-
Zawartość
282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Aktualizacje statusu napisane przez Sakitta
-
Pierwszy rok na studiach, zerknąłem na plan i wystraszyłem się. Od 8:00 do 18:00, czasami nawet do 20:00. Dopiero po czasie skapnąłem się, że jest podział na 6 grup oraz specjalizacje.
-
Ja to mam problem. Formalnie jestem katolikiem, o czym świadczy akt chrztu. Żadna apostazja czy ekskomunika tu nie pomoże, ochrzczony, katolik, z tego nie można się już wycofać (nic dziwnego, że wychodzi im 90 parę % katolików w Polsce). Ideologicznie jestem ateistą. Nie wierzę w magię, cuda, życie pozagrobowe ani istoty wyższe z jakiejkolwiek religii. Niemniej jednak kulturowo jestem poganinem. Nie wierzę w wielu Bogów, ale czasem zwracam się do nich. Np. popularny zwrot "O Boże" zastępuję "O Bogowie" albo "O Bogini". Czasem piszę także modlitwy do nich, grzebię w starych mitologiach czy nawet wymyślam nowe Bóstwa. Zwracam się do nich z prośbami itp. Żeby było zabawniej, dawniej to nie wiara w Bogów była najważniejsze, tylko ich czczenie. Można było sobie nie wierzyć, ale jeżeli się czciło, było zaliczone (szczególnie później chodziło tylko o zachowanie kultury, cóż, dzisiaj mało kto "wierzy" w konstytucję czy dzień niepodległości, ale wiele osób czci i odprawia rytuały). Więc z tego wynika, że jestem poganinem. Podsumujmy, jestem katolikiem, ateistą i poganinem w jednym. Więc jeżeli ktoś zapyta mnie o religię, co mam odpowiedzieć?
-
Tak sobie oglądam to My Little Pony i zastanawiam się, kiedy ja ostatnio się przytulałem.
-
Zastanawiam się, czy projekty typu "Lullaby for a princess" mają szansę powstania w Polsce.
-
Zastanawiam się, co by się stało, gdyby naraz musiały walczyć ze sobą wszystkie księżniczki i królewny ze wszystkich uniwersów (te ciotowate, jak Śpiąca Królewna pomińmy). Osobiście stawiałbym na Ciri, ale przecież mamy też Lunę, Elsę, Twilight, Balonową (pewnie w jakimś kombinezonie naszpikowanym technologią), Achaję i całą masę innych. A twoim zdaniem, która z księżniczek ma największe szanse i którą powinienem jeszcze wymieć?
-
Znacie popularną maksymę: pocałuj mnie w d***? W średniowieczu istniało: wymieć mi zadek językiem.
-
Dlaczego na Allegro w zakładce "Motoryzacja" nie zrobili kategorii "czołgi"...
-
Opowiadania, opowiadania i SZKOŁA! Przez nią jakoś wypadłem z rytmu i tempo wykonywania moich prac spadło, ale pomału się podnoszę. Muszę teraz wymyślić romans na konkurs i dokończyć obecny projekt.
-
Nie dawno robiłem Pony test. Jest on dostępny na http://www.bronyland.com/pony-personality-test/ Co ciekawe jeden ze słupków niemal dotknął Twilight Sparkle. Dostałem także sporo punktów na Rainbow Dash. Rarity styka się ze średnią. Najmniej łączy mnie z AppleJack, choć samemu obstawiałbym raczej na Pinkie Pie. Nie mniej nie jestem w stanie zaprzeczyć werdyktowi zwłąszcza, kiedy Twilight jest postacią z którą się najbardziej utożsamiam.
-
Wczoraj zdobyłem srebrną odznakę za swoją prozę. *Oklaski*. Ach, nie musicie od razu mi winszować zwłaszcza, że chciałem napisać o czymś innym, choć powiązanym z tym odznaczenie... jak i zarówno wszystkimi innymi. Zauważcie, iż na naszym forum zdobywamy różnego rodzaju ,,znaczki". Tak! Dokładnie te, na które poluje Znaczkowa Liga! Zwróćcie uwagę na te, jakimi sami dysponujecie a jeżeli ich nie posiadacie idźcie do chatki na drzewie i spróbujcie je wywalczyć! Chyba czas zacząć...
-
Pamiętajcie, że rusza nowa tura polskiego dubbingu MLP na zlecenie Minimini. W najbliższych dniach oczekujcie reszty IV sezonu po polsku. Zaczynają już w ten weekend.
-
Czytałem w literaturze fachowej, że Słoneczko spala 600 mln ton na sekundę, ale ma takie baki, że paliwa starczy jeszcze na 10 mld lat. Astrofizyka została wyposażona w niebotyczne liczby, zwłaszcza, gdy zobaczymy Słoneczko na tle innych gwiazd.
-
Ludzie, którzy pragną ci pomóc, zrobią to za darmo, reszta chce, abyś to ty pomógł im. - taki mój komentarz co do biznesów couchingowych, po przeczytaniu artykułu na wp.
-
Lepiej nie mogli utrafić. Nie dość, że Aleksander Głowacki, to jeszcze moja ulubiona nowela.
-
Polski rozszerzony zakończony. Przyszło 5 osób (3-ech w komisji i 2-óch zdających). Co wydało mi się najciekawsze, wczoraj na polskim ustnym ktoś pomówił 2-ie minuty, po czym zaciął się i powiedział: ,,eee... przyjdę w sierpniu."