Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - Isaac. - przedstawił się siadając i podając dziewczynie rękę. - Miło mi. - dodał uśmiechając się.
  2. Curt podał Alysse swoją kurtkę. - Załóż szalik na twarz czy coś. - powiedział.
  3. ((To po uj mu latarka? Chcę nią oświecenia dostać?)) - W porządku. - powiedział. - Ale oni mogą tam być. - powiedział.
  4. ((W sumie to bardziej brązowe włosy ma Isaac ale trudno )) Isaac szedł po błoniach zastanawiając się nad sensem życia aż nagle ktoś na niego wpadł i upadli na ziemi, jak się okazało leżała na nim dziewczyna. Całkiem ładna, trzeba przyznać. - Nic się nie stało. - powiedział uśmiechając się.
  5. - Za chwilę wrócę. - powiedział i poszedł do pokoju rodziców, wziął pistolet i schował go do kieszeni. Wrócił do salonu. - Ok.
  6. - Spokojne. Będzie dobrze. - dodał.
  7. - Spokojnie... - powiedział przytulając ją. - nie wejdą tu. - dodał.
  8. - Co się stało? - zapytał. - Coś poważnego? - dodał.
  9. - Pewnie że chce. - powiedział.
  10. - Ok. - przytaknął. - chcesz jeszcze iść do siebie? - zapytał.
  11. Curt wzruszył ramionami. - Na 14 mamy być w szpitalu więc mamy czas. - powiedział.
  12. - To wiem, ale i tak chętnie sprawdzę ile jak to wyjdzie. - powiedział.
  13. - Najwcześniej w nocy. - - powiedział.
  14. - Nie przekonam cię, co? No dobrze. - powiedział.
  15. - Nie bój się, nic mi się nie stanie. - powiedział.
  16. - Dam radę. - powiedział. - Nie martw się.
  17. - Alysse... znaczy ja pójdę sam. - powiedział.
  18. - W szkole. - stwierdził.
  19. - Może znajdziemy więcej poszlak, a jeśli nie, rozbierzemy to na części. - powiedział.
  20. - W sumie, wziąłbym udział w królewskiej grze. - powiedział.
  21. - Nawet moje skrzydła są teraz z lodu. - powiedział. - Czyli innymi słowy, mogę odpłacać pięknym za nadobne. - stwierdził wracając do podstawowej postaci.
  22. Law zablokował atak ręką. Ogień... zamarzł? Nawet Law w to nie uwierzył ale ogień naprawdę zamarzł. Został tylko sopel. Ale wtedy poczuł że nie wie jak podrobić smoczy ogień. - Działa. Ale mogę kopiować tylko jeden atak na raz. - powiedział. ((A co do wyglądu zbroi~
  23. W ręku Law'a pojawił się kostur. - Czarna róża... - jego głos brzmiał jakby się podwoił. - Znów Zakwitnie - powiedział a pod Rinem pojawił się krąg który go oświetlił. Po chwili zniknął. Raw miał teraz coś na wzór lodowej zbroi przypominającej kształtem feniksa. - Nie wiem, walnij czymś. - powiedział. ((A właśnie, kręgi jakie ma Law na łamaczu ładu. ))
×
×
  • Utwórz nowe...