-
Zawartość
1115 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
7
Wszystko napisane przez Generalek
-
Poczułeś, jak klacz rozchyla ci wargi swoimi i wpuszcza do środka swój języczek. Zaczęła delikatnie tańczyć z twoim. Jednocześnie pociągnęła cię do tyłu, upadliście na łóżko. Falling głaskała cię po tyle głowy i oplotła swoje tylne kopyta wokół twojego zadu. Z każdym poruszeniem czułeś, jak twoje przyrodzenie ociera się o coś mokrego. Przyjemne gorąco paliło policzki. Nagle jednak twoja kochanka przerwała pocałunek. - Pogłaszcz mnie po zadzie, jak wtedy w szpitalu - błagała, po czym nagle obróciliście się. Ty wylądowałeś na dole, ona na górze. Teraz mogłeś dostrzec jej napięte do granic możliwości skrzydła. Klacz wznowiła całowanie, ale nie poprzestała tylko na tym. Czułeś, jak porusza swoim zgrabnym zadem wzdłuż twojego przyrodzenia.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Z twarzy Falling nie znikał ten przerażający uśmiech. - Nie tak się prosi o amnestię... - stwierdziła, po czym przeszła za ciebie. To był twój koniec. Zaraz miałeś stracić swoje "prawictwo" w najbardziej zawstydzający sposób na świecie. Chyba się po tym zabijesz. Nieoczekiwanie charakterystyczne brzęczenie wibratora ustało. Usłyszałeś, jak pegaz rzuca go gdzieś w kąt. Ta zaś znów pojawiła się w zasięgu twojego wzroku. Na jej twarzy nie panował już tamten szatański grymas, tylko miły uśmiech i wstydliwe rumieńce. - O amnestię prosi się, całując królewski klejnot... - poczułeś, jak klacz ociera się o ciebie zalotnie. Po chwili chwyciła cię pod brodą i uniosła twoją twarz w górę. Pochyliła się, a potem istniały tylko jej usta...
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Klacz nie odpowiedziała, za to na jej twarzy pojawił się diaboliczny uśmiech. Zanim zdążyłeś zareagować, chwyciła cię za kopyto i wciągnęła do swojej sypialni. Poczułeś gorąco na twarzy. Czy ona chce...? Falling Star jednak szybko cię puściła i podeszła do łóżka. Spod kołdry wyciągnęła swój różowy wibrator. Na twoich oczach ustawiła go na maksymalną moc. Byłeś zdezorientowany. Po co jej... - "Raz w dupę to nie pedał" - zacytowała powiedzenie krążące wśród młodzieży z uśmiechem rodem z piekieł. To chyba rozwiało wątpliwości dotyczące przeznaczenia wibratora. - To albo proszenie o amnestię.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
- Wszystko co zechcę? - upewniła się klacz, patrząc na ciebie już mniej gniewnie. Milczała przez chwilę. Zapewne zastanawiała się, jakie katusze dla ciebie przygotować. Cóż, żegnaj, okrutny świecie. Jedyny pozytyw był taki, że wyglądała już na bardziej... Zainteresowaną niż zdenerwowaną - Mimo, że widzę wyraźnie odpowiedź, najpierw się o coś zapytam - poinformowała cię i podeszła bardzo blisko. Moment milczenia, a potem... - Podobało ci się, co? Dopiero teraz się zorientowałeś, że kilka chwil temu przecież fantazjowałeś o niej. Twoje przyrodzenie ciągle było naprężone, a ona to widziała.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
- O tak, przyjaciele mówią sobie o wszystkim - klacz potwierdziła twoje słowa z sarkazem - Nawet o tym, że się podglądało przyjaciółkę, do tego należy o tym powiedzieć z durnym uśmieszkiem! Przyjacielska przysługa? Niby jaka? - wyglądała na coraz bardziej wkurzoną - Wiesz, co ja robię dla ciebie? Pozwalam ci spać w moim mieszkaniu, będę udawać twoją narzeczoną, chcę ci pomagać w beznadziejnych poszukiwaniach siostry! To chyba wykracza poza pojęcie "przyjacielska przysługa" - Falling widocznie zwlekała z zakończeniem walki, jakby na coś czekała.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
