Tarreth
-
Zawartość
2317 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Tarreth
-
Pewnie masz rację Avan. Ale czy to nie nasze Ego robi z nas ludzi? Bez tego, kim siebie widzimy, kim chcielibyśmy się widzieć i jak przez to postrzegamy innych świat byłby piękny! Ludzie aż tacy ludzcy by nie byli. I tu się pojawia Rainbow Dash ze swoim ego. Ja właśnie przez to ego jej prawie nie lubię. Chwała Celestii - przynajmniej koniec końców wszystko ma happy end!
-
Tak samo, jak można lubić Rainbow Dash, która ma tyle wad i jest tak "pro", że głowa boli; Fluttershy, z którą normalnie nie pogadasz, bo się schowa; Twilight Sparkle, która jak zacznie coś tłumaczyć, to umrzesz ze starości; Applejack, która "po przyjacielsku" by Cię klepnęła w plecy tak, ze byś zapomniał, jak się oddycha i Pinkie Pie, przy której królowie imprez by wypadli. Rarity ma w sobie to "coś". Dla mnie jest po prostu słodka. Zawsze odnoszę dziwne wrażenie, że została wykonana... po prostu lepiej. No i oczywiście jej trzeźwy umysł. Co z tego, że dramatyzuje? Dusza poetki! Moja bratnia dusza! Artystka i w dodatku uprzejma, miła i hojna.
-
Macha rękami, jakby z czymś się nie zgadzał. To nie tak. Większość fandomu to mężczyźni. I według wyżej wymienionych stereotypów, które mówią, ze Rarity, mimo, że lubiana nie jest tak popularna i ceniona nie jest ulubienicą, to właśnie przez tą nadmierną kobiecość, która emanuje. Niektórych facetów to wręcz odrzuca (odsyłam do poprzednich stron dyskusji :3) I wy, my, którzy za to ją lubicie: Jesteście, jesteśmy wyjątkami. I jak wiemy, wyjątki potwierdzają regułę. Prawda? ;>
-
Do grona super moderatorów dołączył Lemuur, który do tej pory opiekował się działem Pinkameny! Na pewno sprawdzi się w nowej roli, tak więc nic, tylko oczekiwać efektów! Wielki Avatar Tarreth
-
I tutaj wypowiedziałaś wszystko. Właśnie dlatego za nią nie przepadam, bo taka jest. Najbardziej ludzka z kucyków. Ja do Equestrii uciekam przed ludzkością właśnie. Do Celestii, bo ona najmniej przypomina ludzi. Wracając jednak do Rainbow Dash: to właśnie jej ludzkość sprawia, że za nią po prostu nie przepadam (nie powiem, że nie lubię, bo lubię, ale chyba najmniej mnie interesuje z Mane6). Za dużo wad, za mało wzorców.
-
No właśnie. To przez "babskie stereotypy" to wszystko się dzieje... Cholerni faceci, nie? ;x
-
Pardon? Miała EoH przy tym zaklęciu? Nie pamiętam... Mniejsza. I panika o niczym nie świadczy. Poza tym może zadziałać na korzyść, jeśli zachowuje się resztki rozumu - które Twilight miała. No i "Bo Hasbro..." xD
-
Bez przesady. Od tego ma siostrę i przyjaciółki z Ponyville. Na przykład Twilight Sparkle. I jak mogłaby "pomylić zaklęcia"? Po co czary? ;x Ale mniejsza! Zrobiła to: I oto podałem odpowiedź. Ciekawe, jakby się poczuła Luna, gdyby się dowiedziała, gdybym poszedł do Celestii, zamiast do niej...
-
OBJECTION! Twilight jest ogarnięta, inteligentna itd. I znając JEDEN CZAR dezaktywujący, na pewno by sobie przypomniała o innych ;x Ja wiem, że dyskusję można zamknąć kilkoma memami typu "Because of Hasbro/ponies/Twilight/Celestia" itd, bo tak było łatwiej, wygodniej i był morał odcinka... Ale Da hell? ;x
-
Nie prawda! Celowała jakimś czarem dezaktywującym w lalkę! Co za tym idzie? Zapomniała. Nie znała, straciła skilla ahahahaha. I nagle, kiedy robi się młyn podobny do pierwszego odcinka, Twilight zamiast ruszyć głową, panikowała, kek.
