ThatIsSoSad

Jedyną osobą, o której wiem, że lubi kryminały, jestem ja, ale na siebie głosować nie wypada, to dam Skipperowi, bo chyba jak lubi sherlocka, to lubi:P Zgadzam się z Vandalem co do książki dla Warmiego.

5.ThatIsSoSad, wieczory w tygodniu i większość weekendów, gg 26681321

Nieładnie Soczku. Lektury się czyta! Co do grogu, to Matiemu też dam.

"Ołówki sprzedam!" Okazało się, że powiedzenie tego zdania przy piekarniku w ścianie to antyczne zaklęcie przywołujące legendarnego potwora...

Pinkie, ale jaki to ma sens? Poza tym, ty uszczęśliwiasz, a wybudzony smok będzie raczej osmutniały. Nie myśl tak tylko o sobie.

Już Cię lubię! Witam wszystkich nowych, wiadomo. Miłej zabawy na forum;p

...przy okazji trebuha, który zapomniał o własnym cydrze. Ukradła mu go przez to księżniczka Celestia, która postanowiła zrobić wielką imprezę w Canterlot na cześć...

Pinkameno, czyż nie powinnaś być zadowolona z takiego obrotu spraw? W końcu realizuję tylko Twoją teorię - nie ma przyjaźni, związków międzyludzkich też, wszyscy egoistycznie walczą o swoje. Może tak naprawdę jesteśmy tacy sami? A może jednak nie - to wszystko było zaplanowanym żartem i nadal wierzę w przyjaźń? Phi - czy ja mogę nawet być tego pewien? Może po prostu nas wszystkich należy za kanapki sprzedać, jako bezwartościowy gatunek. A Emoś? Pilnuj kolejki .

No... Emo raczej. Trudno o jakąś debatę.

Tradycyjnie - witam nowych, a w tym przypadku raczej nowe, rozdaję po kanapce i herbacie (niektórzy są na kawę za młodzi jeszcze:P)

Niedawno kupiłem za 8 dolarów i pogrywam w Bastion. Naprawdę ciekawa gra, jak macie kasę, polecam:P Ostatnio staram się grać więcej w gry niezależne, z pomysłem i klimatem.

...ktoś, kto kompletnie pogubił się w opowieści, zdecydował, że powinien zjeść truskawki, ale to były jabłka i...

Jakoś mi się Warmi skojarzył. Taki lokalny policjant z niego chyba:P No a w takich okolicznościach przydałaby mu się.

Co powiesz o tym filmie? Jest taki smutny i odrzuca przyjaźń i w ogóle.

Witam wszystkich państwa, co założyli tu konto. Kawa i kanapki starczą dla każdego!

Tak, po jednym dla każdego! (Ja chcę Derpy!) Lol! nope! muszę zniszczyć ci światopogląd, ale nie ma derpy w blindach -kuoth FFFFFUUUUU! No ale zawsze pozostają alicorny... Lemi

Hmm... a oglądał ktoś Rękopis znaleziony w Saragossie?;p Jakimś fanem polskiej kinematografii nie jestem, ale Rękopis jest świetny.

Hmm... Ja jestem za. Bawią się tylko wysoko postawieni teraz, a zwykłe szaraki nie mogą. Wiem, że tak jest w życiu, ale jednak nie chciałbym mieć życia i na forum:P

Proponuję Vandala na przyjaciela, siedzą chyba razem w ławce w klasie;p Wrogiem zaś niech zostaną wszyscy nielubiący randomu czy PP

Skojarzył mi się Vandal. A nie wiem, ile rzeczy ma, bo wcięło listę, więc dam jemu.

Poniekąd, wszyscy jesteśmy hipisami. Love and tolerance i takie tam. Fakt, że czasami się zabijamy na szałcie nie ma znaczenia:p Witam wszystkich nowych, zwłaszcza mrocznegoburaka. Bądź grzeczny, bo nie dostaniesz lizaka:P

Niewiarygodne, sam z siebie znałem odpowiedź. Ale zostałem wielokrotnie wyprzedzony. Jak wszyscy wyżej napisali, "Cutie Mark Chronicles".

Zaklęcie Viviana to przykład dość subtelnego dowcipu, jaki dokonuje się w akademiach jednorożców. Nauczane na 2 roku studiów magicznych jest pierwszym czarem z nazwą niesugerującą jego zastosowania (wcześniej studenci uczą się np. "Światła"). Po cichu sugeruje się uczniom, że teraz będą magami z prawdziwego zdarzenia - zaś gdy przychodzi "wielki" dzień, ku swojemu rozczarowaniu dowiadują się, że jest to zaklęcie zmiany koloru skóry na 24 godziny. Tak przynajmniej było dawniej - dziś, z powodu powszechności tej informacji nikogo nie da się oszukać. Naukę tego zaklęcia, jako bardzo prostego (zasadniczo jest to niewielkie załamanie światła tak, aby optycznie kuc miał inny kolor skóry - nie dokonuje się żadna zmiana wewnętrzna) prowadzi się obecnie pod koniec 2 roku studiów, kiedy nikomu już nic się nie chce. W związku z tradycją, zakończenie tejże klasy nazywa się Dniem Viviany i wtedy też odbywa się bal przebierańców, na którym większość kuców zmienia tym czarem kolor swojej skóry, by bardziej upodobnić się do postaci, za którą się przebrali/ły. Sama nazwa zaklęcia pochodzi od klaczy jednorożca o imieniu właśnie Viviana (czasami spotykana pisownia Wiwiana jest niepoprawna), nieudolnej magiczki, która przez przypadek odkryła to zaklęcie, próbując przekształcić się w naczelną piękność i zarabiać na życie będąc Miss Equestria.

Witam Was, Karolku i Pepusiu. Macie ode mnie po kanapce i kawce @FOXX7896 - ale wtedy by mnie zamknęli za rozpijanie nieletnich:P

Znowu, całe życie (ok. od 14 roku) marzyłem o gramofonie i puszczaniu starszych płyt takimi, jakie często były stworzone. Ale Arjen tak miło prosi, to dorzucę Arjenowi:P