- Ty słyszałeś?! - klacz zdawała się być jeszcze bardziej przerażona. Prze chwilę milczała jak zaklęta. Ta cisza robiła się dziwnie złowroga... - Więc wiesz, o czym śniłam, co? - w końcu się odezwała. W jej głosie dało się dosłyszeć zimną furię - Wygląda na to, że moja poświadomość jednak źle wybrała. Takie rzeczy powinno się zachowywać dla siebie... - przerwała na moment. Odskoczyłeś do tyłu, gdy klacz wypadła sypialni i stanęła przed tobą, wkurzona. -... a nie podglądać i jeszcze o tym opowiadać z dumą i głupim uśmieszkiem na twarzy! - dokończyła przez zaciśnięte zęby. Trzeba było przyznać, że wyglądała jak jeden z bossów z automatów z salonu gier. Piękna klacz z przepaską na oko... gotowa załatwić cię jednym kombosem. Podchodziła do ciebie powoli, a ty cofałeś się przed nią. Szybko pojawił się jednak problem. Twój zad uderzył w zamknięte drzwi od mieszkania. Miałeś kłopoty... - Lepiej szybko myśl, co zrobić, żeby mnie przebłagać... - poradziła Falling, podchodząc coraz bliżej.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
- SMOOTH SOUND!!! - usłyszałeś, jak klacz krzyknęła z przerażenia. Mimo, że jej nie widziałeś, zakryła się kołdrą. Głośne brzęczenie ustało momentalnie - Ty... Przecież spałeś! - tylko tyle potrafiła z siebie wykrztusić. Wyobrażałeś sobie, jaka musi być teraz czerwona na twarzy ze wstydu - Ty... Ty... - nie wiedziała, co powiedzieć. Była przestraszona, zawstydzona i zdezorientowana - Jak długo nie śpisz?
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Przymknąłeś oczy i zacząłeś myśleć o Falling i sobie... Klacz krzyczała głośno, opierając się o szpitalne łóżko. Charakterystyczne plasknięcie uderzenia waszych ciał o siebie rozbrzmiewało w sali co pół sekundy. Trzymałeś przednie kopyta na jej zgrabnym i ciepłym zadzie, co ułatwiało penetrację pochwy. Skrzydła pegaz opierały się naprężone o twoje ciało. Po chwili klacz położyła się płasko na materacu, wypinając jeszcze bardziej, co jeszcze bardziej ułatwiło ci kochanie jej i przyśpieszyło twoje ruc... Fantazję przerwał głos klaczy, a właściwie jęk, pochodzący z jej sypialni: - Mieć takiego, och, ogiera w pokoju obok i, ach, używać wibratora, mhm... Jestem żałosna...
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Klacz co chwila jęczała z przyjemności i szeptała twoje imię, jednakże ty zdecydowałeś nie przerywać miłego snu. Cofałeś się powoli, czerwony na twarzy. Z jednej strony wiedziałeś, że nie powinieneś się patrzeć, z drugiej nie potrafiłeś oderwać oczu od jej wypiętego zadu. Kochałeś się z nią we śnie, teraz byłoby jej jeszcze przyjemniej... Potrząsnąłeś głową, próbując odgonić zboczone myśli. Nie udało się. Wróciłeś do łóżka, licząc, że sen pozwoli ci zapomnieć. Gdzie tam. Nie potrafiłeś nawet myśleć o czymś inny. Przed oczami stał ci nadal ten obraz... Twój ogierzy przyrząd nie chciał się uspokoić, jakbyś miał tam wrócić i zrobić z nią "porządek". Leżałeś, nie mogąc się uspokoić, gdy na korytarzu rozległy się kroki. Instynktownie przymknąłeś oczy jak w szpitalu. Do pokoju zajrzała na momencik Falling Star. Musiała się obudzić... Wyglądała, jakby chciała się w czymś upewnić. Słychać było jeszcze przez chwilę, jak chodzi po mieszkaniu, potem zaś wróciła do sypialni. Nagle cały apartament wypełniło głośne brzęczenie, które zaraz zostało nieco przytłumione... Jakby to coś zostało do środka czegoś włożone.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Szybko dogoniałeś swojego nemezis, jednakże ten zdawał się tym nie przejmować. - Och, zacząłeś biegać? Muszę cię zmartwić, i tak nie schudniesz. Ha ha ha!!! - roześmiał się z własnego żartu, po czym nagle skręcił w jakąś uliczkę. Pobiegłeś za nim, ale wtedy kawałek jego karoserii odgiął się i ukazał działko, które wystrzeliło w jakiś budynek. Na nieszczęście, jego gruzy zaczęły się walić na kucyka!
