ThatIsSoSad
-
Zawartość
255 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ThatIsSoSad
-
Może damy je Dżemowi? Zapisywałby swoje poezje nim, byłoby elegancko.
-
Hmm... Ona mnie kiedyś skrzywdziła. Czyżby coś planowała? Chce się pewnie znowu zbliżyć... I ma pecha, bo nie dość, że jej się nie uda, to doznała krzywdy po drodze. Choć może po prostu chciała pomóc. I to jest możliwe, nie jestem paranoiczką. Tak czy siak, to tylko nieznajoma, która mi pomogła. Mówię "dziękuję ci" i odchodzę.
-
Cóż, powiem krótko - jestem snobem. Staram się nie wchodzić z butami w gusty innych, ale w prywatnym życiu mój snobizm osiąga krytyczne poziomy. I choć na początku Rarcia trochę mnie wkurzała swoim melodramatyzmem i (pozorną) płytkością, tak teraz lubię ją i identyfikuję się z nią coraz bardziej.
-
Ja proponuję styl "ruski astronauta z filmu Solaris":
-
Arjen, to nie jest tak, że teksty Trixie były jakieś okropne czy coś. Wystarczy włączyć MMA i przysłuchać się tym, co będący tam fajterzy mówią. Co i rusz podkreślają to, że wygrają, że są super, żeby przeciwnicy spisywali testament... Skromność to rzecz mało przydatna w dawaniu show - a choć możliwości Trixie w magii są dość przeciętne, to jako showmenka sprawuje się zdecydowanie zadowalająco. Choć to prawda, że jest dziecinna strasznie - ale Mane 6 też się wielką dojrzałością nie wykazały, jak dla mnie. Artów nie będzie, bo kiepsko szukam:p
-
I, według was... co ja mam... tutaj napisać... A co tam, jak wszyscy mi dają, to wezmę;P
-
Krykiet zawsze zdawał mi się sportem snobistycznym (mówi to półprofesjonalny szachista). Snobizm zaś to oczywiście Rarcia, a Rarcią zajmuje się bezsportowy Airlick... Więc tu idzie mój głos.
-
Sliv tak ponickowo? Chyba nie. Bardziej mi by też jakoś Avan podpadał.
-
Dla mnie w piątek wieczorem - wtedy zgodnie z terminem powinienem dostać mój egzemplarz. Bęęędzie granie. Zaklepałem sobie nicka postaci Pinkie Pie i jest znakomicie.
-
Cisza to dość mocne zaklęcie, rzucane na jedno, wybrane stworzenie. Działa ono dość dziwnie - dane stworzenie nie ma prawa utworzyć ŻADNEGO dźwięku. Mowa tu o słowie mówionym, ale również np. o krokach czy dźwięku oddychania. Jeśli dane stworzenie dokona jakiejś czynności tworzącej interakcję wielu różnych ciał, to wtedy wszystkie oddziaływania ciał niezawierające stworzenia wydają dźwięki normalnie, a wszystkie zawierające nie wydają takowych.
-
Po powrocie ze szpitala chciałbym powitać wszystkich nowych użytkowników. Miłej zabawy, zostańcie tu dłużej! Wbrew Lemuurowi, uciec stąd jest łatwo - ale nikt, kto trochę dłużej pisze, tak nie zrobił. Po prostu;p
-
Beznazwowa praca na konkurs z angielskiego (0 kuców) (angielski)
temat napisał nowy post w Archiwum obrazków i reszty
Trochę się spóźniłeś - konkurs dawno zamknięty, za 3 bodajże tygodnie wyniki. Ale to szczegół. Dzięki za wsparcie, cieszę się, że wam się podoba. Muszę się w końcu za jakiegoś fanfika zabrać Mooże, w wakacje... Proszę o dopingowanie mnie, bo leniwy jestem -
Przyjaciel:Mało oryginalnie, Soczek Wróg:Dwunastoletni dres z nożem terroryzujący osiedle. Pali papierosy i nie lubi kucyków.
