Skocz do zawartości

Serox Vonxatian

Brony
  • Zawartość

    1519
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Serox Vonxatian

  1. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    Sith zignorował stację, nie była mu do niczego potrzebna i tak pewnie zobaczyłby to samo co w Akademii pełno trupów i nic więcej. W dodatku nie podobała mu się tamta migrena, którą zafundowały mu duchy. Postarał się znaleźć akademię, potem kanion i grobowiec gdzie był, a następnie jeszcze w myśliwcu zaczął lecieć wzdłuż tej "Mapy"
  2. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Powodzenia wam. Niech Moc będzie z wami - Pożegnał się i ruszył bez maski do miejsca gdzie powinien być myśliwiec, którym przyleciał.
  3. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Cholera - zaklął. - Chyba muszę iść na Korriban. Ufam, że dacie radę ich nająć do współpracy. Droga May, czy masz może jakieś komunikatory? Przydadzą się.
  4. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Mori bawiła się ze swoim zwierzątkiem, gdy do pokoju weszła Nicole. spojrzała na nią, pomachała jej energicznie mając dłoń na wysokości ramion i powiedział cicho: - Cześć. Następnie, chwyciła swojego futrzastego towarzysza, położyła się na łóżku, lekko skuliła i tak odpoczywała.
  5. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Właśnie o tym mówiłem. Mam tylko szlak, mapę, ale nie wiem do czego. To może być artefakt, miejsce gdzie mam być w pewnym czasie, miejsce, którego mam unikać. Nie wiemy nic oprócz tego gdzie to może być - Tłumaczył cierpliwie.
  6. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - No i co? Cholerna wizja. Pustynia i linie na piasku. Wygląda mi to jak mapa jak mam iść przez Korriban - odpowiedział. - Nic oprócz tego. Tylko mapa. Nie wiem po co i co oznacza. Równie dobrze może to być koniec mojej wędrówki.
  7. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    ((A kto wszedł do domku? Inny NPC?))
  8. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - To mi wygląda jak Korriban. I moja ścieżka z grobowca, przez kanion i inne grobowce do akademii, albo czegoś innego, bo wychodzi z kanionu. To mapa? - Mówił do siebie na głos analizując wizję. Nie był pewien co to ma być, ale na wszelki wypadek zapamiętał bardzo dokładnie.
  9. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    ((A ja mam pytanie dotyczące postaci- kameleona. Jak ona ma na imię? Bo jak pamiętam, to tylko ty mogłaś być tą rasą oraz jest ona w domku ze mną i moja postać już tam siedzi, gdy twoja wchodziła.))
  10. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    Sith pochylił się nad ścieżką i zaklął: - Cholerna droga, ale kij trzeba iść i dojść do rozdwojenia lub skrzyżowania. Na końcu takich ścieżek zawsze są przynajmniej dwie kolejne drogi. Głupie wizje. Ale chcąc nie chcąc musiał iść wzdłuż niej, bo gdzie?
  11. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    (Osoba jest ciekawska, ale małomówna. Nie odezwie się do kogoś lub naskoczy z pytaniami kogo nie zna. Ma bardzo zwierzęcy sposób poznawania. Jest dziwna jak panowie od krzyczenia na wejściu, ale jest cicha, więc ukazuje się to w taki sposób.)
  12. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Dobra jak chcesz - odpowiedział Sydowi i już miał wstawać, gdy palec wskazał na niego. - Oho, zaczyna się. Jeśli to jest kolejna zasrana przepowiednia w stylu osoba z przeszłości przybyła, by uratować przyszłość, to mam to gdzieś. Czemu ja? Ja chciałem po prostu być Lordem Sithów, który jest dobry w swojej szkole i nauczy kogoś tych technik, a jak na razie, to nic tylko ryzykuję swoje życie i wiedzę. Muszę zrobić sobie holokron - Arf był poirytowany poziomem gówna, które na niego spada. Zwyczajnie miał dość po tych kilku dniach. Od początku wszystko się wali lub umiera. Swoją drogą zastanawiał się co z Asai.
  13. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Jeśli Trevi, ten zasrany duch wszedł w nią i chce ją kontrolować, to zobaczy co to znaczy uwolnić gniew przodków - powiedział błyskawicznie podchodząc do padawanki. Usiadł przed nią i zaczął medytować i postarał się wejść w jej umysł tak jak wszedł w klona, Swoją personą. Cokolwiek się tam działo mógł jej jakoś pomóc.
  14. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Mori zdjęła dłoń chłopaka z twarzy, po czym zbliżyła swoją twarz do jego, zamrugała kilka razy, pociągnęła nosem i szybko liznęła go delikatnie w czoło, a potem energicznie i z gracją wstała i ruszyła podskakując do wyjścia, wzięła rozpiskę i udała się do domku. Tam wskoczyła na łóżko, uprzednio rzucając obok torbę, z której wyszedł gronostaj. Chwyciła go i postawiła na łóżku i zaczęła się z nim bawić wesoło.
  15. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Mori jeszcze kilka razy machnęła rękami, próbując sięgnąć przybysza, ale dała sobie szybko spokój. Chwyciła go delikatnie i przesunęła palce, by mogła go przez nie zobaczyć. Mógł poczuć, że dość skrupulatnie jego ręka jest obwąchiwana.
  16. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Czyli zostaliśmy my, twoja padawanka i ewentualnie gospodyni. Wiesz jak mawia się w takich sytuacjach na planetach Huttów? - Zapytał, spoglądając na towarzysza. - Przejebane - odpowiedział i ruszył do domu-kryjówki.
  17. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Ona bez słowa przykucnęła i zmarszczyła brwi patrząc na niego. Potem zaczęła delikatnie, dłońmi macać mu twarz jakby sprawdzając, czy rzeczywiście jest prawdziwa. Oglądała go całego, często pomagając sobie rękami, jak przy badaniu jego fryzury.
  18. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Dziewczyna spojrzała na węża i to jak ją oplatał i rozejrzała się po nim z zaciekawieniem. Nawet go trochę po cichu obwąchała, ruszając nieco uszami. W ciągu eksperymentów z nowym osobnikiem nawet go lekko liznęła.
  19. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Źrenice jej się powiększały z każdym momentem, nie mrugała, tylko wgapiała się niemal w zwierzątko, a potem błyskawicznym ruchem spróbowała go złapać.
  20. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Mori zatrzymała się w połowie ruchu i patrzyła na przemianę, ale nie z lękiem, tylko z ciekawością i trochę z głodem. Oddychała spokojnie, ale nagle jej oddech zwolnił. Powoli zbliżała ciało do stołu i ręka wędrowała coraz bliżej istoty.
  21. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Czemu mam przeczucie, że jeśli ciebie zobaczymy, to nie będzie widok, który ktokolwiek z nas by chciał. Ale jeśli taka jest twoja wola - wyciągnął datapad i przegrał mistrzyni na niej lokację pojazdu. - Tutaj jest dwuosobowy myśliwiec, którym tu przyleciałem, a przynajmniej powinien być. Jest niewykrywalny przez radary, więc szybko się wymkniesz. Powiedz, że przysyła cię Lord Arf oraz Lord Trevi, gdyby ktoś kto ma cztery oczy pytał o to. Niech moc cię prowadzi - odkłonił się jej i powiedział do reszty. - My też musimy znaleźć jakiś pojazd dla nas.
  22. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Wilkołaczyca spojrzała na dyrektorkę, potem na osobę naprzeciw niej, a potem bez słowa, spokojnie i ostrożnie zaczęła się pakować, by wyjść na zewnątrz. Powoli spakowała kanapkę do torby i założyła ją sobie na ramię. Jej oczy cały czas niemo wlepiały się w tego mężczyznę.
  23. Serox Vonxatian