- 54 odpowiedzi
-
- [Comedy]
- [Slice of Life]
- (i 1 więcej)
-
- Jakieś pół roku - Karolina również usiadła na sąsiednim łóżku - A Sweet Plum jest w porządku. Jak na kuca. Traktuje nas trochę jak pracowników. Mimo wszystko różnica jest - stwierdziła, przypatrując ci się uważnie - Pobudka o szóstej trzydzieści, śniadanie o siódmej, obiad o trzynastej, a kolacja o dziewiętnastej. Potem zwykle mamy spokój - poinformowała cię - Kogo miałeś poprzednio za właściela? - zapytała z ciekawości.
- 19 odpowiedzi
-
- Slice of Life
- Romance
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Usłyszałeś huk wystrzału, ale nawet nie zdążyłeś się poruszyć. Pocisk przemknął centymetry od twojej twarzy. Dotarł do ciebie charakterystyczny dźwięk transformacji. Kilkaset metrów dalej ulicą naprzeciwko ciebie jechał Deadlock w swoim trybie alternatywnym. - Wybacz - odkrzyknął - ale mam ładunek do zabrania! Dostrzegłeś na jego tylnich siedzieniach dwie nieprzytomne klacze, jedną białą, drugą granatową.
- 54 odpowiedzi
-
- [Comedy]
- [Slice of Life]
- (i 1 więcej)
-
Twoi rodzice wyciągnęli do ciebie kopyta. - Chcieliśmy tylko dla ciebie dobrze! Chcieliśmy cię chronić przed nieznanym! - Nieznane nie zawsze musi być złe - odezwał się głos Falling Star - Nie wiemy, jakie jest, dopóki nie zaryzykujemy. Wspomnienie z pociągu. Piękny uśmiech klaczy, na ułamki sekund przed wykolejeniem. Kolejny obraz. Twoi rodzice z rozpaczą na twarzach, mówiący coś do strażnika przed nimi. Niedaleko Shylitude z kamienną miną. Ciemność. Zamazana sylwetka kuca na horyzoncie. Znów wspomnienie. Lekarz pomachał przed twoimi oczami kartą z twoim imieniem. - Mamy bazę danych wspólną dla wszystkich szpitali. Wystarczy, że leczyłeś się w jednym i jesteś zarejestrowany... I głos... - Smooth Sound... * * * Obudziłeś się. Świadomość wróciła ci niemal natychmiast. Słońce nadal wisiało wysoko na nieboskłonie (a, tak, ty też miałeś okno w pokoju). Leżałeś przez chwilę, zastanawiając się, co cię obudziło. Mogłeś przysiąc, że słyszałeś gł... - Smooth Sound... - usłyszałeś cichy głos Falling Star pochodzący z pokoju obok. Klacz musiała cię wołać. Wstałeś szybko. W końcu miałeś się nią opiekować. Kto wie, może szwy puściły, albo coś w tym stylu! Po chwili do twoich uszu dotarło jęknięcie. Ona cierpiała! Wparowałeś do jej sypialni i... oniemiałeś. Kołdra leżała na ziemi, już dawno zrzucona. Klacz wierciła się na wszystkie strony, jak podczas koszmaru. Oczy miała przymknięte, ale oddychała bardzo szybko. Każdy widząc to, pomyślałby, że Falling ma zły sen. Jednakże... Klacz przewróciła się na brzuch, uwalniając spod grzbietu napięte do granic możliwości skrzydła. Jakby tego było mało, nieświadomie wypięła do ciebie zadeczek, ukazując ci dwa zgrabniutkie pośladki i pomiędzy nimi mokrą... O jejku. - Smooth Sound... - szepnęła Falling i zajęczała z przyjemności, po czym wypięła się jeszcze bardziej. Musiała mieć bardzo przyjemny sen... z tobą w roli głównej.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Falling załkała jedynie cicho. Musiała się wypłakać. Słyszałeś, jak spazmatycznie wciąga powietrze. Czasem pociągała nosem. Jej łzy moczyły ci sierść na szyi i piersi, ale ona ani myślała cię puszczać. Szloch trwał dobre pięć minut. W końcu klacz zaczęła się uspokajać. Czasem jeszcze pociągała nosem. Oderwała się od twojego ciała. - Ja... chyba pójdę spać - stwierdziła niepewnie - Tak, sen mi dobrze zrobi. Falling powoli wstała chwiejnie, ale potem dostrzegła cydr w torbie. Nalała sobie go do szklanki, którą po chwili opróżniła ją duszkiem. - Dziękuję, Smooth... Uspokoję się i odpocznę... Jesteś... Jesteś prawdziwym przyjacielem - klacz w końcu ruszyła do swojego pokoju, gdzie położyła się na swoim łóżku.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Możliwe, ale ciągle nie wiadomo, jak większość par homoseksualnych wychowywałaby swoje dzieci. Jeden przypadek o niczym nie świadczy. A jeśli dla ciebie uważanie, że homoseksualiści nie powinni móc adoptować dzieci, to nienawiść, to raczej nie ma co dyskutować.
