    Gratuluję, Aresie! Zwyciężyłeś w ostatniej kategorii! Ale zaraz... To oznacza, że i maxkeypl i Ares Prime mają tyle samo punktów... Co zrobić? Nie możemy ogłosić dwóch najlepszych!

    Racja... Ja już więcej nie zjem... No, Tarreth! Wszystko spoczywa w Twoich rękach!

    Że co?

    Wymyśl kategorię i niechaj nasi finaliści CIEBIE tym razem zachwycą! Tak wyłonimy zwycięzcę!

    Na prawdę mogę? HURA! Ekhem... Zatem ostatnią kategorią dla maxkeypl i Aresa Prime'a jest...

    DANIE EGZOTYCZNE! Nie ważne, z jakiego zakątka świata (i nie musi być wegetariańskie) - ma być egzotyczne i ma być super! GO!

    ____________________________

    Przekąski - Airlick

    Przystawki - Ares Prime

    Zupy - maxkeypl

    Dania Główne - maxkeypl

    Desery - Ares Prime

    ____________________________

    Finał:

    Ares Prime vs maxkeypl

    Kategoria:

    Dania egzotyczne

×
×
  • Utwórz nowe...