-
Zawartość
322 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Aktualizacje statusu napisane przez Vanadiss
-
ŻYCIE JEST PIĘKNE, A GIMBAZA JESZCZE BARDZIEJ
- Pokaż poprzednie komentarze [8 więcej]
-
Ja tylko stwierdzam fakty, które częściowo widziałem, a resztę opowiadał brat. Niestety, raz na własnej skórze się przekonał.
Państwówki z reguły mają to, że sprawiającego kłopoty nie wypierniczą, BO JEST ZA NIEGO HAJS. Prywatne czasem tak samo działają, acz rzadziej.
Dodatkowo, skoro "przypadkiem" jesteśmy z tego samego, małego i jako-takiego miasta, jakieś spotkanie, czy coś? D:
-
http://puu.sh/47Tr3.png Tyle przegrać. I, rzecz jasna, tyle umrzeć. Nawet przez cholerne mrówki, jak nie campiących przy surowcach geniuszy. ;_;
-
Przepełnione AutoTunem, śpiewaniem o miłości i bardzo mocno zalatuje antonimem słowa "Niemiec", aczkolwiek jest to jedyne Łon Dajrekszon, które zna każdy szanujący się Polak, a przynajmniej nie ma poń odruchu wymiotnego.
-
Przybywa pewien siwy człowiek do sejmu. Widział, co robi rodakom. Widział też, co zrobi. Ni stąd ni zowąd rozpoczyna rzeź. Jeden z jeszcze ocalałych polityków mówi: - Co ty robisz?! | - Zabijam Potwory. ||| ~Suchar by nieznany wam człowiek. Z tym, że naprawdę nieznany.
-
RAJD NA DAJREKSZONERKI ♥ Problem jest jedynie taki, że zaledwie półgodzinna inwazja się nam udała. Mimo wszystko zawsze coś. Jutro oblegamy inną twierdzę. BEKOSZONERS RYBOSZONERS ♥♥♥
-
Robotniczy, kochany, sportowy CHU-WDU; Robotniczy, kochany, SPORTOWY CHUWDU!
-
Problemy zdrowotne, z takiego też powodu rzadziej tu jestem. Sytuacja będzie niezmienna prawdopodobnie do połowy sierpnia, jak nie później.
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
Morvi, dzido, my to od drugiego roku życia mamy. Stoczenie się po schodach, wyrycie facjatą na stopień, tors i niższe części ciała zrobiły ze mnie taką trochę odwróconą siódemkę. Ale żyję i niedługo będę mógł sprawniej żyć. Grunt to nie mówić "koniec, nie dam rady, cofam się" i działać. Działać, póki jeszcze można. Nikt nie wie, czy kiedyś nie może być możliwości zaradzenia.
-
Usiłując przebywać tu jak najmniej, coś mnie tu do was ciągnie. PASZOŁ WON ;_;
-
-
Już niedługo, uwolnienie wszystkich od dosyć sporego ciężaru.
-
Burza. Wreszcie. Po tylu czasach czekania Zeus raczył mnie wysłuchać. Deszczyk, lekka orkiestra i melancholia. Lepiej być może chyba jedynie u boku rudej dziewoi.
-
Podejrzana fala upałów zakończona, jednakże zostaliśmy nagrodzeni klimatem zimnym jak cholera ;-;
-
Wszyscy narzekają, że forum za szerokie. Jako posiadacz 1920x1080 jestem odmiennego zdania ;_;
-
O ile prostota może być fajna, o tyle potrzebny jest jakiś umiar. Nowy silnik - 7,5/10. Zawsze mogło być gorzej.