-
- Przestań - klacz cicho westchnęła na twoje "cudowna", ale zauważyłeś, że się rumieni. Po chwili odwzajemniła uścisk - Dziękuję... - spróbowała się uśmiechnąć, ale niezbyt to jej wyszło - To był Rain... Narzeczony siostry. Pewnie załatwiał tu swoje szemrane interesy. To działo się tak szybko... - mówiła szybko, a po jej policzku zaczęły spływać łzy - Podszedł do mnie na ulicy, akurat kiedy nikt nie patrzył i... I-i nazwał mnie kurwą... I u-uderzył mnie w twarz... I-i powiedział, że lepiej by-byłoby, gdybym t-tam zginęła... - w końcu wybuchła płaczem i wtuliła się w twoją szyję - A-a teraz jeszcze zacho-owałam się ja-ak i-idiotka...
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Po chwili w wejściu pojawiła się Falling Star. - Słuchaj, Smooth, ja... - zacięła się, nie wiedząc, co powiedzieć, by cię przeprosić. Pociągnęła nosem. Widać było, że ledwie trzyma się psychicznie. Widoczne oko robiło się mokre - Durnie próbowałam wyładować na tobie emocje, a i tak to tylko sprawiło, że czuję się gorzej. Agresja budzi agresję - dopiero teraz zauważyłeś, że miała zaczerwieniony policzek. Na rumieniec to nie wyglądało. Bardziej jak jej zad wtedy, w przedziale - Zachowałam się jak jakaś idiotka. Nie martw się siostrą... Coś wymyślimy... Przyrzekam ci. Klacz zniknęła na kilka sekund, po czym ponownie się pojawiła, przynosząc ci torbę z twoimi nowymi rzeczami. Położyła ją obok ciebie. Zauważyłeś, że w środku znajduje się także paczka chipsów i butelka cydru. Pegaz znów wyszła na moment. Tym razem przyniosła miskę oraz dwie szklanki, po czym usiadła koło ciebie.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
- Naprawdę myślisz jedynie o niej, co? - usłyszałeś za sobą. W drzwiach sypialni stała Falling Star. Koło jej kopyta znajdowała się torba z zakupami, także tymi dla ciebie. Nie patrzyła się na ciebie, tylko na widok za oknem. Po chwili również do niego podeszła - Szukasz na ślepo siostry, o której nic ci nie wiadomo. Nie wiesz, jak się nazywa, wygląda, gdzie mieszka, co lubi robić, ile ma lat. Czy zdajesz sobie sprawę, że może nią być każda klacz w Equestrii? Nie wypytałeś rodziców ani nie szukałeś żadnych informacji na jej temat. Zachowałeś się po prostu jak dziecko - klacz potarła lekko szybę. Jej głos brzmiał bardzo... bezemocjonalnie - Nie masz żadnego planu - odwróciła się do ciebie - Na co liczysz? Na to, że spojrzysz jakiejś klaczy w oczy i rozpoznasz, że to twoja siostra? To ma zerowe szanse powodzenia i jest zupełnie nielogiczne. To był pretekst? Pretekst, żeby zostawić całe swoje życie bez żadnych konsekwencji? - pegaz potrząsnęła nagle głową - Przepraszam... Zarzucam ci to, co tak naprawdę sama zrobiłam. Nie powinnam się odzywać - przeszła koło ciebie i poszła do kuchni, biorąc ze sobą część zakupów, z których chciała zrobić coś do zjedzenia. Jej zad zniknął za framugą. Usłyszałeś jedynie smarknięcie nosem.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Kobiety są tak wspaniałe, że aż czują pociąg do samych siebie, i'm so happy right now . To nie stereotyp, tylko również wynik badań nad psychiką ludzką. Są oczywiście od tego odstępstwa. Idealnym przykładem, co się dzieje w przypadku braku któregoś z czynników jestem ja. Mój ojciec pracował w firmie budowlanej i jeździł po Polsce oraz sąsiednich państwach. Widywałem go tylko w weekendy, więc większością wychowania zajmowała się mama. W efekcie jestem wielkim tchórzem, aspołecznym dupkiem, mam niską samoocenę, tylko jednego przyjaciela (który i tak gada ze mną najwyżej raz na dwa tygodnie, a chodzimy do jednej klasy), większość ludzi z mojego otoczenia ma mnie próżniaka i kujona... Wymieniać więcej nie będę. I zanim mi odpowiecie, że po prostu taki jestem i nie ma w tym wpływu wychowania, to wiedzcie, że się mylicie. Bo biologiczny wpływ na charakter jest naprawdę mały.
