Skocz do zawartości

Magus

Brony
  • Zawartość

    5480
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    7

Wszystko napisane przez Magus

  1. -Twilight wybacz, jeśli cię obudziłem. Ale coś mnie zastanawia od dłuższego czasu. Dlaczego nie zawiązałaś sojuszu ze swoimi przyjaciółkami na igrzyskach?
  2. Pocałunek Twilight kompletnie mnie zszokował na twarzy pojawił mi się rumieniec. Zupełnie się tego nie spodziewałem z jej strony. Zacząłem się zastanawiać czy ona przypadkiem nie polubiła mnie bardziej niż przypuszczałem to by tłumaczyło jej wcześniejsze reakcje. W głowie miałem kompletny mętlik. W końcu zacząłem wpatrywać się w niebo i nucić po cichu piosenkę, której nauczył mnie kiedyś Rapid. Miałem nadzieje, że wkrótce ten mróz się skończy. Jednak wiedziałem, że mój eliksir na pewno pomoże Twilight przetrwać te noc.
  3. -Nie nic się nie stało. To ty mi wybacz ja po prostu nie przywykłem do takich uścisków. Spojrzałem na swoją torbę, po czym ją otworzyłem i wyciągnąłem mój eliksir. -Proszę wypij parę kropli nie rozgrzeje cię, ale wzmocni twój organizm powiedziałem z uśmiechem.
  4. Gdy Twilight się do mnie przytuliła dziwnie się poczułem moje źrenice się lekko zwężały a na twarzy pojawił się rumieniec. W końcu spojrzałem na nią i spytałem. -E... Twilight dobrze się czujesz? Mogę coś dla ciebie zrobić?
  5. N: Kojarzy mi się z samochodem A: Jakaś nieznana mi postać S: Podobnie jak z avatarem U: Widuje co jakiś czas na forum wydaje się być spoko
  6. Zimno nie robiło na mnie większego wrażenia. Jednak nie byłem pewny czy Twilight też jest tak wytrzymała. I tak już wystarczało, że musiała ze mną siedzieć w tym ciasnym schronie. Zacząłem się zastanawiać czy nie powinienem posiedzieć na zewnątrz żeby miała więcej miejsca.
  7. Powoli związałem gałęzie lianami z drzew, po czym wszystko pokryłem liśćmi. Schron nie był idealny, ale wystarczający by przetrwać noc. Niestety problemem był jego rozmiar, bo nie był zbyt duży. Nagle zaczął padać śnieg, co mnie strasznie zdziwiło. Jednak udało mi się skończyć w porę. Miałem nadzieje, że schron wytrzyma do rana ten niespodziewany opad śniegu.
  8. N: Ciekawy niespotykany przynajmniej dla mnie A: Discord wygląda tu naprawdę super S: Ponownie wielki władca chaosu naprawdę fajne U: Gram z nim w jedną grę często widzę jego posty na forum i jest avatarem Discorda wydaje się być bardzo spoko.
  9. Powoli zacząłem pakować wszystkie swoje rzeczy do plecaka. Jednak zacząłem się zastanawiać, co powinienem zrobić dalej. Rapid zniknął w domku pułapce. Z Sunrise nie byłem pewny, co się mogło stać. A w okolicy chatki mogli pojawić się inni niebezpieczni, trybuci. Poza tym powoli zaczynało się ściemniać. Poszukiwanie reszty po ciemku mogłoby być niezbyt dobrym pomysłem. Ostatecznie postanowiłem poczekać z tym do rana. A tu założyć obóz na noc. Zacząłem zbierać okoliczne gałęzie żeby zrobić jakiś schron, w którym będzie można przeczekać do rana.
  10. Magus

    Odcinek 13: Simple Ways

    Jak dla mnie odcinek nie jest jakiś bardzo zły ale rewelacji też w nim nie było. Ogólnie najbardziej mi się podobało: Panika Rarity, Rarity i jej próby pracy na farmie, Reakcja Applejack na nowe kostiumy Rarity. A najbardziej mi się nie podobało: Rarity i jej wiejskie kostiumy, elegancka Applejack i Trenderhoof jakoś mnie irytował. Ogólnie 7/10
  11. Często się nad tym zastanawiam. Ale najbardziej prawdopodobne wydaje mi się, że Discord zrodził się z czystego chaosu, dlatego posiada tak wielką moc. Myślę, że w pewnym momencie historii, Equestri doszło do przekroczenia pewnych granic. Przez co chaos zaczął się coraz bardziej rozrastać nad całą krainą. A wewnątrz tego całego zamieszania narodził się Discord.
  12. Magus

    Quiz CMC

    Sweetie Belle zrobiła ciekawe śniadanie dla Rarity
  13. N: Ciekawy pokazuje jakim fandomie jesteś A: Cóż całkiem ciekawy pomysł S: Postać z anime. Cóż za bardzo nie przepadam za takimi strojami postaci ale każdy woli co innego U: Prowadzi dużo quizów wydaje się bardzo w porządku
  14. Spójrz jak wygląda prawdziwy wilk
  15. Magus

    Nowy quiz o Rarity

    Gdy każe kucykowi odejść na koniec kolejki i wszyscy w kolejce przerażeni tym widokiem ją przepuszczają.
  16. Gdy przyglądałem się eliksirowi nagle usłyszałem piorun. Wtedy zobaczyłem zdjęcie Irona i nieznanego mi jednorożca. Już zrozumiałem, kto tam walczył. Ponownie zawiodłem dzięki temu, że tam nie przyszedłem być może ocaliłem Twilight. Ale już więcej nie zobaczę Irona. Wybrałem jedno życie zamiast drugiego. Powoli moje oczy zaczęły napełniać się łzami. Wiedziałem jedno to kolejna śmierć, której nigdy sobie nie wybaczę. Jednak szybko sobie przypomniałem, że nie jestem tu teraz sam. Szybko starłem łzy kopytem. Mój smutek go nie ożywi. Na powrót moja mina zrobiła się poważna. Muszę zająć się obecną sytuacją. Wiedziałem, że teraz muszę ochronić Twilight i znaleźć resztę drużyny. Nie mogłem pozwolić, aby śmierć Irona poszła na marne. Go nie ocaliłem, ale może ją zdołam.
  17. -Skoro tak uważasz jednak jak byś chciała porozmawiać daj znać. Nie jestem najlepszym rozmówcą, ale się staram. Po czym wróciłem do rozdzielania ziół. Powoli zacząłem zwijać trujące w kulkę. Gdy już to zrobiłem wyciągnąłem eliksir, aby spojrzeć ile jeszcze go zostało. Tak jak sądziłem jego zapasy nieźle się skurczyły. Wkrótce może go zabraknąć pomyślałem.
  18. Popatrzyłem na Twilight była to dosyć dziwna reakcja uśmiechnąłem się i spokojnie odrzekłem. -Wybacz nie chciałem być nie miły. Rzadko bywam w towarzystwie. Śmiało możesz powiedzieć, o co chodzi.
×
×
  • Utwórz nowe...