-
Hmm... Ja tam lubię Lyncha i New Hollywood (amerykańskie filmy z czasów 1967 - 1982). Mam wrażenie, że jestem lekko odosobniony w tym:P
-
Jak się ma fizycznie wasz świat do Equestrii? Czy to, co się zdarzy w jednym z nich, ma wpływ na 2 jakoś? Zawsze były to oddzielne światy, czy kiedyś były razem? Jak ma się tam fizyka?
-
O Wielka Kanapko. Co się z tobą stało, dziecino? Chcesz o tym porozmawiać?
-
Ooooo. Jak ja to kocham. Totalnie losowe, porąbane teksty, surrealistyczna atmosfera i skrajnie głupi humor. 1 i 3 są świetne, 2 nieco gorszy, ale też fajny. Jak można nie lubić "waaake up charlie" albo Drzwi?
-
Te pluszaki po prostu... epickie. Ktoś kupił RD za 20$ (prawie darmo, patrząc na wykonanie) i nie sfinalizował transakcji? Chyba umarł po drodze. Innego wyjaśnienia nie widzę. Jakbym miał taką Pinkie, to bym chyba całe swoje życie oparł na przytulaniu się do niej. Soo nice & fluffy... W porównaniu do pluszaków, Chrysalis wyszła gorzej. Nie znaczy to jednak wiele, bo pluszaki to absolutne mistrzostwo, a rysunek "tylko" bardzo dobry. Albo może to ja popadam w łatwy entuzjazm;)
-
Kira, mam prośbę. Mogłabyś mi zrobić sygnaturkę z tym fragmentem 25 odcinka, w którym Twilight rozmawia z kanapką, wyciąć to tak, żeby była kanapka i głowa Twi, oprawić to w jakąś elegancką ramkę i dodać takiż napis "Wielka Kanapka Przemówiła"? Oferuję swoją wdzięczność
-
Jestem za Martim. W pracy też mu się przyda, a po niej to już w ogóle, jak Airlick zauważył
-
Muffinki, muffinki, muffinki! Derpy śni o tym, że lewituje w próżni, a wokół niej orbitują muffinki. Pływa więc, zjadając kolejne i kolejne, oraz po prostu unosząc się w przestrzeni - zapewne jest soundtrackiem jej podróży. Potem sen zmienia się w coś w stylu gry platformowej 2d, w której Derpy musi dostarczyć wszystkie listy na miejsce. Mamy tu do czynienia ze sporą liczbą różnych przeszkadzajek, ale Derpy udaje się dostarczyć wszystkie na miejsce. Jest z siebie niezwykle dumna. Trzecia i ostatnia część snu to Derpy spotykająca kogoś, za kim tęskni. Może to jej mama, może ktoś z rodzeństwa, może jakiś kuc, w którym była zakochana. Przytula się do tej osoby i razem idą do bramy-tęczy. Uczucie ciepła w jej sercu jest wtedy wielkie.
-
Cześć wszystkim nowym, bawcie się dobrze! BlackHayate, obejrzyj więcej i to juuuż
-
Myśliwiec ponaddźwiękowy, pijąc do dzisiejszego szałta.
-
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Problem jest taki, że nawet nie wiemy do końca, jak duża jest Equestria, nie mówiąc już o tym, że nie wiemy o istnieniu innych ziem. Teoretycznie Eq może być wszystkim, co istnieje na tamtym świecie, teoretycznie to może być coś w stylu Monako. Fajnie by było, jakby to zdanie sugerowało jakieś większe przygody Mane6 (zwłaszcza w komplecie) poza Equestrię. Ale pewnie nie wyjdzie. Myślę jednak, że nie za duże - gdyby to było jakieś większe imperium, usłyszano by o braku królowej tam, co powinno wzbudzić jakieś podejrzenia. Prawdopodobnie zresztą ukrywają się gdzieś w podziemiach i tylko szpanują. -
Czy Rarity od źrebiątka wykazywała talenty artystyczne? Jakie mieliście problemy w jej wychowywaniu?