    [Gra] Star Wars: Powrót

    - Korriban jest twardy, Sithowie nie dadzą się łatwo wybić, mimo że jest ich mało. Wciąż mają Imperium i swoją wojnę z republiką, zwykłe posiłki niewiele dadzą, tam potrzeba normalnej armii i kilku bombardowań. Felucja trochę pocierpi nim zdobędziemy pomoc mandalorian, ale bez nich nie uda nam się nic zrobić wojskom Senatu. Musimy tam lecieć jako pierwsza planeta w kolejności.
  24. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Gdy przybysz się odezwał zamarła z otwartymi ustami nad kanapką. Spojrzała w bok swoimi pięknymi oczami i po chwili powiedziała cicho: - ....uje - po czym wróciła do jedzenia, trochę chowając głowę w swoim golfiku.
  25. Serox Vonxatian

    [Gra] Wodospady Cienia

    Mori siedziała przy stoliku w swoim ulubionym, trochę za dużym, zielonym sweterku z dużym golfem i obcisłych jeansach. Zjadała jedną kanapkę za drugą jakby nie miała dna żołądka. Gdy ktoś się do niej przysiadł, spojrzała na niego i pomachała szybko na przywitanie. Nie powiedziała nic, tylko wzięła kolejny kawałek kanapki. Miała równiutkie białe ząbki i jej kiełki błysnęły, gdy otwierała usta.
×
×
  • Utwórz nowe...