Skocz do zawartości

Burning Question

Brony
  • Zawartość

    862
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    14

Posty napisane przez Burning Question

  1. Mam nadzieję, że nie usłyszy tego nikt, kto choć trochę zna się na śpiewaniu. XD

     

     

    http://speedy.sh/s7DGS/koleda.wav

     

    Słowa i wykonanie moje, melodia- nie (kto wie co to za piosenka?).

    Pomyślałam, że poza nawiązywaniem do rzeczy najważniejszych w Wigilii Serdeczności wplotę w tekst długowieczne postaci, no i jeszcze... kto nadawałby się lepiej do rozwiezienia wszystkich prezentów w jedną noc niż Lord Czasu i jego asystentka? ;D

     

    Tekst:

    Najwyraźniej w Equestrii są już święta-

    -mróz gwiazdami lśni.

    Wietrzne duchy niegroźne nam, bo nikt tutaj nie jest sam.

    Z przyjaciółmi każdy kucyk spędza rok.

     

    Najwyraźniej w Equestrii są już święta-

    -wszędzie zgoda brzmi.

    To harmonia przyjaźni gra, kiedy śpiewasz ty i ja

    aby rozwiać mrok.

     

    Luna w snach każdej klaczy marzenia zobaczy- z Celestią spełniają je.

    Doktor z Derpy rozwożą te wszystkie prezenty więc daj im muffinki dwie.

    Nawet Discord dobrze dzisiaj zachowuje się.

     

    Najwyraźniej w Equestrii są już święta-

    wspólnie bawmy się.

    To, co serca stopiło w nas, to ten serdeczności czas.

    Każdy kucyk wie, że nie warto kłócić się.

     

    :NjdaT:

    Wiem, że krótkie, ale bardziej stawiam na jakość niż na ilość.

  2. Moim zdaniem Kościół nie lubi jak samodzielnie myślimy, to zwykła indoktrynacja.

    To jest więcej niż twoje zdanie czy hipoteza. Na tym przecież opiera się ta religia, a u muzułman to jeszcze aktualne, bo nie przeszli w ogóle rewolucji kulturowej tak, jak Europejczycy (dzięki ateistom btw.). U nich publikacja większości prac naukowych może być karana śmiercią. Niby dlaczego pierwszą zasadą satanizmu jest zachęcanie do samodzielnego, krytycznego myślenia? :hBB25:

    Jednak nie masz racji, że Kościół jako instytucja popiera te brednie. Procentowo to rzeczywiście są tylko pojedyncze głosy mocno nagłaśniane przez niektóre media. Kościół zajmuje się o wiele poważniejszymi sprawami, a nie gnojeniem chwilowych trendów wśród dzieciarni. Mimo to, jak opowiadam znajomym zza granicy, że tu ktoś w ogóle był na tyle stuknięty, zeby wpaść na podobne pomysły, to nie wiedzą śmiać się czy płakać. To jest na tym samym poziomie, co ta akcja z nagonką Fox News na Mass Effecta. XD

    • +1 1
  3. Siemanko!

     

    Jestem ciekawa jakie z animowanych postaci uwielbiacie/ uwielbialiście w dzieciństwie, czy są jakieś do których chcieliście być podobni lub takie, które czymś was zainspirowały lub stanowiły dla was przykład/ ideał? Może to dotyczyć zarówno wyglądu, charakteru, zdolności... czegokolwiek!

    Żeby było ciekawiej (ale nie za tłoczno) wymieńcie maksymalnie po 10 i żeńskich i męskich postaci (mogą też być zwierzęta oczywiście). Mile widziane powody dla których wstawiliście te postaci na swoją listę. :NjdaT:

     

    Postaci żeńskie:

     

    1. Mulan.

    Tak, nudna jestem, ale to była moja pierwsza inspiracja i tak już mi zostało, co widać po reszcie listy. Odwaga, spryt, poświęcenie i determinacja zawsze są u mnie na propsie. To nic, że postać z wyglądu i zachowania generalnie jest prosta i nudna- nie to jest jej największą wartością. Poza tym w realu jest masa takich szarych ludzi. Ważne, co mają w środku.

    2. Black Canary (z Ligi Sprawiedliwych).

    Jedna z 3 najlepiej walczących kobiet w tym uniwersum z jedną, fajną mocą. Również zawsze podobał mi się jej prosty elegancko- seksowny styl i charakter generalnie.

    3. Esmeralda (z Dzwonnika z Notre Dame).

    Piękna, zaradna i silna, szacunek za wytrzymywanie życia w tak beznadziejnych czasach. No i ma dobry gust do mężczyzn. :MJTQO:

    4. Lilo ( z Lilo i Stitch)

    Ta dziewczynka jest genialna, jest dokładnie tym, czego spodziewałabym się po dziecku. Dziwna, zwariowana, rozbrajająco szczera, a jej odczucia autentyczne + jej podejście do Stitcha mnie rozbraja. Gdybym jeszcze była dzieckiem, chciałabym mieć taką przyjaciółkę. Lubię za to, że nie boi się być inna, ale i nie obnosi się z tym oraz toleruje "dziwne" typy. ;D

    5. Tiana ( z Księżniczki i żaby)

    Wie czego chce i ciężko pracuje, żeby to zdobyć + nie traci głowy dla rozpuszczonego chłoptasia.

    6. Anna (z Krainy Lodu)

    Podobnie jak u Mulan, choć w innym stylu- jej optymizm, upór i poświęcenie były godne podziwu mimo, że była bardzo naiwną postacią. Chyba każdemu przydałaby się w życiu taka osoba.