-
Większość koleżanek z podwórka =/= większość kobiet na świecie. Rola płci w rodzinie nadal ma znaczenie. Bo co z tego, że twoja matka lubi pomajsterkować a ojciec gotować? To na nic nie wpływa. Chodzi o stosunek do dziecka, który ma się naturalnie wbudowany. Ojciec zwykle to ten, który na wszystko pozwala i preferuje, żebyśmy uczyliśmy się na błędach. Matka zaś zawsze stara się cię ochraniać przed wszystkim, zabrania i nie daje się powygłupiać. Razem tworzą według mnie idealną równowagę.
-
- OK... - Falling Star uniosła ze zdziwienia brew. Nie spodziewała się, że tak szybko będziesz wiedział, czego ci brakuje. Przyjęła jednak pieniądze - W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pójść do sklepu. Przyda nam się też nieco świeżego jedzenia, bo nie wiem jak ty, ale ja po tylu dniach spania jestem głodna. Powinnam być za jakieś dziesięć minut, dzięki nim - z dumą uniosła skrzydła - Tylko nie baw się wibratorem - mrugnęła do ciebie ze sarkastycznym uśmieszkiem, po czym wyszła z mieszkania. Zostałeś sam.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Dział mógłby się znajdować w sekcji "My Little Pony", a nazywać zwyczajnie - "Fandom", czy coś w tym stylu. Przenieść należałoby tam wszystkie tematy typu "Love and Tolerance". Dyskusje o fandomie nie mają się nijak do dyskusji o kucach. Jest parę problematycznych tematów, jak chociażby ten o shippingach (z jednej strony mówimy o rzeczach tworzonych przez fandom, z drugiej o postaciach kuców) i nad nimi trzeba byłoby się zastanowić.
-
Mój wniosek został zignorowany, więc ponawiam. Wnioskuję o utworzenie oddzielnego działu dla dyskusji o fandomie. Teraz większość z nich znajduje się w "Ogólnej dyskusji na temat kucyków". Utworzenie działu zapewniłoby lepszą przejrzystość forum i zapobiegłby nieporozumieniom.
-
Zorganizował już ktoś, bodajże coś z rodziną to miało w nazwie...
-
- Oczywiście, że twoje - klacz potwierdziła - Może i uratowałeś mi życie, ale to nie znaczy, że odstąpię ci swoje łóżko. Zaś ten pokój to... Graciarnia, że tak to ujmę. Trzymam tam niepotrzebne rzeczy. Kiedy szukałam mieszkania, znalazłem ofertę tego. Było dość tanie, no i czteropokojowe. Co prawda nie miał konkretnego zastosowania, ale ja wyobrażałam sobie, że przerobię go na jakiś salon albo barek lub innego tego typu bzdety. Niestety portfel skutecznie wybił mi tu z głowy. Materac kupiłam, by moja siostra miała gdzie spać, kiedy była w odwiedzinach. No ale potem znalazła sobie tego Rain Chasera, którego nie odstępuje na krok. Więc moje łóżko oddawałam im, a sama nocowałam tutaj. Teraz lubię wyobrażać, że to będzie pokój mojego męża... A skoro jesteśmy narzeczeństwem, to chyba powinien należeć do ciebie. Powiedz mi, czego ci brakuje, to spróbuję ci to załatwić.
- 117 odpowiedzi
-
- Clop
- Slice of Life
-
(i 2 więcej)
Tagi: