-
Zawartość
481 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Branthos
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Chociaż pani od polskiego powie, że plan wydarzeń to bardzo dobry pomysł, dużo profesjonalnych pisarzy woli metodę, gdzie mają jedynie lekki zarys w głowie, a sami nie wiedzą jak dokładnie potoczy się historia. Niektórzy, nawet twierdzą, że gdyby od początku mieli wszystko rozrysowane, podczas pisania umarliby z nudów. Tak więc ja bym ci radził sprawdzić obie techniki i zobaczyć, która twoim zdaniem jest lepsza. (Chodź pisanie, tak sobie mi wychodzi i jeszcze nie opublikowałem światu, żadnego z moich "dzieł", powiem ci, że dla mnie metoda spontaniczna jest wygodniejsza.)- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
U niektórych ludzi mogą wystąpić ataki padaczki, lub utrata przytomności, po zobaczeniu tylu migających świateł z dużą częstotliwością, na tej sygnaturze.
-
(Nigdy nie brałem udziału w tego typu grze, ale chyba czas zacząć) Imię i nazwisko: Laily Bell Kucze imię: Sharp Knife Wiek: 17 lat Płeć: mężczyzna Wygląd: http://3.bp.blogspot.com/-kAfuQBYVnZY/T5uua_kiSnI/AAAAAAAAAAw/-6Q4zXgmLJc/s1600/images+(43).jpg Dystrykt: 6 Historia: Pochodzi z bogatej niegdyś rodziny, ale niestety jego ojciec umarł, podczas ucieczki przed ludzmi. Laily miał wtedy pięć lat. Zaakceptował to, że został zamienony w człowieka, ale nigdy nie pogodził się ze śmiercią taty. Matka samotnie wychowywała go, ale nie dawała sobie rady. Parę lat po śmierci męża znalazła partnera, który niestety nie polubił Laily'ego i znęcał się nad nim psychicznie. Przez całe życie Bell musiał maskować smutek, po stracie ojca i nienawiść do ojczyma. Przez to denerwuje się na błahostki, a kiedy usłyszał, że ma brać udział w kolejnych Igrzyskach wpadł w rozpacz. Oczywiście nie pokazał tego swojemu Dystryktowi, zaczął panikować dopiero, gdy znalazł się w domu. Wtedy usłyszał jedne z nielicznych, miłych słów ojczyma „Poradzisz sobie”. Podniosło go na duchu, sprawiło, że trochę się rozweselił. Niestety nadal musi maskować smutek i strach przed Igrzyskami. Charakter w kilku słowach: Inteligenty, miły, ekscentryczny, gwałtowny. Mocne strony: -Potrafienie zbudowania różnorakich pułapek i kryjówek -Szybkość -Znajomość roślin jadalnych i niejadalnych. Słabe strony: -Niska siła fizyczna -Nieumiejętne posługiwanie się bronią białą Stosunek do Kapitolu: wrogi (od czasu śmierci jego ojca)
- 301 odpowiedzi
-
- igrzyska śmierci
- hunger games
- (i 3 więcej)
-
Truskawka Słowo na C
- 459 odpowiedzi
-
- dzieciństwo
- wieś
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
N: Nie mam pojęcia, co może oznaczać. Mimo to fajny. A: Nigdy nie oglądałem Audience, ale avek prezentuje się ładnie. S: Również Audience. Trzeba jednak przyznać, że przyjemny. U: Dużo postów, czasami go widzę, dobry moderator, co tu dużo mówić...
-
Oczywiście. Chodzi mi jedynie o rzetelne i szerokie spojrzenie na sprawę.
-
Długo każecie nam czekać. Oby było warto.
-
Wydanie Past Sins kupiłem, więc prawdopodobnie zaopatrzę się, również w tego fanfika. Mam pytanie, czy nadal przyjmujesz przelew pocztowy?
-
Niech będzie perkusja.
-
Jak mogłem nie wspomnieć o najlepszej z ekstremalnie brutalnych gier, o Postalu 2? Duży (jak na tamte czasy) świat, chory arsenał broni i humor to wszystko co oferuje ta gra. Wiem, że wybory w The Walking Dead nie wpływają na fabułę, ale i tak są bardzo fajnie zrobione.
- 50 odpowiedzi
-
(Dziwne, że nie było takiego tematu.) Ja grałem w dużo gier, ale wśród nich jest tylko kilka arcydzieł: (Kolejność przypadkowa.) -"The Walking Dead" (szczególnie sezon pierwszy) za świetną fabułę i wybory moralne -"Heavy Rain" za ogromną ilość zakończeń i świetny scenariusz -"To the Moon" za wzruszającą fabułę, która jednak nie przygnębiała, a wręcz przeciwnie -"South Park: Kijek Prawdy" za genialny humor i idealne przeniesienie serialu w świat gry -"Life is Strange" za niesamowite wybory przez które nie mogłem spać, świetne postaci i przepiękny soundtrack Wspomnę, też o grach, które moim zdaniem na miano arcydzieła nie zasłużyły, ale za bardzo je lubię, by o nich nie wspomnieć. -"GTA V" za rozległy świat i misje, które nie nudziły (w przeciwieństwie do innych części tej serii) -"Saints Row: The Third" za świetny humor i chore pomysły twórców -"Larry 7: Miłość na fali" za genialne żarty i świetną rolę Stuhra -"The Elder Scrolls V: Skyrim" za ogromny świat i mnogość zadań A jakie są wasze ulubione gry?