-
Avatar Fluttershy, system6 zrezygnował z pełnionej funkcji. Z tego tytułu, stanowisko Avatara najsłodszego pegaza Equestrii jest wolne. Jeśli czujesz się na siłach, jesteś ambitny, kreatywny i wiesz, jak się takim działem zaopiekować, zgłoś swoją kandydaturę! Wszystkie zgłoszenia proszę przekazywać mi na PM. Nie ma formułki. Musicie jedynie pokazać, że macie to "coś". Wielki Avatar Tarreth
-
Z całym szacunkiem, ale po co Luna miałaby kogoś sprowadzać? Czemu akurat ona? I czemu mamy jej szukać? Skoro przyzwała, to winna chyba tam być, nie? Whatever. I tak poszedłbym do Celestii, bo bardziej ogarnia... WSZYSTKO. Może wytłumaczyłaby, wtf is going on here! Luna po prostu mi nie pasuje na głowę państwa, bo za dużo szarpie nią... zwyczajność? Ulotność? Nie wiem, jak to nazwać. Nie wątpię w jej umiejętności, ale musi się wiele nauczyć...
-
Disagree. Lubię bardziej Twilight Sparkle i Rarity, aniżeli "czadową" Rainbow Dash. Mało Ci było, jak widziałeś ją w "Mysterious Mare Do Well"? Scumbag Rainbow Dash, ot co! Nigdy za nią nie przepadałem, bo za dużo gada, a za mało robi (trzeba ją do wszystkiego kopnąć...) - pozerka. Owszem, potrafi zrobić to, o czym zawsze mówi. Ale to wciąż tylko szpanerstwo, że się potrafi. Tyle się mówi o tym, jaka to Celestia jest idealna i czemu jej się tak nie lubi "Lubiłbyś kogoś, kto wiecnie wszystko wie i potrafi?" - ludzie się pytają. I ja to pytanie kieruję do fanów Rainbow Dash. Bo w przeciwieństwie do księżniczki Celestii, która się tym nie chwali - po prostu wykorzystuje swe umiejętności dla ludu, Rainbow Dash robi z siebie nie wiadomo kogo, a wszyscy wiemy, że przesadza, co kończy się dla niej dość tragicznie.
-
Zarzucisz tematem? Nie? To ja to zrobię: Jak widzieliśmy, w pierwszym odcinku drugiego sezonu Twilight użyła OP zaklęcia oczyszczającego, by naprawić Ponyville. W jakim stawia ją świetle fakt, że nie pamiętała tak silnego czaru w "Lesson Zero"? xD Przecież sama mogła to zrobić! Nie, żebym w jakimś stopniu odmawiał udziału Celestii <3
-
Bullshit, kind sir! Owszem, jest dość... osobliwa, nazwijmy to, ekscentryczna na pewno. Ale: Nie podpierdziela Spike'owi kamienia, tylko on jej go daje. Czegoś się spodziewał po kimś, kto ŻYJE z mody? By podczas zimy patrzył, jak śnieg topnieje? I nie uważa się za szlachciankę, arystokratkę, ale na damę z klasą (co nieraz nie wychodzi jej to tak, jak ona chce) - I tak oto pokazałeś, czemu ludzie za nią nie przepadają. Bo nawet nie wiedzą, co ona robi i kim jest. Jest postacią nader humorystyczną, pomimo pozornej powagi - chociażby te wejście do obserwowania smoków. Oplułem monitor prawie. Przez to, ze jest tak humorystyczną postacią jest wręcz skrajnym biegunem tego, co my nazywamy "uprzedzeniem" i "puszeniem się".
