-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
- Co ty tak nagle z tym. - pomyślałem. - No cóż, poza tym że nazywam się Shinedown to mam jeszcze nazwisko brzmiące Vesperion. Urodziłem się w Equestrii ale przez pierwsze kilkanaście lat mieszkałem w Imperium Gryfów. Do Equestrii wróciłem jakieś pięć lat temu. I dołączyłem do Ardens Sonus. - wzruszyłem ramionami. - A jak z tobą?
-
- Takie bardziej neutralne. Takie stwierdzenie na temat poziomu trudności. - powiedziałem.
-
Przerwałem trenowanie. - Ta w sumie można. Już mnie trochę szpony zaczynają boleć. - powiedziałem i odłożyłem gitarę. - Całkiem trudne masz utwory. - dodałem po chwili.
-
Wziąłem kartkę. - To teraz ja z kolei muszę lekko naciągnąć struny. - stwierdziłem i nastroiłem gitarę inaczej. Zacząłem grać początek. - Dobrze? - zapytałem. ((Pearl Jam - Even Flow? Nie działał mi link więc musiałem trochę się pobawić.))
-
- Na pewno trzeba trochę inaczej mieć nastrojoną gitarę. Poluzuj lekko struny, wtedy dźwięk będzie niższy. - powiedziałem. - Ale niewiele. Bez przesady. - dodałem.
-
Aaron Przyjrzałem się Johnowi opowiadającemu swoją historię. Poczekałem aż skończy. - Ja zaś jestem Aaron zwany Krwawym Bosmanem, i też uznałem cię za kapitania, i chce się zaciągnąć. - powiedziałem. - Ostatnio pływałem u kapitana Kirklanda którego jednak powiesili. - dodałem.
- 107 odpowiedzi
-
- [Shipping]
- [Violence]
- (i 4 więcej)
-
((Jakiś randomowy utwór co?)) Wziąłem kartkę. - Ah, Hel. Jeden z mocniejszych utworów. - wziąłem gitarę i zagrałem początek. ((Sam początek bez śpiewu. ))
-
- A co? Moje teksty są aż tak dziwnę? - Zapytałem.- Nie, nie brałem. A ty?
-
Przyjrzałem się sali. - Not bad... - podszedłem do innej gitary elektrycznej. - Hm, nie. - wziąłem kolejną. - Nie... - jeszcze kolejną. - O ta będzie niezła. - podłączyłem co trzeba i zacząłem stroić.
-
Wziąłem nuty i ruszyłem za gryfem. - Hm, jeszcze nie ma przecie osiemnastej... - zamyśliłem się.
-
- To tylko nuty. Ok, - wyciągnąłem z torby kilka kartek, przeszukałem je. Wyciągnąłem cztery. - Proszę. - podałem je Aryi.
-
- Eh, chyba jednak trzeba przenocować gdzieś tu. - stwierdziłem i zacząłem się rozglądać za jakiś w miarę dobrym miejscem. - O tam jest mała polana. - wskazałem w kierunku polany oddalonej o jakieś dziesięć metrów. - To jak, idziemy spać tam? - zapytałem.
-
Jestem taki szarobury...
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
((Podałem trzy...)) - Czyli wymieniamy się nutami i tekstami czy jak? - zapytałem.
-
- Na pewno chce zagrać, Extatum et Oratum, Sacred and Wild i może Secrets of the Sacristy. - stwierdziłem.
-
- Już wiem, wiedziałem od wczoraj. - stwierdziłem. - A ty wiesz co chcesz zagrać?
-
- Jak dla mnie trochę jest. - stwierdziłem wstając. - To jak, ja uczę się twoich nut, ty moich? - zapytałem ruszając w stronę pokoju.
-
Osbourne, Hetfield, Johnson, połączyli siły, żeby nie mieć z tym nic wspólnego.
-
Dokończyłem kanapkę i wypiłem herbatę. - No, ja mogę iść trenować. - powiedziałem. - Ale musisz przyznać że to trochę ciekawe, taki kucyk w masce. - dodałem.
-
Ale w Ao No Exorcist ten zegar naprawdę tak się nazywa. Ja tylko użyłem go jako atak. No i w sumie wyglądu postaci też.
-
Dziwny artefakt co? Różowa parasolka przywołująca olbrzymi zegar z kukułką w identycznym cylindrze jak postać jest wystarczająco dziwny?
-
- To się nazywa podejście. - uśmiechnąłem się. - To co, zjadamy i idziemy ćwiczyć?
-
Zamówiłem jakąś kanapkę i herbatę. - Mają tu herbatę, to dobrze. I fakt przydało by się. Ciekawe kogo dadzą nam pierwszego...
-
- Raczej jest coś jeszcze. - stwierdziłem podchodząc do budki i patrząc na menu.
-
A pytanie. Ludzie będą mieć moce? Bo ja już nawet wiem jaka była by jedna...