    7. Eris (z filmu Sindbad: Legenda Siedmiu Mórz)

    Mimo, że nie przepadam za antagonistami, to nie potrafię źle myśleć o bogini chaosu dążącej do chaosu, bo... to leży w jej naturze. Takie ma zadanie. I strasznie podoba mi się pasja z jaką to robi- jestem miłośniczką manipulacji, gierek i flirtów od czasu do czasu. Poza tym jej design i sposób jej animacji... DreamWorks chyba próbuje zmienić moją orientację. :interesting:

    8. Raven (z Młodych Tytanów)

    Była dobrą przyjaciółką Tytanów, choć często niezrozumianą i poświęciła  pozostały jej czas na pomaganie ludziom, choć wiedziała o nadchodzącym końcu świata. Taki dobry przykład dla ateistów, myślę...

    9. Blue (z Wolf's Rain)

    Po prostu dlatego, że jesteśmy podobne w pewnym sensie, szczególnie jeśli chodzi o emocjonalna stronę. No i uwielbiam jej styl.

    10. Tygrysica (z Kung Fu Pandy)

    Daję na koniec za twardy charakter, lojalność, ciężką pracę i dyscyplinę. Jeszcze mi do niej daleko...

     

    Panów wypiszę kiedy indziej, bo zaraz zasnę na klawiaturze i już nie wstanę. x.x Powiem tylko, że zbierają u mnie propsy za nieco inne rzeczy niż panie.

  4. Jestem jak najbardziej przeciw tak samo jak przy paleniu i każdym innym syfie. Gimbaza ma teraz fioła na tym punkcie a i w liceum wiele osób wciąga. Wiem, ze tabaka sama w sobie nie jest szkodliwa, a nawet ma lecznicze działanie ale nie oszukujmy sie- kto z wciągających zna umiar (jeszcze nie spotkałam takich ludzi) i kto zażywa dla zdrowia (czyli w odpowiednich dawkach tylko jak jest chory). Ludzie to takie słabe, naiwne stworzonka nie znające umiaru, a jeśli nie potrafią sie za siebie zabrać same, to trzeba je do tego zapędzać regułami. Niech se wciągają, ale w tabaczanym gronie, a nie sieją zainteresowanie tym ****** gdziekolwiek idą, bo biedaczki nie mogą wytrzymać uh oh. Trzeba się było nie uzależniać.

    • +1 1
  5. Z tego co zauważyłam księża potrafią przyczepić się już do absolutnie wszystkiego i wszędzie doszukują się szatanów, ponieważ religie chrześcijańska opiera się na strachu i utrzymywaniu ludzi z dala od wszystkiego, co nowe i pozytywne, a ostatnio coraz więcej ludu idzie po rozum do głowy i księża już nie mają jak manipulować. Dlatego coraz częściej uderzają w rzeczy, które zabobonni rodzice mogą kontrolować u swoich dzieci- w ten sposób starsze głąby są utrzymywane w strachu przed "szatanami", a młodsze biedaki są zmuszane bycia bliżej Kościoła, żeby uniknąć "zagrożeń duchowych".

    Zakładam, że intencje ludzi ostrzegających przed MLP i podobnymi rzeczami są dobre, tylko ci ludzie są już tak wyprani z mózgu, że sami wierzą w to co mówią. Tacy ludzie są w sumie bardziej niebezpieczni od ludzi świadomych swojej głupoty czy złych uczynków. >.>

     


    Czekam na kogoś, kto ogłosi, że internet został stworzony przez szatana.

     

    A to nie Szatan stworzył?!?! :rainpriest:

    • +1 1
  6. N: bardzo dobrze mi się kojarzy z powodów osobistych :interesting:

    A: zrobiony "na bazie" ale przynajmniej sympatyczny. Wszyscy już te czapki mają na avach XD

    S: obrazki spoko ale kolorystyka i rozmieszczenie reszty, delikatnie mówiąc- zabójcze x.x Fajny OCek w tym linku ;D

    U: widuję posty rzadko tu i tam, zawsze wydaje się pozytywnie neutralny.

  7. Hm mój mały znaczek zapytania na wewnętrznej stronie nadgarstka, tak symbolicznie? Czemu nie? Dla mnie sam znak nie jest w 100% związany z MLP, ponieważ poświęciłam sporo czasu na kminienie co by to mogło być i dlaczego. Ale chyba bym nie wzięła kolorowej wersji bo wszelkie płomienie- tatuaże jakoś kiepsko wyglądają.

  8. Ja tam lubię pełne humanizacje równie mocno, co kuce, bo oglądając MLP zawsze myśle o wszystkich postaciach tak, jakby były ludźmi, więc ciekawie jest pokminić nad tym, jak wyglądałyby w naszej formie. Oczywiście niektóre są udane inne nie, albo technicznie są dobrze narysowane ale mi jakoś nie pasują estetycznie. Zależy od gustu.

    Różnie podchodzę też do jakichkolwiek erotycznych rzeczy z tym związanych, bo dobijają mnie jakiekolwiek zerotyzowane fan-arty z kucami... co to ma być, kącik zoofila? Mimo to nie mam tego problemu z humanizacjami, pod warunkiem, że jest to lekko erotyczne i gustowne. Ze wszystkich rysunków i humanizacji ta podoba mi się chyba najbardziej i nie przeszkadza mi, że wygląda dość seksownie- grunt, że wszystko pozostaje zakryte. http://www.deviantart.com/art/Dat-Human-Vinyl-309459691 ...zawsze jak na to patrzę to nabieram kompleksów. x.x Ten płaski brzuch!!!

×
×
  • Utwórz nowe...