-
Chcę jeszcze dodać sztukę manipulacji. Nieraz widzieliśmy, jak Rarity manipulowała innymi dla swoich korzyści. Niby niewinnie, a jednak wymuszała... Na przykład kamień Spike'a. Nie lubiłem tej sceny, nie pochwalam jej. Straszny obraz Rarci, który psuje jej wizerunek ;x
-
O, tak! Zaklęcie-pomyłka i Twilight zamienia się w smoka na oczach Fluttershy... ALBO LEPIEJ! SMOKIEM STAJE SIĘ FLUTTERSHY! Dat wud b epic! No i rodzina - w istocie jest to najbardziej interesująca rzecz, dotyczaca Fluttershy. Nie sądzę jednak, by była sama, bo rodzina nie zaakceptowała jej charakteru ;x spalić heretyka, który to głosi! Może wyjechali? Praca w innym mieście, czy coś?
-
To nie kwestia przekonania, ze jest egoistyczna itd, bla bla bla. Wszyscy wiemy i nie możemy zaprzeczyć, ze tak nie jest. Element Hojności, pokojowy, inteligentny kucyk. Wszystko, co trzeba, by ją lubić! Czemu więc? To kwestia jej bycia. Da niektórych ludzi jest zbyt dziewczęca, zbyt drobiazgowa, pedantyczna, szczegółowa. Niektórych to może odrzucać, bowiem... No, czy serio lubimy wypudrowane panieneczki, co panikują, jak wiatr mocniej zawieje i im rozwichrza fryzurę? No właśnie. To samo tyczy się Applejack - to jest DOKŁADNIE TO SAMO, tylko z drugiej strony. Za małó o siebie dba, zbyt prosta, niechlujna i chłopięca. Nawet Rainbow Dash nie wygląda tak... chłopięco, jak Applejack. No i to na pewno jest jakimś powodem jej niskiej popularności. Większość fanów MLP to faceci. No właśnie. To są TYLKO faceci. Mamy dość prosty mechanizm działania i myślenia. I tego typu wybory są wręcz podświadome. Poof! And that's how Equestria was made! @up RARITY NIE JEST AROGANCKA, HERETYKU! Jest po prostu uprzedzona do niektórych spraw i zbyt drobiazgowa.
-
To oddzielajcie jakoś lepiej numer od miesiąca, bo widzicie, co się dzieje Usprawiedliwieni.
-
Jedno pytanie: Czemu gazeta z 3 maja pojawia się 20 maja?!
-
Podaj swój nick w Steam ^^
-
Za Equestrię! Wszystkich, którzy posiadają grę Warhammer 40000: Space Marine zapraszam do wspólnej gry! Zakładamy drużynę do gry, by razem siać postrach w sercach, umysłach i duszach wrogów! Jeśli czujesz się na siłach i oczywiście masz możliwości - zapraszamy! Lista członków: - Tarreth (Tarreth) - Iron Shield (Grey Knight 13) - Spinwide - Zethariel (Zethariel)
-
tarreth albo tarreth1... I dunno lol xD Grywam w DoWII i Space Marine
-
Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia. Patrząc okiem twórców i nie-bronych... To po prostu uczennica, która uwielbia swoja nauczycielkę i chce być, jak ona. Proste. Zaś jako bronies... No i tu są całe góry fanficów i fanartów Twilesti, której jestem otwartym fanem ^^ To po prostu do siebie pasuje. A co do Molestii... Ja nie mam bladego pojęcia...
-
Prawda. Ludzie tego szukają. I nie pomogło nam nawet, gdy ukazano tą "normalniejszą" stronę Celestii, gdy wydało się, że bardzo, bardzo, bardzo lubi ciasta. Pamiętam, jak na ponymeecie rozmawiałem z Duisshy na temat zwyczajności księżniczki i jej obrazu w oczach ludzi. Polubiła ją dopiero w odcinku z Chrysalis, gdy nie była taka idealna. Wskazałem jej odcinek z ciastami i przyznała mi rację, jednocześnie przytakując, kiedy tłumaczyłem wynik walki z Chrysalis. Ludzkość podobna jest do Changelingów. Żywią się na nieszczęściu innych... A co do Luny, to się nie wypowiem.
