Skocz do zawartości

Sajback Gray

Brony
  • Zawartość

    2367
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Sajback Gray

  1. Zajedwabista Celestia jako kuc i człowiek.
  2. Człowiek grał na gitarze tak energicznie, jak to tylko możliwe zalewając arenę wrzącą lawą. Jego przeciwnik jednak po pewnym czasie stwierdził, że jest śmieszny i ta cała lawa nie zrobi mu żadnej krzywdy. Następnie wytworzył kilka portali, z których począł wylatywać deszcze, który zgasił lawę, a przy okazji przyprawił człowieka o mokre włosy, co raczej mu się nie spodobało. Po pewnym czasie lawa zamieniła się w zgniłą ziemie. Człowiek cały mokry uniósł gitarę i zagrał szybką solówkę metalową, która całkowicie osuszyła go z deszczu i nadała jego włosom poprzednią gęstość. Potem począł patrzeć na swojego przeciwnika ze średnio wesołym wyrazem twarzy. - Znowu to bagno? Stary, to już się robi nudne. - Powiedział człowiek ziewając. - Przykro mi, ale źle mi się walczy w takim otoczeniu. W ten ponownie uniósł w górę gitarę, po czym odczepił od siebie płonący klucz wiolinowy i szybkim ruchem przykleił go do gitary, której koniec zamienił się w płonące ostrze. Trzymając instrument zaczął powolnym i spokojnym krokiem zbliżać się do swojego przeciwnika. Nagle zatrzymał się jakieś sześć metrów od niego w okolicach środka areny i krzyknął: - Fire sacrifice! Krzycząc to przebił swoja klatkę piersiową ostrzem gitary i upadł na kolana. Nagle wydobyła się z niego potężna kula ognia, tak potężna, że pokryła całą arenę, z każdą chwilą stając się coraz potężniejsza. Po jakiś trzydziestu sekundach ogień opadł odkrywając osmaloną od ognia arenę. Człowiek, natomiast stał na jej środku ostro dysząc. Miał swój poprzedni struj, a oprócz tego gitarę, która po paru sekundach zamieniła się w pył, zostawiając mu w rękach klucz wiolinowy. Zaraz po tym jak odzyskał siły można było zobaczyć, że choroba rzucona na niego lekko się cofnęła, było to, bowiem spowodowane ponowną zmianą postaci. Kurczowo trzymając się podłoża człowiek umieścił klucz wiolinowy z powrotem na klatce piersiowej i począł przygotowywać się do kolejnego ataku.
  3. Sajback Gray

    Co mówi sygna?

    Patrzaj na mój zajedwabisty tatuaż. Emili: Ale zajedwabisty koktajl.
  4. Ma gust do koktajli. Kruczek: Ma powalającą sygnaturę.
  5. Obawiam się że ja też nie zdążę. Ale spoko, w pisaniu nie chodzi o nagrody, ale o samą radość z pisania, dlatego tak, czy owak dokończę swoje opowiadanie.
  6. Sosna: Specjalny osobowy syndykat następstw armii.
  7. Dobra, dobra, dobra, niech wszyscy już sobie darują! Tricster też. Darujmy sobie tą bezsensowną dyskusję ok?! Powiedzmy że te tagi mogą współpracować! Zadowoleni? :yHRvV: Wiesz Tric z kim mi się kojarzysz?
  8. Wgnieciony w ścianę, powoli się od nie odklejam. W końcu idę do lodówki i biorę jakiś soczek i pijąc go zauważam że Martosia, zadaje Fluffle jakieś pytanie. Podchodzę i dołączam się wciąż pijąc sok. 1. Na czym polega plan 14? 2. A na czym polega plan 12? 3. Dan naprawdę karmi cię tacos? 4. Czy Twilight wpuściła was potem do środka? Odnośnie pytania, to jakoś nie jestem głodny.
  9. Ja też postaram się zdążyć, ale moje opowiadanie będzie miało najwyżej 5000 słów.
  10. Tak się składa że faktycznie posiadam fajny strój, więc wezmę udział, ale pozostanę inkognito.
  11. W tym temacie omawiamy najbardziej kozackich ludzi w historii świata i internetu którzy na dobre zapisali się w historii jako wielcy i potężni. Na stanowisko wielkiego i potężnego uchodzą zwykle ludzie o których krążą wręcz epickie legendy i historie, albo zwykłe pogłoski, więc na pierwszy ogień idzie: Wielki i potężny Chuck Norris!
  12. A odnośnie tagów, to po prostu jakoś nie mogę sobie wyobrazić tych dwóch tagów razem. Random to tag który jest przeciwieństwem slice of life. Random: totalny absurd i bezsens. Slice of life: Tag o codzienności który opowiada o zwyczajnym życiu bez ubarwień. Slice of life + Random = ????
  13. Żeby być oryginalny, to ja zgłoszę swoją kandydaturę na stanowisko avatara Snipsa. Zawsze to jakiś odskok od codzienności.
  14. Jak na mój gust pisanie fica z Slice of Life i random, jest bardzo nieprofesjonalne i w sumie to bez sensu.
  15. \ Mam kilka pytań: 1. Jak nazywa się ta zabawa? 2. 0:17, czy teraz Dan jest berkiem? 3. Wpiszesz mnie na listę fanów? 4. Możesz mnie też zamelinować na kilka dni? Obiecuję że swoje bagaże wezmę sam i zamieszkam na dachu. 5. czy farba na oczach bardzo boli?
  16. Jest fajną userką, ostatnio nawet fajniejszą.
  17. Jest wielce epickim przeciwnikiem w pojedynku pomiędzy Pinkameną i Pinkie. Jako rycerz jej mości Pinkameny, jestem zaszczycony móc pojedynkować się z tak zaciekłym oponentem.
  18. Ależ miałem pokrecony sen... . Ultimatum połączenie kucyków z serialu i pony.mov...

    1. Paladyn Zanderson

      Paladyn Zanderson

      a tylko ja sądziłem że mam dziwne sny aloe ostatni mój sen to wolałbym jak najszybciej zapomnieć (brr ciary aż mnie przechodzą gdy pomyśle, że byłem w nim na wózku w mundurze SS, to już wolałbym aby powtórzył mi się sen z Piniie który kiedyś miałem tam było zdecydowanie lepiej bo była Impra, a nie jakaś kameralna nudoza jak ba tym nazi koszmarze

    2. Sajback Gray

      Sajback Gray

      Pamiętam że w tym moim śnie była wzmianka o Murdershy, a gościnnie występowało kilka postaci z element of insanity, a miedzy innymi AssSpike. Na końcu chyba szłem sobie ścieżką z Fluttershy i rozmawiałem z nią o różnych rzeczach... . Zazdroszcze ci że śniła ci się taka fajna imprezka.

    3. Psoteł
×
×
  • Utwórz nowe...