- 50 odpowiedzi
-
Mnie wkurza ostatnio jedno okropne powiedzenie, które niestety jest używane nie tylko w internecie. Chodzi mi o "jebać biedę", czyli jedno z najgorszych sfromułowań gimbusów i ludzi, którzy mają trochę za dużo hajsu w banku, lub skarbonce. Jest to powiedzenie, które razi wszystkich biedniejszych ludzi. Dobrze, że chociaż osoby używające go nie podchodzą do bezdomnych i biednych na ulicy i nie drą japy w ich stronę. (Przynajmniej ja nic takiego nie zaobserwowałem). I chciałbym, żeby jakiś ubogi facet zlał kijem bejsbolowym takiego debila, co nie szanuje ludzi mających mniej pieniędzy od niego.
-
Widzę, że temat zainteresował dużo osób, jednakże większość postów jedynie poprawia moje błędy. To dobrze, że macie w poszanowaniu polski język i chcecie go chronić za każdą cenę, ale chyba nie zrozumieliście po co założyłem ten temat. Nazwę tematu dałem specjalnie. (Oczywiście oprócz błędów) Gdybym napisał np: "Nie lubię Nicki Minaj", albo "Co was denerwuje w kulturze i nie tylko?". Mniej osób zwróciłoby na niego uwagę. Nazwa tematu jest żartobliwa i nie ma na celu nikogo urazić. Cenię siebie zbyt wysoko i dlatego dodałem "mających zbyt wysokie mniemanie o sobie". To wszystko. I nie jest celem w tym temacie obrażać wszystkich i wszystko, tylko to co uwłacza naszej kulturze, inteligencji, albo po prostu wkurza. Ktoś napisał tutaj coś o serialu pt: "Wujcio Dobra Rada". Znam to. Jedna z najdziwniejszych i najbardziej szalonych kreskówek. Mimo wszystko, wcale nie jest, aż tak zła.
-
Czyli w skrócie narzekamy na poziom społeczeństwa. Każdy. Kulturowy i intelektualny. Ja zacznę teledyskiem, który doprowadził do tego że moja babcia powiedziała: "Wyłącz te trzęsące tyłkiem dziwki!" Żeby nie było, nie wiedziałem co oglądam. Link podesłał mi kolega, zaraz po premierze teledysku. (Tfu! Dwa razy powiedziałem o tym klipie teledyski. I tak obraziłem wszystkie świetne teledyski.) Moim zdaniem, jeśli Nicki Minaj chce trząść dupą, to niech wystąpi w pornolu, a nie zaśmieca scenę muzyczną. Chodzi mi oczywiście o "teledysk" pt: "Anaconda". Mniemam, że linku nie muszę wstawiać. Najgorsze jest to, że ponad połowie osób oceniających, ten klip się podobał. Mógłbym pisać o tym więcej, ale po co? Na jakie debilizmy natykacie się w internecie, i nie tylko? Zachęcam do dyskusji.
-
Nie rzucam się na Ciebie. Sens mojego poprzedniego postu jest taki: "On pewnie i tak to wie, ale oddzielił je w ankiecie. Może po to by sprawdzić ile osób ma laptopa, a ile komputer stacjonarny?". Myślę, że oddzielił je celowo, wiedząc o tym, że laptop to komputer.
-
Spokojnie, nie denerwuj się tak. Chciałem tylko podkreślić bezcelowość poprawiania, że laptop to to samo komputer. On pewnie i tak to wie, ale oddzielił je w ankiecie. Może po to by sprawdzić ile osób ma laptopa, a ile komputer stacjonarny? (Ale na informacje, po co mu ta wiedza jeszcze trochę poczekamy.)
-
To nie wypełniaj i zaczekaj, aż poprawi.
-
Oglądałem niedawno film pt."Iron Sky". Myślę, że nad fabułą nie ma co się rozwodzić, napiszę tylko jedno hasło i już będziecie wiedzieli o czym jest ta komedia. Trochę się wstydzę, bo pewnie uznacie mnie za dziwaka, ale nieważne. Naziści na Księżycu. Nie usłyszeliście? Naziści na Księżycu? Powtórzyć? Naziści na Księżycu. Tak, naprawdę ten film jest o nazistach na Księżycu. I do tego chcą podbić Ziemię! 7/10
-
Nie ma to jak chorować przez tydzień i wcale nie czuć się lepiej.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
-
-
Idzie długo chorować,kiedyś byłem chory 2 tygodnie.
Eboli zbytnio w ojczyźnie nie ma(jeszcze).
-
Wypełniłem. Nie ma za co. Podtrzymuję pytanie: po co ci te informacje?